okularnica

Jak ze zobojętnieniem emocji po tym leku?

Bierzesz z neuroleptykiem? Chodzi mi o zwiększenie działania na OCD przy czym żebym nie musiała brać za dużej dawki duloksetyny.

cześć, czy ktoś z Was brał duloksetynę z jakimś innym lekiem? Np. z małą dawką neuroleptyków albo czegoś innego?

Jak u Was ze spłyceniem emocji przy tym leku? Czy dodanie jakiegoś innego leku może to odczucie zmniejszyć?

Jakie jest działanie duloksetyny w dawce 30 mg? Tylko na serotonine?

Jak było u Was z odstawieniem leku? Ja od bardzo długiego czasu biorę bardzo małą dawkę ale dopiero od kilku dni czuję mocny popęd seksualny i nie wiem czy to sprawa odstawiania, że tak miałam wcześniej i teraz dopiero widzę różnicę czy jest to większe i się jeszcze ustabilizuje? Jak długo mieliście skutki uboczne przy odstawianiu?

Macie jakieś pomysły jak znieść otępienie umysłowe spowodowane tym lekiem? Nie biorę go już od dawna a dalej jest to samo, jestem po prostu głupsza :( Macie jakieś pomysły jakie działanie leku to spowodowało i jak to odwrócić?

U mnie niestety na bank ten lek, chociaż brałam go tylko trochę ponad miesiąc. Jakby ktoś miał pomysł jak się pozbyć tych skutków ubocznych to proszę piszcie.

Pisałam jakiś czas temu o tym, że pregabalina spowodowała u mnie obniżenie zdolności intelektualnych. Bardzo proszę o jakieś sugestie dlaczego mogło się tak stać i co powinno ten stan odwrócić. Próbowałam już miłorząb japoński (ma obniżać poziom GABA, dlatego go spróbowałam) i nie pomógł, tak samo jak cytykolina.

Czy Brintellix mógłby pomóc na osłabienie pamięci i kojarzenia po Pregabalinie? Widzę, że też oddziałuje na GABA także boję się, żeby jeszcze nie pogorszyło sprawy a pomogło.

Może jest jeszcze ktoś kto to zażywa lub zażywał i chce się podzielić swoją opinią?

Orientujecie się czy cytykolinę można brać z lekiem SNRI? Czy naprawdę wzmacnia funkcje poznawcze (chodzi mi o naprawienie tego co zepsuł mi inny lek)? Przeczytałam gdzieś, że u niektórych może nawet odwrotnie zadziałać, próbował ktoś z Was?

Stifler19 jeśli pregabalina powoduje u Ciebie lęk to na co wpływa pozytywnie? Ja miałam brać to właśnie na lęk, ale nie dość, że moje IQ spadło to jeszcze lęk i ogólnie samopoczucie jest gorsze. Możliwe że wysoka dawka leku zwiększającego serotoninę by pomogła, ale czy to nie bez sensu jak można brać po prostu mniejszą dawkę jednego leku? Czyli z odstawianiem tego leku nie ma problemu?

Mas jakiś pomysł jakby można ją było odlokować? Czy dawki rzędu 90 mg czy może dodanie czegoś do dulo albo jeszcze jakiś inny lek?

Co to znaczy większe dawki? Ja biorę niedużą dawkę i paradoksalnie mogę się czuć gorzej niż jakbym brała większą (chodzi o skutki uboczne). Co mogę powiedzieć. Czuję się jakbym nie była sobą. W takim sensie, że te rzeczy, które mnie wcześniej cieszyły teraz mnie nie cieszą, nie potrafię sobie przypomnieć tego uczucia jak miałam tyle pomysłów na życie i mnie to cieszyło, co sprawia, że mam inne myślenie o tych rzeczach (np. imprezach, wyjazdach, znajomych itp.), że wolę posiedzieć w domu niż jak wcześniej gdzieś wyjść itp. Ogólnie widzę, że leki to naprawdę g Chociaż Anafranil, który brałam kiedyś aż tak mnie nie zmienił a zaleczył nerwicę natręctw na sporo lat, wtedy się nie bałam tych myśli a przy dulsevii nie dość, że umysłowo czuję się warzywem (ostatnio próbuję dodawać trochę pregabaliny do duloksetyny i już w ogóle robię się debilem do którego normalnie mi daleko, nie mogę nawet pomyśleć nad życiem czy nad czymkolwiek innym, np. w pracy, nie mogę zebrać myśli) to jeszcze dalej czuję, że ten lek tylko przykrył te lęki a tak naprawdę dalej gdzieś w środku boję się tych moich myśli. Wiem, że powinnam jakoś zejść z tego leku albo w ogóle z leków. Zaczynam teraz psychoterapię ale nie wiem ile wytrwam i czy mi to pomoże ale stwierdzam, że muszę próbować. Macie może jakieś pomysły dla mnie? Jakiś inny lek, może jakieś suplementy? Dodam jeszcze, że od duloksetyny mam też wysoką prolaktynę i przez to rozregulowane inne hormony co myślę, że też może potęgować tę anhedonię lekową (bez leków nie mam anhedonii, mam "tylko" za bardzo aktywny mózg w tzw. zakręcie obręczy, co powoduje nerwicowe myśli). zzYxx ciekawa jestem gdzie wykonałeś badanie SPECT i czy pomogła ta wiedza dobrać Ci lepiej leki?

Też mi się wydaje to działanie dziwne, bo ten lek powinien uspokajać a nie pogarszać stan ale sobie tłumaczę, że może ten lek działa tak jak antydepresanty i musi się rozkręcić?

Wątpię żeby można było łączyć - chyba, że ktoś chce spróbować polepszyć działanie leków ryzykując zespółem serotoninowym. Dziwi mnie, że ten lek ma tyle negatywnych opinii, niby taki najnowszej generacji. Czy ktoś jeszcze może się o nim wypowiedzieć? Czy faktycznie nie oddziałuje negatywnie na myślenie oraz na potencję jak duloksetyna?

Czy to normalne, że na początku brania pregabaliny pojawiają się natrętne myśli i niepokój? Ktoś napisał, że ten lek obniża działanie serotoniny, czy to możliwe?

Dlaczego od razu gówniany ;)? Jak lekarz tak Ci polecił to spróbuj, 28 dni to nie tak dużo jak na tego typu lek.

Czy ktoś orientuje się w jakich dawkach jak oddziałuje ten lek na neuroprzekaźniki? Najbardziej interesuje mnie czym się różni działanie małej dawki 30 mg od np. 90 mg.

Nadal nie ma tego leku w Polsce?

To może akurat pomoże, nie powinno być gorzej Widziałam, że pisałeś też w wątku o brintellixie, on chyba nie powoduje takiego zobojętnienia, z tym, że czytając opinie to niewiele widziałam pozytywnych.

Ja nie mam takiego porównania. Myślę, że SSRI może powodować podobne lub większe objawy "anhedonii", pewnie zależy to od współczynnika blokowania receptorów serotoninowych w stosunku do innych receptorów. Może ktoś by mógł porównać poszczególne leki pod tym względem, widziałam podobne porównania w innych wątkach ale teraz nie jestem w stanie ich przytoczyć. Tak na logikę lek, który powoduje procentowo mniejsze stężenie serotoniny w stosunku do innych neuroprzekaźników nie powinien aż tak bardzo blokować emocji. Na co cierpisz? Nie wiem czy można dodać Welbutrin do dulsevi. Ciekawa jestem jak jest np. z mianseryną, ona podobno nie powoduje obiżenia libido, może emocji tak też nie blokuje?

Masz rację. Możliwe też, że osoby, które mają z natury wyższy poziom motywacji, chęci do robienia różnych rzeczy i czerpania z tego przyjemności jeszcze bardziej odczuwają to złe działanie. Coś za coś. Rzeczywiście leki z dopaminą by się u mnie nie spisały. Z minusów serotoniny to myślę, że też przeszkadza w nabieraniu mięśni i bardziej sprzyja odkładaniu się tkanki tłuszczowej (odwrotnie do dopaminy), co też zaobserwowałam po sobie. Na duloksetynie w ogóle nie chce mi się pić alkoholu nigdy nie miałam problemu z nadmiernym piciem, ale czasem lubiłam się napić piwa w towarzystwie a teraz w ogóle nie czerpię z tego przyjemności, aż czuję lekką niechęć do alkoholu "bo po co to pić".

Biorę dulsevię od kilku miesięcy. Działa dobrze, ale odczuwam takie zobojętnienie niektórych emocji. Jak zawsze dużo rzeczy mnie interesowało, cieszyło, chodziłam na imprezy itp. to teraz nie czuję tej radości, nie chodzę na imprezy, bo sobie myślę "po co?", nie chce mi się po prostu robić tych rzeczy, które wcześniej sprawiały mi radość. Nie wynika to z gorszego samopoczucia, bo ogólnie jest lepsze na tym leku ale jest takie zobojętnienie. Jak brałam kiedyś anafranil to miałam podobnie i ten efekt utrzymywał się jeszcze kilka lat po zaprzestaniu brania. Czy macie podobne objawy? Jak myślicie, dlaczego się tak dzieje i który lek mógłby nie powodować takich dolegliwości?