-
Postów
1 238 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez milano3
-
W nocy znów się pociąlem. Matka dzwonila do Krk a oni powiedzieli zeby wezwać karetke i mnie tam zawiozą. Rodzice boja sie zadzwonić, mówią, abym sam to zrobił. Powiedziałem im ze chce sie zabić. Jezus co robić ? Bojee sie
-
sunset, bardzo dobrze że widzisz że coś nie tak robisz. To już duży krok. Vi., dzięki za poświęcenie, ale nie będe cie wykorzytywać
-
że podrapał się po niej rogami renifera. Zwierze się wkur...
-
paradoksy, nie obraź się, ale teraz postępujesz w sposób typowy dla Borderline. Wszystko, albo nic ! Wiem to bo zrobiłem to samo dzisiaj z terapeutką i mi to tłumaczyła. Pozatym Daria go kocha ! [Dodane po edycji:] Vi., jezus boje sie że ta mania sie rozwinie jeszcze. Boje sie nocy bo wiem że dziś nie bede znów spac
-
Vi., sam nie wiem. Nie wiem czy tam są specjaliści od zaburzeń osobowości. sunset, też ci współczuje, ale spróbuj sobie wypisać, swoje błedy i Jego błedy. Zobaczysz, że to nie tylko ty jesteś winna.
-
sunset, ja Cię rozumiem. Pewnie teraz uważasz że to ty jesteś "szmatą", kur..wą". Przepraszam że uzywam takich slów, ale podejrzewam, że to najlepiej oddaje twój stan.
-
sunset, bo ktoś kiedyś Cię zranił ? Bo w pewnym sensie twoje emocje nie są stabilne ? Bo panicznie boisz się rozstań ? Nie wiem, napisałem dlaczego mnie tak bardzo boli odrzucenie.
-
Vi., nie. To Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży UJ w Krakowie. Nie wiem jak tam leczą, ale kazali przyjechać na rozmowe w poniedziałek. I co jak bedzie źle to każą się wrócić do Sącza 150 km po rzeczy ? Nie wiem co oni zamierzają .
-
sunset, nikt cie tu nie zabije. Zależy nas. Chociaż w chwili obecnej łączę sie z tobą w bólu dosłownie.
-
sunset, jezus ja też. Kur.wa co sie z nami dzieje ? A jak tam "partner" ? Wciąż milczy ?
-
Helvetti, współczuje Ci, bo ja nie nawidze mieć gorączki. Ale bedzie good :) [Dodane po edycji:] W ogóle jakoś strasznie się boje tego co będzie Z jednej strony nie chce iść do szpitala, a z drugiej wiem, że być moze tylko to jest aktualnie w stanie uratować moje życie. Doszedłem do wniosku że nie ufam sobie. Jeszcze bardziej nie ufam ludziom. Wszyscy mnie oszukują, chcąc się mnie pozbyc.
-
Szpitale/Kliniki/Poradnie/Terapie - adresy, opinie - WĄTEK ZBIORCZY
milano3 odpowiedział(a) na shadow_no temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
Moja rodzina nie jest patologiczna. Razem z matka mieszkałem w dzieciństwie bez ojca 3 lata (ze wzgledu na jego miejsce pracy) i stąd wyniknęły zaburzenia osobowości. Psycholog czasem organizuje nam rodzinne sesje, jednak stała terapia nie ma sensu. -
ehhe, wiesz raczej nie. To wynika chyba z mojego ogromnego pobudzenia. sunset, błaganie z padaniem na kolanach znam z autopsji. Dla ludzi śmieszne, a dla nas tak poważne i przepełnione ogromnym strachem przed odrzuceniem. [Dodane po edycji:] * większości ludzi [Dodane po edycji:] _asia_, sam nie wiem czy to pogoda czy po prostu zbieżność i zlośliwość losu. Ale masz racje, wszyscy czujemy się do dupy ? Ja chcę żyć, a nie istnieć !
-
sunset, bardzo Ci współczuje, ale bądź mimo wszystko dobrej myśli i pokaż że ci zależy. Ale nie tak jak "my" to robimy. Bądź cierpliwa, czuła, troskliwa. Trzymam kciuki
-
Kur..wa siedze przed kompem cały czas machając nogą. Nie mogę tego opanować. Jak wstane to chodzę z kąta w kąt. Chyba zaraz nie wytrzymam.
-
to nie wczoraj wziałem taką dawke Lorafenu . Jakiś miesiąc temu. Pojechałem tylko do psychiatry, a ona nie mogła uwieżyć, że zażyłem to wszystko !!! Ale matka potwierdziła. Paroksetyny biorę 20 mg a Relanium gdzieś tak raz na tydzień po 5 mg.
-
Zenonek, aktualnie zażywam paroksetyne i doraźne Relanium. Uwolniłem się od leków, chwilowo. Przeczytałem także że w borderline mogą występować objawy psychotyczno-maniakalne. Wizyte u lekarza mam dopiero w poniedziałek. Zobaczymy co powie. ;(
-
Szpitale/Kliniki/Poradnie/Terapie - adresy, opinie - WĄTEK ZBIORCZY
milano3 odpowiedział(a) na shadow_no temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
essprit, wiec tak jak pisze, wybacz, ale wierze psychologowi, a właściwie dwóm. Oni ukończyli odpowiednie studia, moja terapeutka 8 lat pracowała w szpitalu psychitarycznym i raczej wie co mówi. Nie chce miec terapii rodzinnej. -
Zenonek, ale ja ci mowie prawde. Niejednokrotnie zażywałem po 25 tabletek Stilnoxu, normalnie funkcjonując. Xanaxu potrafilem zażywać srednio 4 mg dziennie. Ale wróćmy do mojego pytania dotyczącego mani ? Ktoś odpowie ?
-
Szpitale/Kliniki/Poradnie/Terapie - adresy, opinie - WĄTEK ZBIORCZY
milano3 odpowiedział(a) na shadow_no temat w Poradnie i szpitale psychiatryczne
essprit, po prostu odniosłem wrażenie, że całkowicie nie zgadzasz sie z opinią mojego psychologa. Tak jak napisałem. Diagnoze potwierdził on i jeszcze jedna pani psycholog więc im wierze. -
Witajcie, mam stwierdzoną osobowość z pogranicza, ale od dwóch dni jestem w dziwnym stanie. Dziś psycholog powiedziała, że to prawdopodobnie stan maniakalny ;( Wczoraj chciałem popełnić samobójstwo, pociąłem się dziś ponownie po rękach, roztrwoniłem wszystkie swoje oszczędności, w dodatku podejrzewam, ze wszyscy wiedzą o mojej chorobie. Rodzice dąża tylko do tego aby zamknac mnie w szpitalu. Pani terapeutka twierdzi, że to urojenia, ale mi sie wydaje że ona także jest przeciw mnie. Czy to możliwe że mania nie przejawia się euforią ? Nie spałem całą wczorajszą noc. Ani minuty. [Dodane po edycji:] Odpowiadając na wasze pytanie. Zażylem wtedy dokladnie 13 tabletek Lorafenu po 2,5 mg i 4 tabletki Haloperidolu. Nie poczułem nic. Rano wstałem bez problemu, do szkoły.
-
Tak byc może tak. Ja już jestem wyczerpany a tu jeszcze tyle przede mna ;(
-
Monika1974, w kierunku borderline prowadzimy terapie od 2 miesięcy dopiero. Objawy chyba sie nasilają niestety.
-
paradoksy, wiesz chyba nie bardzo. Poniosło mnie. Sprawiło mi to przyjemność, ale wynikało to z tego, że musiałem coś zrobić. Na dzisiejszej terapi u psychoterapeutki wpadłem w szał. Wyklinałem ją i siebie. Powiedziała, że to co było z D. to było tylko po to aby choć na chwile zapomnieć o cierpieniu. Aby choc na chwile poczuć sie potrzebnym. [Dodane po edycji:] Korba, wiem. Pani psycholog uświadomiła mi że borderline wcale nie wyklucza Chad-u. Choć podobno w border także czasami wystepują stany psychotyczne i nadpobudliwość psychoruchowa.
-
Monika1974, kiedy byłem calkiem mały, tata mieszkał w Nowym Sączu, ja z mamą i siostrą w krakowie. Wynikało to z tego, że mama miała prace tam, tata tutaj. Mieszkaliśmy oddzielnie 3 lata. Bardzo przeżyłem rozłąke. W zasadzie mam wszystko czego mi potrzeba. Dom, pieniążki, fajną rodzine. Ale to teoretycznie. Mój tato jest furiatem, a mimo wszytko go kocham. Wczoraj po moim pocięciu się nazwał mnie wariatem, podniosł na mnie rękę i strasznie sie wydzierał. Później przepraszał. Sam nie wiem czy chce jechać do szpitala. W ogóle nie wiem czy tam mnie przyjmą. ;(