Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. *Monika*

    Marihuana

    adamo_, zaqzax, Tu na forum obowiązuje kultura słowa!
  2. Ja chodzę na terapię od dwóch lat i to nie są opowiadania , no, ale to Twoje życie Beznadziejna Ruletka.
  3. samara22, I Ty się jeszcze zastanawiasz? Tu nie ma o czym mówić.
  4. Beznadziejna Ruletka, Miałam na myśli sesje terapeutyczne. Nie jedną wizytę u psychoterapeuty. Możesz mieć poważniejsze problemy, nie chcę tytaj snuć domysłów. Nie jestem psychologiem.
  5. szak, To co o sobie napisałaś to jest Twoja samoocena? czy rzeczywiście masz przekonanie, że wszyscy wokól Ciebie tak o Tobie myślą i Cię odbierają?
  6. Beznadziejna Ruletka, NIe możesz z powodu sytuacji, że on nie chce z Tobą być targać się na swoje życie. Jeśli tymi slowami chciałaś go zatrzymać przy sobie, to jest to nie w porządku. To brzmi jak szantaż emocjonalny. Rozumiem, że go kochasz, zależy Ci na nim. Myślę też, że masz poważny problem z rozłaką w tym związku. NIe chciałabyś skorzystać z pomocy terapeuty? Dlaczego mówisz, że od początku dla niego byłaś nikim?
  7. samara22, to jest szantaż emocjonalny Kasiu. Nie daj się zwieść. Zresztą z tego co pisałaś, to nie byłaś szczęśliwa w tym zwązku, zrobisz jak będziesz uważała bo to Twoje życie. A ostatnie wydarzenia, które Cię spotkały...nie będę tego komentowała. Ja uważam, że powinnaś pobyć sama, zdystansować się, zobaczyć jak Ci jest. Jesteś młoda, zaczniesz znów chodzić na studia. Znajdziesz znajomych, myślę, że wszystko się ułoży.
  8. anonim1984, Na jaki czas ją zameldowałeś? Na stałe? Myślę, że było to trochę nieodpowiedzialne, ale to moje zdanie. Nie jesteście związani ze sobą węzłem małżeńskim, nie macie wspólnoty majątkowej, dobrze by było, gdybyś zainteresował się tematem, może porada u prawnika. Ja nie orientuję się jak to wygląda od strony prawnej.
  9. Beznadziejna Ruletka, leczyłaś się przez ten czas? Co się dzieje?
  10. szak, Zdrowy człowiek chce umierać ze wstydu? Dlaczego sądzisz, że wyśmialiby Cię?
  11. lemac, a co u Ciebie? Bo tak śledzę te Twoje wpisy na forum, nawet nie wiem z jakiego powodu tu trafiłaś, pewnie w większosci, z takich , jak my. A nie ukrywam, że trochę jestem ciekawa Twojej historii :-) Leczysz się? Bierzesz jakieś leki?
  12. sorensen, Czyli nie miałeś okazji, sposobności, doświadczeń jak to jest zacieśniać kontakty i stąd ta Twoja trudność w życiu dorosłym.
  13. boczekarol, Leki to nie wszystko, nie likwidują samej przyczyny. Zdarza się, że mogą być nieodpowiednio dobrane, albo będziesz na nie źle reagował. Różnie z tym bywa.
  14. Ja nie odczuwam potrzeby, żeby się zaznajamiać, ale to wynika z tego, że codziennie mam kontakt z ludźmi w pracy.
  15. uspiony, Bo zaczynasz w końcu poznawać siebie, dlatego tak się dzieje, wiesz? To jest przejściowy stan. Przebudowywujesz się w związku z terapią, wszystko będzie się zmieniać. Tylko ten czas............
  16. Ślicznotka, Co jakis czas będziesz przeżywać takie stany, to normalne, leczysz się, chodzisz na terapię. Szkoda, że nie mieszkasz sama. Szybciej wróciłabyś do zdrowia.
  17. Ślicznotka, Czyli zależy Tobie na nim. Kasia.....myślisz, że on jest w stanie wspierać Cię do końca dni? Nawet jak już będzie stabilniej u Ciebie? Wiecznie młodzi ne będziecie. Jest dobrze, gdy kwitniesz, a gdy gorzej............udaje , ze nie widzi problemu. Masz wątpliwości.....to normalne.
  18. Ślicznotka, Kasiu, ja myślę, że to samopoczucie jest przejściowe u Ciebie. Wiesz, że w związku z terapią przechodzimy też gorsze doły.
  19. Pasman, Cieszę się, że je ze mną podzielasz.
  20. Sookol123, Myślę, ze tak. Z powodu chociażby takiego, że Ty nie jesteś świadom dlaczego chorujesz. A na terapii dowiesz się, zaczniesz zmieniać wszystko....krok po kroku, pracować nad sobą. Ja chodzę na terapię dwa lata. I jestem zadowolona, chociaż wiadomo.....terapia jest ciężka i trzeba mieć odwagę, żeby na nią się zdecydować. Tam możemy dowiedzieć się prawdy o sobie, rodzicach etc. psychoterapia-dziala-czekam-na-ka-dego-posta-z-wasza-opinia-t4853-1162.html
  21. szak, To dlaczego nie pójdziesz zgłosić się po pomoc i zacząć leczyc się?
  22. frutek, Bądź naturalna, nie pij. Po piwie będziesz miała nieświeży oddech.
×