Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. Angelo24, Hej Angelo Candy14, Korba, kafka, Stark, Snejana, hello
  2. *Monika*

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    *Wiola*, Simpatico1, olej chrapanie, przynajmniej będziesz miał zawsze komfort...domek dla siebie bez lokatorów
  3. *Monika*

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Klaudiusz pl volkswagen pl
  4. *Monika*

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Dom publiczny nr 19 Nasza była 19-ka Nic o ćmach nie wiem, za to dużo mogę powiedzieć na temat świeżej woni wydostającej się z naszego WC Gówna górą. pl
  5. *Monika*

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Pawcio, to nie tak....... To tak: Paweł: - Monika masz papierosa? Monika: -Proszę, poczęstuj się. Paweł: -Ale słaby! Monika: - To light. Paweł: -Nic nie czuję Monika: -Wciągaj dym tak, żeby się zaciągnąć po sam odbyt. Piter co Ty mówisz? To był piękny jazgot do gwiazd w świetle księżyca, zakrapiany jagodową na kościach (denaturat)
  6. *Monika*

    eloo

    Carlo20, Cześć słońce Tęskno za Tobą peel
  7. JohnnyLittleHeart, Myślę, że opisane przez Ciebie objawy mogą świadczyć o atakach lękowych. Poczekaj na resztę badań i daj znać.
  8. thbthb, No Qrcze, współczuję Tobie biedaku
  9. Głupot nie gadać, pakować się i przyjeżdżać na zlot!
  10. Ech...bo to trzeba mieć chyba szczęście do specjalistów z powołania. Na serio teraz mówię.
  11. Marsal2, jeszcze możesz jechać. A ja jeszcze kąpiel i szykowanie kanapek i pakowanie tego co na podłodze leży. Duża walizka z rączką na kólkach, torebka, torba z jedzeniem, torba z grzejnikiem, torba z kosmetyczkami. Śpiwór, poduszka i koc.
  12. To o czym piszesz jest jak dla mnie jak najbardziej oczywiste. Nie zrozumiałyśmy się. Chodzi mi też o to, że czasem diagnoza rozkłada się w czasie w różnych przyczyn. Nie jest możliwe, żeby zdiagnozować pacjenta podczas jednego testu czy jednej rozmowy (wywiadu). Nie zgodzę się co do kwestii prawidłowej diagnozy względem siebie. Mam na myśli sytuację, że ktoś może mieć przypuszczenia, że dobrze czy źle się zdiagnozował. Natręctwa Lukrecjo mogą współistnieć z innymi zaburzeniami.
  13. Możesz określić, albo i nie. A już na pewno nie możesz temu zaradzać. Chodzi mi o to, że nie ma nikogo , kto byłby w stosunku do siebie tak bardzo obiektywny. My tu mówimy o zaburzeniach, a nie o katarze, który mija po 5 dniach. Rok terapii, nie wiem czy to dużo czy mało. Dla mnie mało. Może dlatego tak zareagowałam bo jestem tu chyba wyjadaczem terapii 3 lata. Mam inną perspektywę patrzenia. Bez urazy.
  14. No...i już wiem czemu niektórzy rezygnują ze zlotu...boją się, ze pijaństwo będzie.
  15. Cóż to będzie za widok
  16. Coś strasznego...autodiagnoza? Czy Wy wszyscy zwariowaliście? Nawet psycholog i psychiatra nie jest sobie w stanie postawić diagnozy. Większych bzdur nie czytałam, bez urazy. A tak w ogóle to cały proces terapeutyczny to ciągła diagnoza poddawana weryfikacji. Po co ta cała rozmowa na temat etykietki? Jeśli ma się trudności uniemożliwiające funkcjonowanie to chyba normalne jest, że powinniśmy zacząć działać, a nie zastanawiać się nad diagnozą. Skoro i tak trzeba się poddać terapii,żeby nauczyć się z tymi trudnościami żyć.
  17. Michuj, no, niestety nie będzie
  18. zielona miętowa, Nie wiem co doradzić, może rób jakieś notatki na temat tego co przeżywasz podczas Jej nieobecności. A potem na sesji porusz ten temat, może terapeutka pozwoli Ci przeczytać, to co zanotowałaś. Piszę pozwoli bo może zechce, żeby mówić, a nie czytać. Masz trudność z utratą, rozstaniem, tak mi się wydaje. Jest dla Ciebie ważna, to zrozumiałe. Ale to nie matka. To specjalista, w którym z pewnością masz też oparcie. Póki co musiałabyś uświadomić sobie, że jesteś dla niej ważna jako pacjent, a Ona ma też swoje życie prywatne. I jeszcze jedno...w życiu nie jest tak, że na każdym kroku mamy dostęp do ramienia kogoś, żeby się na nim uwiesić. Czasem trzeba sobie radzić samemu. Może masz jakąś koleżankę, z którą mogłabyś spędzić chwile w czasie, w którym np.odbywała się sesja? Może towarzystwo innej osoby pomogłoby?
  19. Ja też się zbieram. Dobranoc maleństwa! *Wiola*, Angelo24, Tomcio Nerwica, :*
  20. *Wiola*, zapalę, ząbki bo już padam na ryjek przed kompem
×