*Monika*

Abstrakcja, na boso? Nie, nie chodziłam. A to coś w rodzaju terapii?

Oj jak miło, dziękuję, kochany jesteś Kasiu koniecznie!!

Abstrakcja, dlaczego Monisiu?

Michał, kolegę nie stać, nie czytałeś?

Bellatrix, Kasiu, ale Ty się masz dobrze, wszyscy tu tak dbają o Ciebie. Też bym zjadła lody owocowe

amelia83, super słyszeć

amelia83, ale masz się fajnie

luk_dig, amelia83, hello Co tam słychać?

nikiel

Candy14, Tak, ja widziałam papiery mojej terapeutki. Żeby należeć do Towarzystwa Terapeutów Polskich trzeba mieć odpowiednie kwalifikacje. Kurs półroczny odpada, całe szczęście. W gabinecie mojej terapeutki są do wglądu Certyfikaty ukończonych form doskonalenia: moja jest klinicystą, specjalizuje się w nurcie psychodynamicznym. Chodzę do niej prywatnie, ale Ona pracuje jeszcze w ramach NFZ, w PPP oraz w Poradni Zdrowia Psychicznego.

Zakochana Maja, Tak, najlepiej mu o tym powiedz z uwagi na Waszą dalszą relację. Jaką masz gwarancję, że jak zmienisz, to, że ponownie się nie zakochasz. Masz trudność w relacjach z osobami dla Ciebie ważnymi? I trudności w utrzymaniu dystansu w relacji z uwagi na charakter tej relacji? Jak myślisz?

W Biedronce też jest mroźno

Można pójść do sklepu z klimatyzacją i chodzić między regałami z mrożonkami. W Biedronce jest znośnie. Jak wracam z pracy do domu, to specjalnie wolno jadę samochodem, żeby ochłodzić się klimatyzacją. Na parterze w domu są kafelki więc kładę się na nich, mam ciągle włączony wentylator, ale z tych wielkich. W nowym mieszkaniu zabuduję sobie urządzenie klimatyzacyjne.

Alex21, Jeszcze raz Witam

Alex21, Witam Cię na forum!

widar1979, witaj na forum!

kosunia91, Wszystko ma wpływ: dieta, ruch, używki, leki, kosmetyki, higiena, oświetlenie, ilość i jakość snu, ogrzewanie, wilgotność powietrza, temperatura etc. ...można wymieniać w nieskończoność.

kosunia91, Może dieta, zmiana tych leków zmienią to.

Jesteś wielka!

kafka, poprawiłam To idź do świętego spokoju się przebadać.

kosunia91, To może czas je zmienić? Mówiłaś dermatologowi, że je zażywasz?

kafka, To dobrze, że nie masz. Ja bym sobie wykonała wszystkie możliwe, żeby się uspokoić. Zresztą, co jakiś czas badam się. Ja jestem hipochondrykiem, niestety............

kosunia91, 7 lat to szmat czasu. A od leków, które zażywasz?

George, dziewczyna ma problem. Nie każdy jest na takim etapie świadomości, żeby wiedzieć wszystko. kafka, jeśli masz skłonności hipochondryczne, wykonaj wszystkie możliwe badania, wtedy będziesz spokojniejsza.

kosunia91, masz trądzik? Blizny w związku ze zmianami hormonalnymi?