Rozmawiałem,przez telefon.Z koleżanką lat 42.Kobieta,raczej też nie za bardzo.Za uchodźcami.Chodzi jej,o te ataki na kobiety.
I takich słów,jest więcej.I się nie dziwię.
I coś jeszcze,nie jest to normalne.By panie,w islamie.Były tak traktowane.
Po 1989 roku a zwłaszcza na łożu śmierci większość z nich była katolikami. Co by nie mówić i tak w porównaniu do innych krajów układu warszawskiego to i tak w Polsce Kościół miał cieplarniane warunki gdzie indziej był dużo bardziej tłamszony a społeczeństwa mocno zaateizowane.
W PRL kościół,miał super.Piszę,to co mówili mi ludzie w podeszłym wieku.
Zresztą jeszcze okaże się,że katolicy w naszym kraju.To mohery i młodzi nawiedzeni.