Dla mnie porawnosc polityczna jest mega-durna, bo jest objawem swoistej cenzury. A kazda cenzura wypacza rzeczywistość. Uwazam, ze niczego nie powinno się przemilczać, tylko wyraząc swoja opinie w sposób nieobrażajacy nikogo. Teraz jednak wyrażanie opinii na "pewne" tematy jest traktowane jako złe. Takie tabu, wynikające z uwarunkowań społecznych. I ukryte pod tym tabu lęgna się przeróżne problemy, a których jednak "nie wolno" wspominać, bo byłoby to niepoprawne. Wreszcie problemy urastają do rangi, której się już nie da ignorowąc, i wybucha wielki rozpierdol, g.ówno trafia w wentylator. A wszystkiego można by łatwo uniknąć, po prostu nie zakłamując rzeczywistości.
Za jakiś czas słowo Murzyn,Arab,Azjata będzie zakazana.