-
Postów
59 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pepik
-
Jacy byliśmy przed... jak zmienilo sie Nasze zycie
pepik odpowiedział(a) na Mafju88 temat w Nerwica lękowa
Wesoły, bez zmartwień, radzący sobie w każdej sytuacji, kreatywny i mogący robić 1000 rzeczy na raz, ambitny i dążący do celu. Teraz mam kłopoty z poskładaniem paru sensownych zdań do kupy, rozkojarzony,w ciągłym napięciu i obawie przed tym, co będzie.Otępiały i w innym świecie. Obolały i zgorzkniały, pełen złości na świat i ludzi -
głupie, ale...ogolę się na łyso. I chyba się upiję
-
Uff. Ja miewam straszne uczucie,że świat wkoło jest nierealny, to jakiś sen, czy film. A ludzie rzeczywiście z innej planety, jakby gdzieś obok. Wszyscy mówią,że nic mi nie jest, jestem i zachowuję się zwyczajnie, tylko zmęczony i smutny. No chyba, że narzekam na wszystkie fizyczne badziewia, które mnie męczą. Nauczyłem się jednak nie mówić o tym, bo po co, skoro nikt nie może i tak pomóc. Wtedy to już jest wyzwanie - bo wszyscy traktują cię jak "normalnego", a mało osób wie, jakie to trudne i jakie męki. W zasadzie parę osób , które mnie znało sprzed wybuchu choroby zauważa,że coś nie jest tak. Dla reszty jestem tym samym człowiekiem. Nerwica kamufluje się idealnie.
-
Witaj. Tutaj wiele osób rozumie, jak się czujesz. Powodzenia.
-
tekla.Nie pękaj, ja też w pracy czasem nie wiem, co się wokół dzieje Grunt,że coś udało Ci się znaleźć. A z choróbskiem wszyscy damy radę, zobaczysz.Musimy wierzyć.
-
Ciekawa teoria...Nie da się nie zgodzić. Przecież tego właśnie szukamy w terapii. Tego konfliktu wewnętrznego,który przeszkadza i zmusza nas do ucieczki i organizm do buntu. Gorzej,że jak się grzebie to problemów powstaje więcej i więcej. Martinez, uważasz, że ten zakorzeniony strach jest nie do ruszenia? W ten sposób sugerujesz, że nie da się wyleczyć zaburzeń lekowych?
-
Witaj, pandora.3mam kciuki za Twoje powodzenie! Wiele już w walce osiągnęłaś. Dasz radę dalej!
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
pepik odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Dzięki fobia. No to ja też czekam. Ech, mam wrażenie,że życie ucieka między palcami i gdzieś obok... -
Myślę, że "normalni" ludzie nie do końca potrafią zrozumieć, tak naprawdę, co my czujemy i jak się czujemy. Chyba,ze kiedyś przez to samo przeszli. Bliscy potrafią wspierać swoją obecnością. Często jednak nie wiedzą po prostu jak mają się zachować. Stawiam się w ich miejscu i też nie wiem, czy bym potrafił, gdybym nie miał takich przeżyć jak mam w czasie choroby. Warto dać im może taką chociaż informację-ulotkę: http://pl.lundbeck.com/pl/PDF/Lexapro%20publications/poradnik_lek2007.pdf http://pl.lundbeck.com/pl/PDF/Lexapro%20publications/LEX%20poradnik%202007).pdf Swoją drogą mój ojciec przeczytał i nic z tego nie wyniósł. Moja Dziewczyna przeczytała i zrozumiała wszystko. Jest dużą podporą w chorobie.pozdr.pepik
-
No właśnie, zapiepsz, obowiązki. A człowiek zmęczony od samego rana, do tego rozkojarzenie, otumanienie i kiepska pamięć. I jak tu się nie bać roboty?
-
Objawy nerwicy, wszystko o objawach!!!
pepik odpowiedział(a) na temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Mi regularnie drętwieją ręce w nocy. Ostatnio głównie prawa, od łokcia do dłoni. Miał ktoś takie objaw (oczywiście jeden z wielu)? pozdr. pepik -
Lena, gratulacje. Tak Trzymaj. U mnie nie ma całkowicie dobrych dni. Są dobre chwile.Całych dni, jeszcze nie uświadczyłem. Za dobrze pamiętam "stare czasy". Ale nadzieja się tli...
-
Ja staram się wyeliminować cukier z diety, w postaci słodyczy, białego pieczywa, fastfoodów, napojów słodzonych, alkoholu i innych. Przyzwyczaiłem się do ciemnego pieczywa, kaszy, warzyw, zielonej herbaty, wody z sokiem z cytryny. Na colę nie mogę patrzeć. Zamiast drożdżówki wolę zjeść marchewkę... Trochę zdziwaczałem , ale...czuję się lepiej i organizm też chyba trochę, szczególnie jelita, z którymi zawsze były kłopoty.pozdr.pepik
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
pepik odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
up. jeśli tak można, oczywiście. -
:) To ja też się zapisuję. Na oddział dziwnych przypadków. Te elektrowstrząsy trochę straszą.Ale wybieram terapię relaksacyjną, z basenem, jaccuzi i sauną.Bo takie atrakcje na pewno Magda przewiduje.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
pepik odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Fobia, napisz, jak długo stosujesz lek? Jak szybko odczułaś różnicę? I czy doszłaś do stanu, kiedy poczułaś się zdrowa, bez lęków i dołó. Czy te wciąż Ci towarzyszą? Ja po 2 miesiącach jestem w lepszym stanie, ale wciąż bardzo dużo rzeczy jest do bani. Muszę się wciąż zmuszać do działania, zmęczenie trzyma, pobudzenie, mętlik w głowie i rozkojarzenie...No i somatyczne objawy też są. pozdr. -
Stahu, wyprowadź się. Musisz mieć poczucie bezpieczeństwa. Z takimi "starymi" daleko nie dojdziesz. To Twoje życie,walcz o normalność. My wszyscy powinniśmy.powodzenia.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
pepik odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Aquarel, to widzę,że bierzemy udział w tym samym biegu;) Mi minie 9 w tym tygodniu. Z tym ,że najpierw 5mg, teraz od 10 dni 10mg. Lekarz chciała na spokojnie. Trochę moich objawów somatycznych się uspokoiło, trochę lęków ustało. Zmęczenie i napięcie jest codziennie i to mnie wkurza, tak samo, jak rozkojarzenie i poczucie nieobecności. Najgorsze są myślówki i lęki rano i zbieranie sił, żeby się rozruszać. Przynajmniej mogę spać teraz po 6-7 godzin. Wcześniej było z tym źle. Wciąż czekam i wierzę,że lek będzie działał lepiej. Bo choć sił do walki więcej, cały czas wskazówka na rezerwie ps. a najlepiej się czuje jak wskoczę na rower, albo popływam trochę :)Potem zaraz wszystko wraca. -
wszelkie dolegliwosci(uczucie zimna, pocenie, bole itp)
pepik odpowiedział(a) na kamil 26... temat w Depresja i CHAD
verdemia: spróbuj przebadać tarczycę.Może być przyczyną wielu kłopotów podobnych do nerwicowych ewaryst7: oj może być gorzej, może, podobno Moja psych. powiedziała: "trochę pana rozłożyło, ale widziałam gorsze przypadki..." No jeszcze zapomniałem o częstym poczuciu zimna i szarpaniach mięśni, kiedy zasypiam, bądź nad ranem, czasem tez w dzień. Milutko :) Przy takiej ilości dziwacznych objawów nietrudno szukać u siebie jakiejś paskudnej choroby. I sprawa się zapętla. -
Oj za dużo i nie do końca wiemy, jak myśleć o wielu sprawach
-
1507: Gorzej, jak rzecz dotyczy spraw poważniejszych, które mogą faktycznie zaważyć na moim przyszłym życiu...wtedy ciężko machnąć ręką...trzeba analizować ale racjonalnie, albo spokojnie.w mojej ciężkiej nerwicy nie jest to takie oczywiste.Ale wiem, o czym piszesz i będę się starał myśleć w ten sposób.pozdr!
-
wszelkie dolegliwosci(uczucie zimna, pocenie, bole itp)
pepik odpowiedział(a) na kamil 26... temat w Depresja i CHAD
To ja tez dorzucę swoje bolączki;): ból głowy, ucisk skroni, trzaski,zatykanie uszu, kłucia w nadgarstkach, kostkach, napięcie mięśni, pleców, karku. Wszystkie kontuzje bolą potrójnie. Trzeszczą i strzelają stawy. Często łzawi mi prawe oko. Czasem w nocy drętwieją ręce i nogi. No i klucha w gardle, wysuszone i bolące, tak samo podniebienie (tłumaczone wysuszeniem śluzówek). Totalna mgła i pustka w głowie, rozkojarzenie i kiepska pamięć. I tak dzień w dzień od pół roku. Wypas. Zaczyna mnie to śmieszyć wszystko (chyba od a/depresanta ) pozdrawiam wszystkich obolałych! -
Fajnie;) Ja mam ostatnio identycznie i dochodzi do tego jakiś napęd, niepokój, od razu, jak otworzę oczy rano. Problem siedzi, siedzi w środku. Otoczona grubą warstwą egoizmu od wielu lat. Czuję,że będzie potrzeba wiele czasu i sił, żeby wyrwać to z korzeniami Dobrym sposobem, o którym gdzieś przeczytałem jest patrzenie na świat przez odwróconą lornetkę.Wtedy można zobaczyć więcej i z większym dystansem. Ale tego muszę się jeszcze nauczyć. Dopiero początek drogi. Nigdy w ten sposób nie rozważałem świata. Zasuwałem do przodu, nie bardzo się oglądając. 3maj się , Ewa. Udanego wieczoru!
-
Hmmm, mnie chyba wciąż trzymają te natrętne myśli...Wciąż muszę się zastanawiać, czy to, co zrobiłem/pomyślałem było akurat słuszne i właściwe. Czy tak powinienem postąpić, czy nie. I nie chodzi o jakieś rozbudowane emocjonalnie sytuacje, a proste rzeczy, typu posprzątanie, ułożenie rzeczy w pokoju, co ubrać dziś wychodząc na dwór. Przy obiedzie: czy aby w tej sałatce na pewno dobrze dobrałem składniki? Tak samo jest z głupimi myślami, mogę sobie wkręcić wszystko (albo tak mi się wydaje), nie do końca wiem, co jest z realne, a co nie. Wciąż tylko analizowanie i zmęczenie potem. Mieliście coś takiego? Jak sobie z tym radzić? Cholerstwo przeszkadza w powrocie do normalnego racjonalnego życia...
-
Ja bym przy takim rąbaniu pewnie dostał od razu jakiejś schizy i lęku, że faktycznie mógłbym coś komuś zrobić...Analizuję każdą swoją nawet najgłupszą myśl. Ciężko powiedzieć, co jest realne, a co nie. Staram się przesiewać przez sito. Ale złość często wypływa, może to gdzieś zakodowane głębiej, że mam uraz do danej osoby?