
zawilinski
Użytkownik-
Postów
555 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zawilinski
-
magic chlopie. jakby psychoterapia cos mi dala to bym teraz lekami sie nie faszerowal. probowalem kilka razy zejsc z lekow. NIE MA SZANS. odstawialem, ale musialem szybko wrocic zeby np. moc w miare normalnie spac. ja mowie chemia w mozgu zryta i juz. nie ja sobie to wymyslilem ani nie lekarze. tak powstalismy i juz. -- 18 mar 2011, 18:50 -- rozmawialem dzisiaj z moja lekarka i sie jej zapytalem z doswiadczenia jaka jest dobra dawka na objawy negatywne. to mowi 200-600mg przy czym 600mg to max. czyli 2x100mg-2x300mg. dla mnie 2x300mg oznacza praktycznie caly dzien w lozku. wiem bo testowalem az do dzisiaj. przerzucam sie na 2x100mg.
-
magic ze sie spytam. o czym ty czlowieku piepszysz? solian to jest chyba jeden z niewielu lekow, ktory praktycznie nie ma skutkow ubocznych, a jak ma to niewielkie. oczywisice trzeba brac w odpowiedniej dawce, bo co za duzo to niezdrowo. bierz 2x200mg i czekaj na efekty. ale wyplucz sie z reszty lekow. http://mentalmeds.org/book_files/index.html to jest strona z lekami, wyszukaj sobie lek, ktory bierzesz i patrz na wash out time czyli czas wyplukiwania. jak wypluczesz po ilus tam dniach leki to mozesz zaczac brac solian,a poza tym ty chlop jestes wiec moze nie bedziesz miec jakiejs tam akatyzji.
-
mozecie mi powiedziec dlaczego jak wezme o 8 solian to potem ok. godz. 14 bierze mnie sennosc taka ze musze sie polozyc, ze nie ma bata ale musze walnac w kimono na minimum 1,5 godziny?
-
ludzie wczoraj jechalem na 2x150mg solian. dzisiaj zarzucilem z rana 200mg i od razu zapachy wrocily, nie takie slodkie jak proszek do prania, ale naturalne jak to kazdy zapach ma byc. szok. solian dziala. 2x200mg bede bral. zobaczmy jak pojdzie. jak dobrze to potem bede jechal 3x200mg solianu i jak to mowi topielica jak to jej roś polecil 3x200mg max dawka na polepszenie samopouczucia u ludzi z brakiem emocji. kocham te zapachy. teraz to bym sie mogl w nich zakochac. moge patrzyc sie na laski i nie moge oczu oderwac. tak dziala solian, a wlasciwie powrot do normalnosci sprzed choroby. bierta solian na poczatek 2x150mg potem 2x200mg, a na koniec 3x200mg i czekajcie na efekty. podobno trzeba czekac dlugo. teraz jak juz wiem ze solian na pewno dziala to wystarczy mi czekac az emocje wroca. -- 14 mar 2011, 12:23 -- uht w jakiej i w ilu dawkach bierzesz solian? ile dni juz bierzesz solian?
-
dzisiaj zarzucilem z rana 150mg solianu 8:00, potem 14:00 150mg solianu i potem 20:00 solian 150mg czyli razem 450mg 3x150mg. powiem szczerze, ze wech lepszy, smak lepszy. czego jeszcze chciec wiecej. emocji nie musi byc wcale, bo nadzieje mam w d. wystarczy motywacja. sen mam naturalny. jak chce mi sie spac to ide spac, bo nie wyrobie i juz.
-
jakie to jest dziwne. wrzucilem wczoraj na wieczor 150mg solianu, bo biore juz od jakiegos czasu i normalnie sny byly w nocy. wypas. chyba wiecie ze sny to dopamina. czyli 2x150mg jest dla mnie dobre. kiedys sprobuje 2x200mg, ale w niedziele imprezka wiec musze zostac na razie na 2x150mg solianu, bo na razie dziala. brak uczuć piepsznij swoja obecna lekarka psychiatra i psychologiem. psychologow mam w d.upie. dalbym takiemu haloperidol (inaczej sie na to mowi halo nie pi.erdol) powiedzialbym zeby przebiegl 400m, dal do rozwiazywania jakies zadania matematyczne i inne wymagajace rzeczy. to by sie osral. bierz ten solian, bo solian jest dobry na brak motywacji. jak masz akatyzje, to bierz to samo co topielica czyli akineton i bromokryptyne. jak trzeba jedz do rosia i pie.rdol tych pseudo ordynatorow lekarzy psychiatorw. byleby cie nie wy.jebali z roboty, bo to bedzie zle. wiecie gdzie mam lekarzy? mowie gdzie mam wszystkich lekarzy. tam gdzie slonce nie dochodzi. sa tylko dwaj lekarze, ktorych moge jeszcze uwazac za tzw. lekarzy, bo reszta to w ogole pojecia nie ma czym jest bycie lekarzem, a slowo medycyna dla nich znaczy tyle co zarabianie kasy na chorym. ale nawet musze swoja lekarke ignorowac, bo ona takie jakies dziwne leki chce mi podawac, ze lepiej nie. sam sie wylecze. metoda prob i bledow, ale mowie o solianie, musze probowac powolutku dawki. na razie dobrze toleruje 2x150mg, 150mg z rana i 150mg z wieczora. magic wrzuc 150mg solianu z rana i potem 150mg z wieczora. czekaj 3 dni na efekty. ale przed tym wyplucz inne leki. zobaczysz poczujesz sie lepiej. nie wiem jak wy, ale na dawce 2x150mg nie mam zadnej akatyzji. nawet nie wiem jak akatyzja wyglada. topielica. ale ty czujesz emocje czy czujesz klimat otoczenia? bo to dwie rozne rzeczy. jak masz emocje to wiem, ze czujesz tez lęk, ale emocjonalny. ale roś mowil ze w jakich dawkach solian przywraca emocje? bo brak uczuc napomknela, ze roś mowil ze w dawce 400-600mg solianu. ale teraz mam pytanie. 3x150mg czy 2x200mg? bo ty mi mowisz ze 600mg to 3x200mg co 6 godzin. kurde jak dawkowanie jest wazne. bralem 2x100mg i nic. muzyka mnie nie interesowala. zarzucilem 2x150mg inna bajka. od razu muzyka mnie zaczela krecic. emocji nie czuje wiec nie tak gleboko mnie muza kreci, ale zainteresowanie muzyka w miare jest. -- 11 mar 2011, 07:27 -- nie wiem czemu, ale mam slabosc do ladnych blondynek. nie lubie brunetek. dla mnie brunetka to stara, zgorzkniala baba, tapeciara. juz tyle tego widzialem, ze szkoda gadac. ale blondynka zawsze jest mloda, pelna witalnosci. nie wiem dlaczego, ale blondynka jest dla mnie jak aniol. ucielesnienie wszystkich pozytywnych cech jakie mozna spotkac u kobiety.
-
wczoraj wieczorem 100mg mg solianu, dzisiaj z rana 100mg solianu i pomimo tego ze spalem w miare dobrze w nocy to musialem sie dzisiaj w dzien polozyc do lozka bo taki bylem skolowany. no teraz lepiej ale nie wiem czy dawka 2x100mg nie dziala przypadkiem na mnie usypiajaco. dzisja wieczorem zarzuce 150mg, jutro z rana tez 150mg i zobaczymy. mam w planach 2x200mg.
-
amitryptylina wyciagnela mnie z ciezkiej depresji z myslami samobojczymi - to jest chyba jedyny antydepresant wart wspomnienia, ja tu mowie o leku na serotonine, nie na dopamine. bralem wenlafaksyne, sertraline, fluoksetyne, doksepine, trazodon i bupropion. i powiem jedno. syf jakiego swiat nie widzial. po doksepinie to bym mogl spac 24h. po wenlafaksyne sikalem sperma . sertralina to syf ktory wpiepszyl mnie w depresje. fluoksetyna to placebo. trazodon wcale nie ulatwia zasypiania a nastepnego dnia jestem lekko zamulony. buproion to czysta amfetamina. co ja ci bede pisal. w obrocie wiekszosc lekow to syf. i takim syfem leczy sie ludzi - latami! wszystko. -- 09 mar 2011, 20:47 -- jesli chodzi o paroksetyne to mi moja lekarka psychiatra mowila, ze tez w jakims stopniu podnosi dopamine. ale jak se poczytalem jak paro dziala na ludzi to z gory podziekowalem. nie chce leku, ktory uzaleznia.
-
wrzucilem z rana 100mg solianu, wczoraj 150mg i teraz mam w miare ochote na seks. czyli bede musial na wieczor 100mg czyli na dzien 2x100mg solianu i zobacze co mi to da. widze ze lekarzy nie ma co sluchac tylko samemu leki testowac, bo tak to bym kupe kasy i czasu stracil na cos co moge samemu zrobic.
-
zdesperowany1 to jakie ty masz wlasciwie objawy? nie masz emocji, nie masz motywacji czy masz dola? z kolei ja nie mam emocji, nie mam motywacji, dola nie mam. i teraz juz nie wiem co mam oprocz solianu brac. doradz cos na dopamine.
-
Topielica bralem solian w jednej dawce 300mg raz na wieczor albo rano w jednej dawce i czulem sie wtedy wspaniale. ale przestalo dzialac chyba po tygodniu. wiem ze to byla dopamina. ale na ulotce pisze ze trzeba brac w 2 dawkach a nie w 1. bralem tez 2x200mg, 200mg z rana i 200mg wieczorem, ale bylo zamulenie. teraz biore 2x150mg i czekam na efekty, bo w we wtorek przestalem brac wellbutrin xr ktory wyplukuje sie 8 dni. Topielica dlatego dziwi mnie to co piszesz ze na 600mg solianu czujesz sie dobrze. bo w dawce 600mg solian dziala przeciwpsychotycznie czyli zamula. moze poczekaj kilka dni i napisz nam czy cie po jakims czasie nie zamulilo. -- 06 mar 2011, 09:34 -- niech tylko qrwa zdejma refundacje z solianu to qrwa polegne. teraz place z 2x200mg 6,40zl wiec jest dobrze, ale jak zdejma refundacje to 250zl. wszystkiego sie mozna spodziewac w naszym kochanym kraju.
-
dziwi mnie jedno. ze na dawce 600mg ci sie polepsza. ja bralem 400mg i mnie mulilo. wiec moze na poczatku jest dobrze z dawka 600mg a potem dopiero zaczyna sie dzialanie przecipsychotyczne. od kiedy, jak dlugo bierzesz dawke 600mg, w ilu porcjach bierzesz 600mg solianu? na czym polega twoje zdrowienie? w czym ci sie poprawilo?
-
mania nie masz racji i juz. bez dopaminy bys nawet z lozka nie wyszla. wiesz w ogole od czego jest dopamina? jak nie wiesz to sobie poczytaj, bo takie psychologiczne gadanie za kazdym razem slysze jak ide do lekarza. jakby dobre slowo leczylo to ludzie chorzy psychicznie nie braliby lekow. a ze leki nie dzialaja to wina lekarzy, bo sa niekumaci i nie potrafia dobrac leku i dawki. -- 05 mar 2011, 09:45 -- mania a poza tym jaka masz diagnoze? jak nie masz schizy prostej to nie wiesz o czym mowisz. jak masz zaburzenia osobowosci to to jest pikus przy tym co mam.
-
uht solian nie jest powazny. ja mam F20.6 czyli schizofrenie prosta to mam na to refundacje. a solian w dawce 50-300mg jest na objawy negatywne. na ulotce pisze jak byk. on nie jest tylko na objawy wytworcze. wiem, ze to dziwne, ze dziala na pozytywne i na negatywne tez, ale takie sa fakty. a jak psychiatra nie chce ci tego przepisac to niech wypie...ala na drzewo. bo albo nie chce zebys funkcjonowal w miare albo jest tepy jak strzala. widziales inteligentnych lekarzy. bo ja niewielu. wiekszosc traktuje swoj zawod nie z zainteresowaniem, ale tylko, zeby na pacjencie zarobic. a ja takich lekarzy mam w d...pie mi ide do innego. jedna rada. nie chodz do psychiatry w dzielnicy, w ktorej mieszkasz albo w ogole w miescie, w ktorym mieszkasz jesli jest male. w ten sposob prosisz sie o ploty na swoj temat. ale tu juz nie chodzi o ploty. jak sie ludzie dowiedza, ze do psychiatry chodzisz to wierz mi, ale pracy pozniej nie znajdziesz i bedziesz musial wyjezdzac do innego miasta szukac pracy. to nie sa jaja. ja jezdzilem do innego miasta, ale dlatego, ze trafilem na w miare normalnego psychiatre, a tych psychiatrow w swoim miesice olalem, bo nie dosc ze na kase leca to jeszcze tepe strzaly z nich. powiedz zeby ci przepisal 2x200mg, na refundacje zaplacisz 6,40zl, a bez refundacji 250zl za dwa opakowania wiec jak cie kasa nie swierzbi to wytlumacz, ze litera P czyli przewlekle jest ci potrzbena na recepcie. i biez 150mg powiedzmy jak sie przebudzisz, nie wiem ktora to bedzie, a potem 12 godzin od tego momentu i czekaj na efekty. zeby uzyskac 150mg z tablety 200mg musisz ja podzielic na pol czyli 100mg, kolejne 100mg dzielisz na pol i masz 50mg i w ten sposb masz 150mg. nie znam lepszego sposobu. mozesz sobie kupic podzielnice do tabletek, gilotyne czy jak to sie tam zwie i se mozesz kroic tablety. tablety 200mg solianu na 2x100mg najlepiej dzieli sie recznie. trzymasz tablete, naciskasz na kant i sie lamie na pol bo na ryse po srodku, dzieli sie jak szybe. a dalej na 50mg dzielisz podzielnica do tabeletek. -- 04 mar 2011, 22:15 -- magic olej szpitale. chcesz sie leczyc lecz sie sam. bo kto lepiej ciebie zna niz ty sam? bylem w kilku szpitaalch i rozne diagnozy. powiedzialem dosc. sam sie wylecze dzieki swojej wiedzy opartej na internecie i opiniach uzytkownikow lekow, a nie jakichs tam golodupcow z lek. med. na przedzie. -- 04 mar 2011, 22:24 -- nas szarych ludzi lekarze kopia w d..pe. a sram na nich, ze im kasy fiskalne dadza. wreszcie beda placic podatek dochodowy od tych chorych cen, za bylejakie uslugi. a jak chodzicie do psychiatry prywatnie to raczej z wami cos jest nie tak, a nie z psychiatra, bo psychiatra ma to gdzies czy przyjdziecie do niego na NFZ czy prywatnie. tak i tak dostaniecie ten sam lek wiec po co 50-70zl wydawac na 15-30 minut zbednej gadaniny lekarza, ktorego w gruncie rzeczy nie znacie i nie wiecie jakie ma intencje wzgledem was. zadnemu specjaliscie nie ufam i nie zaufam. nie w tym kraju, nie na tym swiecie. sam sie probuje edukowac dzieki netowi. na necie wszystkiego sie dowiecie. a pseudo specjalistow czy to dr med. czy cholera nie wie co mam gdzies. tyle ludzi juz poslali do grobu, ze ja za to dziekuje, ale jak chca poslac kogos kolejnego do grobu to moze niech na sobie postawia krzyzyk.
-
uht napisał(a): Czy psychiatra zapisze mi solian bez zadnej konkretnej diagnozy? chlopie. jak ci potrafia w szpitalu haloperidol w zastrzyku przepisac. to czego moge wiecej sie spodziewac po lekarzach. jak haloperidol to jest zamulacz na niespotykana skale. tylko teraz nie wiem czy to po nim slina mi z geby leciala, ale prawdopodobnie po nim. powiedzialem sobie - lekarz jest tylko od wypisywania recept i do niczego wiecej - jeszcze, by sie zmeczyl z przepracowania. psychiatrzy w ogole nie mysla i nie maja zadnego doswiadczenia w lekach. nie w polsce. polska jest 100 lat za murzynami. bylo, jest i tak bedzie. ja niczego nie bede oczekiwal po lekarzach, bo mam ich tam gdzie slonce nie dochodzi. dlaczego mam ich gdzies? przez 5 lat nic nie ruszylo. a teraz o psychologach. jak bylem w depresji powiedzmy w sredniej tzn. bez mysli samobojczych, ona mi mowi zeby cos zrobil do nastepnego spotkania. qrwa jak ja bym jej dal risperidon to zrozumialaby, ze po risperidonie myc mi sie nie chce a co dopiero jak sprzatanie pokoju. niektore neuroleptyki w cholere skreslilbym z listy lekow. antydepresanty to tez syf. prawdopodbnie jest tylko 10 lekow, ktore rzeczywiscie pomagaja, reszta to jakas pomylka. jak potrfaia chloropromazyne nadal sprzedawac to o czym my mowimy. swini bym tego nie podal, a co dopiero czlowiekowi.
-
nie wiem na co liczycie opowiadajac o swoim zyciu. czemu nie poswiecacie tyle energii na poszukiwanie leku, ktory by wam pomogl. nie wiem czy cos nowego wniose: solian 150mg z rana i 150mg na wieczor czyli 300mg na dzien. kiedys bralem 300mg ale w jednej dawce i to bylo najlepsze co mi sie moglo przytrafic, ale przestalo dzialac. prawdopodobnie dlatego ze lek dziala tylko 12 godzin, a nie 24, a solian da rade pociagnac 12 godzin, nie wiecej. jak rozpoznac ze nam sie polepsza? wraca ochota na seks, wtedy ladne dziewczyny mi sie podobaja bardziej albo w ogole mi sie podobaja, bo nie moge powiedziec zeby wyglad ladnej dziewczyny sprawial mi przyjemnosc bez dopaminy, gleboki regenerujacy sen, zmysly dzialaja intensywniej (ja to odbieram w ten sposob, ze muzyka pochlania mnie jak przed choroba), jedzenie sprawia przyjemnosc, zapachy sa zapachami, a nie wypocinami. wg mnie dopamina dziala subtelnie, gleboko i sprawia, ze dzialanie wszystkich zmyslow sie polepsza. ale jeszcze nie wiem jak dlugo ta dawka 2x150mg bedzie dzialac. dalem spokoj z wellbutrinem xr. w nocy z poniedzialku na wtorek myslalem ze sie przekrece. zero snu, noradrenalina to jest zabojstwo dla organizmu, niczemu dobremu ona nie sluzy. -- 04 mar 2011, 21:40 -- na forum juz byla mowa o aleksytymii. to jest fizyczny uraz mozgu, wtedy taki gosc nie rozpoznaje wyrazu twarzy drugiej osoby, jak ktos jest wkurzony to on tego nie kuma, a my to kumamy pomimo tego, ze czujemy i tyle. po prostu nie mamy empatii, ale rozumiemy co dany wyraz twarzy oznacza. -- 04 mar 2011, 21:44 -- magic to tak jakby ci ktos wbil cos w mozg i by ci uszkodzil czesc mozgu odpowiedzialna za rozpoznawanie mimiki twarzy. fizyczny uraz. wtedy ta czesc mozgu nie komunikuje sie z reszta mozgu i po prostu nie dociera do ciebie, ze gosciu, ktory placze odczuwa powiedzmy smutek. olalbys to, nie wpadl bys nawet na pomysl po co on to robi, bo twoj mozg tego nie rozumie.
-
ale mialem jazde. powiedzmy, ze bralem sam wellbutrin xr 150mg bez solianu. qrwa to jest koszmar. spac nie moglem w ogole, glowa mnie bolala, serce szybko bilo, miesnie mnie bolaly, bylem znerwicowany, zasnac nie moglem, bo tak noradrenalina dawala po lbie, a jak juz zasnalem z wyczerpania to sie od razu budzilem, bo czulem jakby nachodzil mocny lek, jesli nie atak paniki, a atak paniki to duszenie sie, serce wali jak oszalale i podobno krzyczy sie z przerazenia, ze niby sie umiera, bo tak czlowiek to odbiera jak sie dzieje cos z jego organizmem, a nie potrafi kompletnie nic zrobic. powiedzialem koniec z wellbutrinem xr definitywnie. na poczatku jest motywacja, ale po jakims czasie calkowicie znika, za to czlowiek staje sie taki znerwicowany. powiem tak. przezylem ciezka depresje, obecnie nie czuje emocji, a po takiej nerwicowej jezdzie to powiem tak: depresja z myslami samobojczymi jest be, bo tylko myslisz negatywnie o wszystkim, nerwica to jest totalny paraliz, to juz nie jest zwykly lek przed tym co nas otacza to potezny strach co sie dzieje z naszym organizmem, no bo jak tu sie nie skupiac na sercu skoro naparza jak cholera. odkrylem przez przypadek w poniedzialek, ze 2x50mg solianu nawet fajnie powera daje, ale nie moge tego do konca potwierdzic, bo bralem z wellbutrinem xr, ale wydaje mi sie ze wlasnie 2x50mg dobrze dodaje energii, 50mg z rana i 50mg na wieczor. nie wiem, mnie to zdziwilo. jakie dawki solianu brac, zeby nie siedziec, a robic?
-
wczoraj 19:00 wzialem solian 100mg. dzisiaj mi sie totalnie nic nie chce. czyli w ogole nie moge brac solanu w polaczeniu z wellbutrinem. po wellbutrinie pelen energii, po solianie nic mi sie nie chce. w moim przypadku solian juz nie podnosi dopaminy tylko ja obniza. znacie cos na wytlumienie, obnizenie noradrenaliny? -- 24 lut 2011, 13:17 -- mam prosty sposob na sprawdzenie czy mam motywacje czy cos mi sie chce. jak mam ochote na sex tzn. ze mam motywacje i juz, a jak nie tzn. ze nie mam motywacji ni cholery. solian nawet w dawce 100mg potrafi zabic dopamine w wellbutrinie, dlatego musze szukac innego leku na spanie, ktory nie tlumi dopaminy. -- 24 lut 2011, 13:29 -- wczoraj walnalem takiego dlugiego posta. a teraz mam wszystko doslownie w dup.ie i nic mi sie nie chce. dopamina i jeszcze raz dopamina. -- 24 lut 2011, 13:44 -- moge wam tylko powiedziec ze wellbutrin xr 450mg z rana nie mial szans z solianem 300mg wieczorem o 20:00. na poczatku bylo ok, ale potem i tak solian wygral i nic mi sie nie chcialo. wiec jak cos jest do jednego to nie moze byc jednoczesnie do drugiego. solian to zamulacz. a poza tym nie ma czegos takiego jak negatywne objawy schizofrenii tylko to jest patologicznie niższa aktywność układu dopaminergicznego wobec aktywności układu współczulnego dlatego jestem socjofobikiem od dziecka, nie wiedzialem dlaczego tak jest. teraz juz wiem. i ja sie pytam. jak moze zamulacz solian kosztowac 200mg 125zl jesli to jest to samo co sulpiryd. to jest to samo. tyle tylko ze dodali jakis tam atom czegos do tej czasteczki i od razu maja patent, rozreklamowali na caly swiat i teraz ludzie kupuja za 125zl solian zamiast sulpiryd za 15zl. to sie nazywa pomysl na kase. ja tylko nie rozumiem jak zamulacze moga kosztowac powyzej 50zl. przeciez leki przeciwpsychotyczne odbieraja chec i sens zycia czlowiekowi. zero seksu, zero zainteresowan, zero wszystkiego. to po co w ogole brac leki przeciwpsychotyczne. paranoicy to sa ciency w porownaniu do nas. oni tylko slysza glosy. a ja nie mam ochoty, ani sily do zycia. jestem trupem za zycia, normalnie warzywo. a ten tylko sobie gada z duchami. no bez jaj. on ma towarzystwo a ja nie. jeszcze lepiej jak ma halucynacje, normalnie wizja tv na zywo za darmola. ja to bym w swojej chorobie mogl lezec i lezec i nic poza tym. a ten by tylko biegal i sie chowal po szafach przed duchami i bawil w chowanego. on sie bawi w chowanca, a ja zdycham. i to jest fair? -- 24 lut 2011, 13:46 -- Patofizjologia Wykazano niski potencjał przyłączania się dopaminy do receptorów D2 u osób cierpiących na fobię społeczną. Uczeni spekulują na temat prawdopodobnej patologicznie niższej aktywności układu dopaminergicznego wobec aktywności układu współczulnego u socjofobików[3][4] Z drugiej strony, według niektórych teorii nadmierny poziom dopaminy jest jedną z przyczyn schizofrenii. Może to mieć jednak związek także z nieprawidłową budową receptora D2 u chorych z tej grupy. -- 24 lut 2011, 14:06 -- W fizyce dla wielu pól różnica potencjałów w dwóch punktach (potencjał) określa ilość energii koniecznej do przemieszczenia ciała z jednego punktu do drugiego - czyli tak jakby w mozgu nie zachodzi takie jak powinno przewodnictwo elektryczne, bo istnieje pojecie potencjalu elektrycznego: Potencjałem elektrycznym φ dowolnego punktu P, pola nazywa się stosunek pracy W wykonanej przez siłę elektryczną przy przenoszeniu ładunku q z tego punktu do nieskończoności, do wartości tego ładunku. Proste jeden ladunek nie chce sie przemiescic z jednego punktu do drugiego i dlatego stoi w miejscu i nie zachodzi zjawisko przewodnictwa elektrycznego i dlatego nie czujemy emocji, nie mamy motywacji, bo wszystko co jest efektem dzialania naszej swiadomosci ma przyczyne w bio-chemiczno-elektrycznej pracy mozgu i tyle. -- 24 lut 2011, 14:13 -- A bio-elektro-chemia to ruch, bo wszystko co zyje sie rusza, atomy drgaja, molekuly drgaja, elektrony smigaja po orbitach, protony z neutronami drgaja sobie. Jak cos sie nie rusza umiera. Widzieliscie, zeby trup zyl? Jak nie plynie mu krew w zylach, nie trasportuje tlenu, weglowodanow inaczej zarla do mozgu i calego organizmu to jak moze zyc? Wszystko co istnieje we wszechswiecie opiera sie na ruchu. Niewazne jaki ruch, byleby tylko sie ruszal.
-
sprawa wyglada tak. wellbutrin xr 150mg z rana jak sie obudze na aktywnosc. co to znaczy? zeby robic, zeby miec naped. nie wiem czy mozna nazwac to checiami, bo nie czuje emocjonalnie nic, ale robota nie sprawia mi w ogole problemu i sie nie mecze psychicznie przy tym. czuje po prostu, ze mam energie. fizycznie czuje aktywnosc, czuje ze mam energie w miesniach, nie czuje sie zmeczony. lekko odwaga podskoczyla. nie biore 300mg wellbutrinu, bo nie moglbym potem zasnac (juz probowalem 300mg wellbutrinu, probowalem tez 450mg wellbutrinu i jedyne co bylo to brak snu i nakrecony bylem i wszystkich dookola opieprzalem za nic), bo okres poltrwania wynosi 21 godzin. po dluzszym braniu solianu z wellbutrinem zauwazylem, ze jak wezme solian to solian mnie zamula w dawce 300mg z wieczora albo w dawce 200mg z wieczora. dlatego dzisaj sprobuje 100mg solianu z wieczora. dlaczego solian dodaje? niby zeby podniesc dopamine, ale widze ze dopaminowe dzialanie solianu juz sie skonczylo i biore solian na wyhamowanie wellbutrinu, bo wellbutrin dziala 21 godzin, a solian 12 godzin, a wiadomo, ze solian jest zamulaczem bez efektow ubocznych. dlatego 100mg solianu dzisiaj wyprobuje na wieczor o 19:00 tylko po to, zeby moc zasnac tzn. wyhamowac wellbutrin na noc, na spanie, a dlatego 100mg, zeby na nastepny dzien nie byc zamulonym jak zombie. niby w dawce 50-300mg solian ma aktywizowac. ale ja widze, ze w polaczeniu z wellbutrinem solian raczej hamuje czlowieka. wiec z rana aktywizacja do dzialania na dzien, z wieczora hamowanie na noc do spania. nie wiem co jeszcze moge dodac. godziny brania solianu bede jeszcze musial ustalic, ale wydaje mi sie, ze zakres jest w granicach 18:00-20:00. nie wiem co jeszcze moge dodac. cena wellbutrinu xr 150mg ok. 70zl, nie ma na niego refundacji wiec placimy 100%. jak wyrobicie sobie karte rabatowa w aptece to bedziecie mieli ok. 10% taniej, warto wyrobic ta karte, bo 7 zl mniej czyli 63zl zamiast 70zl. wellbutrin xr podnosi dopamine i noradrenaline w stosunku: dopamina 22 - noradrenalina 78. razem 100. czyli noradrenalina prawie 4 razy jest podnoszona w porownaniu do dopaminy. Amisulpryd (Solian) wchłania się z przewodu pokarmowego w dwóch fazach. Pierwsza ma miejsce około godziny po podaniu, druga – 3–4 godziny później. Maksymalne stężenie we krwi uzyskiwane jest po fazie drugiej. Pokarm bogaty w węglowodany obniża wchłanianie amisulprydu, a tym samym wpływa na parametry farmakokinetyczne leku. Solian wyplukuje sie 3 dni, pelne dzialanie solianu po 3 dniach, czas poltrwania 12 godzin tzn. po 12 godzinach obniza sie znaczaco dzialanie leku, co nie znaczy, ze nie ma go we krwi, solian wyplukuje sie 3 dni. Pelne dzialanie wellbutrinu xr uzyskuje sie po 8 dniach brania, czas wyplukiwania tez 8 dni, czas poltrwania 21 godzin czyli po godzinach znaczaco slabnie dzialanie leku, co nie znaczy ze nie ma go we krwi, a czas wyplukiwania wynosi 8 dni. Nie wiem jak macie planowac branie lekow. Ja robie tak. Obecnie wstaje 9-10, biore wellbutrin xr 150mg jak tylko wstane, i teraz wszystko zalezy, o ktorej wzialem poprzedniego dnia solian, bo jak wezme poprzedniego dnia solian o 19:00 to do 7:00 zamulenie czyli 12 godzin (tylko teraz nie wiem czy jak wezme o 19:00 solian to czy te 12 godzin mam liczyc od wziecia czyli od 19:00 czy od 20:00, bo o 20:00 wystepuje pierwsza faza wchlaniania - dobra zadzwonilem do swojej lekarki i mi powiedziala, ze okres poltrwania liczy sie od momentu polkniecia tabletki), ale maksymalne steznie dopiero po 3 godzinach czyli 19:00 + 3 godz. albo 4 godz. to wychodzi, ze ok. 22:00, 23:00 powinno mi sie chciec spac albo powinienem byc mniej aktywny, byc bardziej zmeczony niz w dzien. A dawke solianu musicie sami dopasowac, bo lek musi sie wchlonac, a poza tym jest tez wellbutrin xr, ktory aktywizuje i trzeba teraz zbalansowac solinem cala sprawe, bo z rana to wiadomo: po przebudzeniu 150mg wellbutrinu, a potem trzeba cyrklowac w zakresie 18:00-20:00 to powiedzmy 19:00, a dawka to nie wiem, bo na poczatku brania solian w dawce 50-300mg aktywizuje, ale mnie juz po 2 tygodniach w takiej dawce nie aktywizuje, a zamula (dobry lek na spanie) dlatego zarzuce 100mg, bo 300mg duze zamulenie przez 12 godzin od momentu wziecia, 200mg duze zamulenie przez 12 godzin od momentu wziecia i zobacze czy na 100mg solianu zasne. jak tak to bede bral 100mg albo nawet 50mg, a jak nie zasne to 200mg moze 300mg i kropka. z tego co widze trzeba miec wiedze na temat dzialania lekow, umiec liczyc i brac pod uwage sygnaly pochodzace z wlasnego organizmu (bo niekazdy organizm tak samo reaguje na te same leki), zeby jako tako dopasowac leki pod siebie.
-
ja obecnie testuje wellbutrin xr 150mg z rana i ta noradrenalina sprawia, ze nie jestem przyslowiowa d.upa tylko robie to co sobie uplanuje, a nie, ze ktos mi bedzie na swoim stawial. poza tym zauwazylem, ze 6 godzin po wzieciu solianu 300mg nachodzi mnie naturalna chec spania, ale taka konkretna, chce mi sie spac i musze sie polozyc, bo inaczej tylko mysle o spaniu i nic poza tym. dlatego zaczne od jutra brac solian 300mg wtedy kiedy jem obiad czyli 16:00, a wellbutrin xr 150mg z rana jak sie obudze i wtedy wam powiem co i jak. a tak ogolnie to nei zamulam tylko robie co do mnie nalezy.
-
topielica jaka masz diagnoze? tak sie akurat sklada ze mialem postawione rozne diagnozy wiec mnie kur.wica brala jak to widzialem. mam schize prosta a na taka dziala 300mg co jest napisane w ulotce. -- 12 lut 2011, 21:14 -- ja nie odczuwam pustki, ja mam po prostu czysty umysl i to odbieram, ze mam czysty umysl. nic w nim nie ma, ale nie jest to pustka. to jak niezapisana plyta CD. ta plyta jest tylko, ze na niej jeszcze nic nie ma. -- 12 lut 2011, 21:16 -- reagowac reaguje spontanicznie - dziwne - ale nic nie czuje ni cholery. jakby emocje byly gdzie indziej, ale nie w tym miejscu w mozgu, w ktorym moja swiadomosc jest tego swiadoma. -- 12 lut 2011, 21:18 -- za cholere bym nie wybral zaburzonej kobiety. za duzo czasu by to kosztowalo, a i tak by sie nie wyleczyla, bo widze po sobie jak to jest. funkcjonowac funkcjonuje, ale nie jest to 100% jak przed choroba.
-
solian w dawce 50-300mg aktywizuje, ale ty nie chcesz sluchac. wg mnie najlepiej jest na 300mg, ale ty sam musisz sobie dobrac dawke i sprawdzic. pamietaj ze po kilku dniach spadnie ci samopoczucie wiec dobierz najlepsza dla siebie optymalna dawke. ja z kolei jade na solian 300mg + wellbutrin xr 150mg i kurcze mam zaparcia, ale bisacodyl i jade do przodu. -- 11 lut 2011, 22:31 -- solian od dawki 400mg zamula wiec nie mam sensu brac takiej dawki. ale wam mozna tluc do glowy, bo wy wierzycie lekarzom, a nie przyjmujecie tego co mowia wam uzytkownicy lekow.
-
brak uczuc. bierzesz szukasz ulotke solianu na necie http://www.sanofi-aventis.com.pl/produkty/Nasze%20produkty/Solian_50,_100,_200,_400_-_ulotka_dla_pacjenta.pdf drukujesz ja. czytasz sobie wiersze o stosowaniu solianu na objawy negatywne schizofrenii, pokazujesz lekarzowi ten fragment z ulotki, a on przepisuje ci iles tam opakowan 200mg solianu na refundacje zebys placila 3,20zl za opakowanie 200mg a nie 125zl wiec sie upomnij zeby ci przepisal na refundacje, jestes chora, jestes biedna masz do tego 100% prawo. idziesz do apteki z recepta, kupujesz iles tam opakowan solianu 200mg. w chacie jak wstaniesz z rana zarzucasz 300mg solianu i tak codziennie. wg mnie zauwazysz poprawe. jak bedzie malo to dodatkowo zarzucasz wellbutrin xr 150mg z rana i tak codziennie. a co jeszcze ci polecic na podniesienie dopaminy to nie wiem. ja po 300mg wellbutrinu mialem ciezkie zaparcia, a co dopiero po 450mg.
-
Korat jedna rada. Solian 300mg + Wellbutrin XR 150mg z rana jak wstaniesz i nic poza tym. nie wiem co ci jeszcze poradzic, bo to chyba jedyne leki, ktore podnosza dopamine bez skutkow ubocznych.
-
no teraz dales do pieca. temat nic nie czuje wlasnie sie odnosi do schizofrenii prostej i nie tylko. powiem tylko magic, ze sa tu tez ludzie z diagnoza schizofrenia prosta jak i tez z innymi i nikt sie nie dopie...ala.