Skocz do zawartości
Nerwica.com

zawilinski

Użytkownik
  • Postów

    555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zawilinski

  1. sorry batory. ale od 1 wrzesnia zaczynam prace. jak mi sie dalej we lbie bedzie krecic to 14 albo 15 sierpnia odstawiam wellbutrin i bede jechal na solianie. [Dodane po edycji:] sorry batory. ale od 1 wrzesnia zaczynam prace. jak mi sie dalej we lbie bedzie krecic to 14 albo 15 sierpnia odstawiam wellbutrin i bede jechal na solianie.
  2. nie wiem czy wiesz, ale depresja jest chorobą przewlekłą dlatego lekarz zazwyczaj daje literę P na recepcie więc jak masz P na recepcie to masz ZAWSZE zniżkę na leki jeżeli są refundowane, a poza tym jak już pisałem to cierpię na brak emocji i apatię więc depresja. i jeszcze co mnie zdziwiło. jak kupowałem Wellbutrin XR to farmaceutka powiedziała, że mi wspołczuje. dlaczego? czyżby ten lek miał aż tak duże skutki uboczne? jak kupowałem inne leki a kupuje je już od 2,5 roku nigdy mi się to nie zdarzyło.
  3. i tyle masz do powiedzenia? ile płacisz za solian? 3,20zł za opakowanie 200mg dlatego, że jest refundowany
  4. wszystkie leki psychiatryczne uzależniają
  5. biorę Solian 200mg wieczorem na zwiększenie dopaminy. brałem Alventę 75mg rano, ale odstawiłem ją natychmiastowo i za zaleceniem lekarza wprowadziłem Wellbutrin XR 150mg rano też na zwiększenie dopaminy, bo moim problemem jest brak emocji i apatia. po 2 dniach pojawiły się zawroty głowy (chyba efekt odstawienia Alventy - przynajmniej tak piszą w ulotce), nieprzyjemne impulsy elektryczne przebiegające przez mózg (efekt odstawienia Alventy) i rozwolnienie (chodzę minimum 7 razy w ciągu dnia do kibelka - rzadki stolec z niestrawionymi częściami pokarmu). czy tak też się u was działo? właściwie to te wszystkie skutki uboczne mi przeszkadzają. odpuszczam sobie jazdę autem. z tego co czytałem to efekty uboczne Wellbutrin XR to: oraz: i wszystko wiadomo. i teraz powinienem zaserwować sobie kolejny lek na to rozwolnienie, ale tego nie zrobię, bo wiem, że jest to celowe i zaplanowane działanie przez farmaceutów, żeby kupować i brać jak najwięcej leków, żeby wywalić masę kasy na zdrowie. a ty człowieku i tak zdechniesz. proste. chyba odstawię Solian. jak przez następny tydzień dalej będę miał efekty uboczne to się pożegnam z lekami albo zadzwonię do swojego lekarza. przecież sami lekarze nie wiedzą jak te leki działają. to jest toto lotek. jak nie taki skutek uboczny to inny. mam pytanie: dlaczego lekarze mało albo wcale nie informują pacjentów na co chorują pacjenci? dlaczego nie informują o efektach ubocznych leków, które przepisują? doradźcie coś.
×