Skocz do zawartości
Nerwica.com

elfrid

Użytkownik
  • Postów

    2 750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez elfrid

  1. Dżejmson, to błędna koło. Skoro zrobiłeś trzy podejścia u różnych psychoterapeutow i nie pomoglo, to nic na siłę. Wiele osób czerpie korzyść z rozmawiania o problemach i twierdzi, że psychoterwpia im pomaga. Skoro u ciebie po wyjściu z gabinetu jest zupełnie odwortnie odpusc. Są leki. jst politerapia. Sa neuroleptyki. Bierz je. I idź do ludzi. l -- 03 wrz 2013, 23:12 -- Popiół, a jesteś na zwolnieniu czy bez pracy, że 90% czasu spedzasz w łóżku. Ja miałem już takie momenty w sierpniu, że myślałem, że rzuce wypowiedzenie. Ale zaciskalem żeby, udawalem, że pracuje, a teraz nadrabiam zaległości po 12h od 7 do 19.
  2. barsinister, i dalej uważam topiramat za dobry wyciszajacy lek. Niemniej jednak dostałem opakowanie Lyrici za free, więc postanowiłem sprawdzić jak działa. Ciekawość podyktowana tym, że to jedyny lek zarejestrowany na zaburzeniw lękowe spoza antydepresantow. Pregabalina nie wycisza, nie otumania ale rozluźnia, jednocześnie w żaden sposób nie wplywajac na funkcje poznawcze.Uważam że to dobre działanie, jak się utrzyma, chyba warto będzie dokonać cięć w domowym budżecie na rzecz pregabaliny. Natomiast jeśli komuś poza lękiem doskwiera agresja, nabuzowanie to właśnie topiramat może okazać się korzystniejszy. Ja pracuję intelektualnie plus robię drugi kierunek, więc trzeźwość umysłu jest w cenie. Wybierając lek o korzystniejszym dla mnie profilu nie wycofuje pozytywów co do topiramatu. PS Fakt ostatnio częściej zmieniam leki bo nastapilo pogorszenie,wrócił lęk wraz z uciazliwymi objawami somatycznymi. Pewnie dlatego, że od maja do lipca brałem lamotrygine, która w moim przypadku się nie sprawdziła.
  3. Kalebx3, trudno rzuce palenia. Za paczkę idzie 11,60zł. Nie pytaj ile palę. Fajki nic nie dają. Teraz będę miał motywację.
  4. Tańczący z lękami, patrz w wątku pregabalina za wcześnie na definitywna ocenę ale po pierwszym dniu już odpuscilo to wewnętrzne napiecie, odpuszcza uczucie potrzasku. Czuję się spokojne, w miarę odprężony. Co ważne w żaden sposób nie zaburza funkcji poznawczych, umysł wyostrzony. Bardzo pozytywne zaskoczenie. Jeśli tanczysz z lekami musisz spróbować. -- 03 wrz 2013, 21:48 -- Dżejmson, psychoterpia ma pomagać a nie dolowac. Fakt, że czlowiek uświadamia sobie ponure fakty, ale... Moim zdaniem lepiej korzystać z dobrego samopoczucia i cieszyć się życiem niż rozpamietywac. Można i w inną stronę, szukać chemicznego świętego grala tzn.który układ nie funkcjonuje prawidłowo i go wyregulowac. U mnie po latach poszukiwań jak się okazuje to nie żadna serotonina tylko uklad GABAergiczny, Miko stawia na 5ht2c. Jak dla mnie bardzo dużo zależy od biochemii mózgu, psychoterpie traktowalbym tylko jako rozwojowy dodatek. I jak kwetiapina? W jakiej dawce bierzesz?
  5. Kalebx3, Nie kracz:) Pamietasz jakie drogie były kiedyś atypowe neuroleptyki. Teraz każdy ma tańszy zamiennik, pomijając, że i same oryginały potaniały.
  6. Właśnie zacząłem brać pregabaline i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. W żaden sposób nie otumania, nie otępia i nie zaburzeń funkcji poznawczych. Również nie wycisza, ale rozluźnia, powoduje, że z czlowieka uchodzi całe nagromadzone, wewnetrzne napięcie. Ma wyraźne działanie przeciwlękowe. Nie chcę zapeszac, ale chyba mogę go śmiało polecić osobom, które borykają się z wewnętrznym napięciem, sciskiem, uczuciem skrempowania. Zobaczymy jeszcze jak poradzi sobie z somatyka. Ps ktoś wie kiedy kończy się patent Pfizera i można się spodziewać jakiś generykow? Ewentualnie gdzie w necie mogę znaleźć takie info.
  7. MalaMi1001, Odstawienie fluoksetyny przebiega bezproblemowo ze względu na jej długi okres półtrwania. Można przestać brać z dnia na dzień. Także nie ma takich problemów jak odstawienie paro lub wenli.
  8. marimorena, Może w takim razie warto dołączyć stabilizator, żeby zminimalizować te wahania i żeby utrzymać działanie leków przeciwdepresyjnych. -- 03 wrz 2013, 19:03 -- Jak od razu zaczales od 40mg to nic dziwnego. Lepiej wprowadzać stopniowo, podnosić nie częściej niż co 5 dni. Nie chciałeś się przekonać jak zadziała 20mg paro z mianseryna? Może te 40mg za bardzo Cię wyciszy, a przecież masz problemy z anhedonia. Może lepiej podbij mianseryne do max dawki. W koncu Byłeś zadowolony z dzialania mirty.
  9. jex, zgadzam się z depas, że wenlafaksyna to jeden z najskuteczniejszych przeciwlękowychantydepresantow. Poczekaj jeszcze trochę i pamiętaj że czas na poprawę liczymy od ostatniego zwiększenia dawki. Skutecznym rozwiązaniem na lęk i napięcie może być wlaczenie leku przeciwpadaczkowego np pregabaliny lub gabapentyny. Z tymże nie mówię tu o lęku w postaci napadów paniki, tylko napięcia i innych objawów z tym związanych.
  10. ladywind, za czasów mojego dzieciństwa badanie pod kątem adhd nie było tak rozpowszechnione. Teraz to już chyba nie ma sensu. Zresztą tym zajmują się w Pl tylko psychiatrzy dziecięcy. Ponadto nie wyobrażam sobie brać pobudzajacego metylofenidadu. zwlaszcza teraz, kiedy po raz pierwszy biorę biorę topiramat solo (bez fluoksetyny) i widzę jaką to robi kolosalną różnicę na korzyść.
  11. depas, ladywind, Ja od dzieciństwa byłem jakiś rozlatany, nadpobudliwy. Miałem problemy z usiedzeniem w miejscu, skupieniem się a jednocześnie byłem nadwrazliwy i emocjonalny. Z wiekiem doszły objawy depresyjno lekowe, takze somatyczne. Jestem zdania, że jak LPP skuteczenie zniweluje te impulsy, to nie będzie też żadnych depresji i lęków, i żadne SSRI też nie będą potrzebne.
  12. depas, Nie wiadomo jaki jest mechanizm zaburzeń osobowości. W końcu postrzeganie świata wypracowujemy całe dzieciństwo. Także w życiu dorosłym gromadzimy doświadczenie, które ma na nie wpływ. Jednak dorosłych dojrzałych ludzi cechuje dystans, umiarkowany obiektywizm i krytycyzm. Są w stanie nazwać emocje i uczucia, określić ich przyczynę itp. Jeżeli ktoś nie panuje nad emocjami, nie tylko w tym potocznym rozumieniu przejawiając to agresją bądź histerią, ale jest nadwrażliwy, niestały, to siłą rzeczy podporządkowuje się temu cały obraz świata i samego siebie. Skoro leki przeciwpadaczkowe działają w taki sposób, że mają, mówiąc kolokwialnie, zapobiegać niekontolowanym impulsom tj. drgawkom, to siłą rzeczy podobny mechanizm musi odpowiadać za brak kontroli emocji.
  13. depas, na zagranicznych forach wyczytałem, że wiele osób znacznie przytylo po pregabalinie. Kalebax też podawał, że miał wilczy apetyt po tym leku. Ja muszę uważać na wagę bo często mi się waha. Także uwzględniając cenę plus wzrost apetytu i przyrost masy ciała chyba zostanę na topiramacie. Tym bardziej, że bardzo ładnie mi za tym podejściem zaczyna działać i stopniowo powolutku sobie zwiekszam. Ale daj znać jak z gabapentyna bo generyki można brać w przyzwoitych dawkach (nie minimalnych jak Lyrica) za na prawdę rozsądną cenę.
  14. Kalebx3, właśnie. Jakbyś zaczął od 25mg i zwiększał stopniowo co tydzień a jednocześnie brał regularnie, to chyba to stępienie funkcji poznawczych by przeszło. A z tego co pamiętam to brałeś w kratkę.
  15. depas, No to może akurat Ci podpasuje. Tylko trzeba zaczac od malej dawki tj 25mg i zwiekszac stopniowo. A kiedy wybierasz się do lekarza?
  16. depas, jak miałbym 300mg dziennie, to poszedlbym z torbami. Kuracja 300mg na dzień wychodzi 500zł miesięcznie. No bez przesady. Topiramat na pewno zapewni stempienie emocji, ale nie ich brak, więc może to być przez użytkownika odbieranie pozytywnie, zwłaszcza kiedy emocji jest za dużo lub gdy są zbyt skrajne.
  17. depas, nie możesz sobie obiecywac zbyt wiele. Topiramat w żaden sposób nie działa rozluźniajaco jak benzo. Podejrzewam że gabapentyna i pregabalina również. Po prostu wycisza emocje, a tym samym również lęki. Łapię się dystans i jakiś spokój dzięki temu. Ja w każdym razie chyba spróbuję pregabaliny dla porównania.
  18. wieslawpas, hmm to w końcu przez ten okres jak bierzesz paro zniwelowala objawy czy dalej się występują? Bo chyba w dalszym ciągu coś nie gra skoro zmieniasz dawkowanie. Skoro brałeś do tej pory tylko paroksetyne to, znając praktykę psychiatryczna, przepisza ci jeszcze tony SSRI
  19. depas, Jeśli możesz sobie pozwolić na wydanie trochę więcej pieniędzy na leki spróbuj pregabaliny, jest zarejestrowana w GAD, względnie gabapentyny. Na GAB działa jeszcze wigabatryna i tiagabina również dość drogie. Topiramat ma złożony mechanizm działania m.in. wplywa na układ GABaergiczny. Moim zdaniem istotnie wycisza, tłumi emocje, ale nie ma to nic wspólnego z jakimś zglebowaniem. Po prostu wewnetrznie czuje sie spokój nic w srodku nie drzy a jednocześnie dystans do tego co dzieje sie dookola. Takze polecam. Obecnie biorę 100mg, docelowo 150mg. Niemniej jednak przy pierwszym podejściu dwa lata temu jeszcze w duecie z fluoksetyna, przy wprowadzaniu czułem się trochę struty.
  20. wieslawpas, ale jak lęk manifestuje się somatycznie a od napiecia dochodzi zmeczenie to na prawdę nie da się niczym zająć bo nie można się skoncentrować ani usiedziec w miejscu. To chyba zależy od nasilenia objawow. Jako dziecko zmiana otoczenia,zajęcie się czymś poprawialo stan. Ale wraz z wiekiem doszło do takiego pogorszenia, że nie dało się funkcjonować, pracować, uczyć. A ile czasu już bierzesz paro? Może niech lekarz dołoży ci na miesiąc jakieś benzo zanim paro się wkreci. Ja nigdy nie przeszedłem wstępnych ubokow paro. Najdłużej brałem wenle i fluoksetyne. Potem fluoksetyne z topiramatem. Teraz wróciłem do samego topiramatu i jest ok. Dzisiaj podniosłem dawkowanie do 100mg. Trochę otumania, ale nic nie telepie, nie pobudza, mam święty spokój. Ty, podobnie jak ja wydajesz się wrażliwy na działanie leków, być może nadwrazliwy emocjonalnie, stąd leki przeciwpadaczkowe o profilu przeciwlekowym i stabilizujacym moga byc dobrym rozwiazaniem. Najlepsza bylaby pregabalina tylko ona jest strasznie droga, tańsza jest gabapentyna i topiramat.
  21. wieslawpas, niektórzy tak reagują na ssri. Ja mam problem z lękiem wolnoplynacym. Swego czasu pomogła wenlafaksyna, ale cały czas byłem na niej pobudzony, niezdrowo aktywny. Odprezyc się mogłem wyłącznie dzięki benzo. Dlatego w stosunku do antydepow jestem dość krytyczny. Fakt, że paroksetyna jest dość sedatywna. Jeśli ona cię pobudza to zostanie już tylko fluwoksamina, którą jako jedyny SSRI zaleca się przed snem. A kiedy masz wizytę? Z wymienionych przeze mnie leków tj. pregabalina, gabapentyna, topamax tylko ten pierwszy jest oficjalnie zarejestrowany do leczenia lęków. Dlatego trzeba trafić na psychiatre z otwartym umysłem, który ma wiedzę, a nie tylko wypisuje same SSRI. Niemniej jednak w moim mieście trafiłem tylko na jednego psychiatre który odmówił przepisania topiramatu, strasząc groźnymi skutkami ubocznymi i, o ironię, dając do ręki receptę na karbamazepine. Tak to w mojej przychodni nie miałem problemu. A teraz mam stałego, jednego lekarza, który popiera leczenie lekami przeciwpadaczkowymi, natomiast jest sceptyczna co do neuroleptykow.
×