Helvetti

Jezu..to takie smutne. Eh, to głupio brzmi ale to naprawdę okropne [Dodane po edycji:] Jutro chcę wyglądać ładnie, ciekawe czy mi się uda

Ale już jestem z Gdyni . Bo w Gdańsku mieszkałam u taty, a teraz mieszkam z mamą.

Ja znam tylko dość fajny klub fitness, do którego chodzi moja mama. Ja jestem z Gdyni : D I chętnie bym się z kimś spotkała, ale w miarę młodym ; ) .

Ehh... moją bliską przyjaciółkę prawie zabrali do szpitala dziś... groziła że się zabije,i że ma takie chęci

Dobranoc dziewczyny, buziaki. Mnie czeka pobudka o 6 rano, i dwie godziny matmy na dzień dobry.

Dopiero mieliśmy dwie grupy w tym roku szkolnym. Zaczęły się w połowie września, i będą 3 razy w tygodniu

Jak długo już chodzisz na terapię? Odczuwasz jakąś poprawę? Za terapią grupową chyba nie przepadasz... Czy to pytanie do mnie? Niby lubię, ale dopiero mieliśmy dwie w tym roku i trzeba czasu aby zaufać mimo wszystko. Chodzę dwa lata niecałe

Ja z trójmiasta, ale niedługo jadę w Twoje strony

Ja też non stop przy kompie, nie zastanawiam się czemu

Asiu, tak po 30. No, moim zdaniem była by krępująca. ps: skąd jesteś? Poznaję coraz więcej ludzi na forum

To nie jest droga do szczęścia i zdrowienia u mnie żałosna notka na fbl i straszna morda

Czemu tak mówisz :c

Taka gówniara jak ja może zapomnieć o mówieniu na 'Ty' z terapeutką ; ).

Ja je dostaję na oddziale od psychiatry. Nie mam 18 lat, więc rodzice musieli by podpisać papierek, że mogę odbierać leki. Ale nie chcą

Tylko że ja leków do ręki nie mogę dostać. Ale pewnie i tak pójdę po jednorazową dawkę.

Tak pamiętam, fajny był. A dzś była beznadziejna terapia grupowa:( mam nadzieje że nie będzie tak zawsze

Tak ja też, i przeraziło mnie to troche... Mam nadzieje będę miała tyle odawgi aby zapytać psycholożki bądź psychiatry o mój przypadek

Ja na dniach dostanę dokumentację medyczną mojego przypadku Boże to brzmi jak z filmu : O

Trzeba je odebrać, a ja nie mogę tego zrobić a tata był chory dzień.

Nie mam leków na rano : /

Korba, ja jestem na oddziale dziennym ale u mnie to pewnie inaczej wyglądam, bo jestem na młodzieżowym i mamy zajęcia szkolne. Chciałam tu coś napisać, ale stwierdziłam że zrobię to w temacie "Jak się dziś czujecie? Umiecie to opisać?", bo chyba więcej osób tam zagląda

Zdjęcie zrobione przez mojego tatę, przerobione przezemnie ; ) Dostałam ataku paniki rano, a dawno niemiałam..

Ja mam myśli samobójcze od 4 lat, i 'coś' w środku, co nie pozwala mi być szczęśliwą dłużej niż parę godzin. Ja na to szczęście nie zasługuję. Mnie to nie jest pisane. Ja to wiem. Czy to o to chodzi w tym zaburzeniu?... Czuje sie okropnie, a za półtorej godziny muszę wyjść do szkoły, bo obiecałam...

No, mi do 40 jeszcze więcej czasu pozostało. Więc jak mam tyle czekać do nie dam rady. Mi najbliżej, z tych osób co znam i wiem gdzie mieszkaja do Hani

Haniu, dziękuję, ponieważ sprawiłaś że pierwszy raz sie dziś uśmiechnęłam.