Alkohol nie jest dobry. NISZCZY. Alkohol NISZCZY.
Mój ojciec robił po pijaku różne rzeczy. Jadł surowe ciasto francuskie, bo myślał że to ser. Oglądał ten sam film codziennie od początku, bo nie pamiętał że poprzedniej nocy go widział. Wkładał bieliznę do zmywarki. Jego trzeba ponoć pilnować jak dziecka.
Boję się być w jego domu.
Oj Chojraku Ty też chyba nie potrafisz się przejmować rzeczami na które nie masz wpływu
Ale to chyba normalne, że sie martwie. W zeszłym roku w Kołobrzegu miał delirium, a jego dziewczyna chciała wzywać pogotowie..
Chodzi o to że mój tata jedzie na ważny wyjazd służbowy do Kołobrzegu. Jak sie upije, albo znów będzie miał delire, to wszystkie jego plany, całą prace szlak trafi. A wtedy, cytuję "położy się, i będzie czekał na śmierć".