Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Bardzo ci współczuję On dostał za to jakiś wyrok?
  3. @Cień latającej wiewiórkizarzuty wniósł ośrodek interwencyjny, do którego przyszłam jeszcze z siniakami na twarzy. Nie mieliśmy ślubu. Szczerze mówiąc, to nie czuję dumy tylko smutek, że to wszystko się tak potoczyło. Wolałabym tego nie przeżyć.
  4. Okej a interesowałeś się seksem tantrycznym z partnerką? Nauka sprawiania przyjemności np. ustami, rękoma, ciałem ? Przecież to nie koniec świata. Można się nauczyć takich wygibasów a nie narzekać ciągle że mały ptaszek….wiem, łatwo mi się pisze nie mając tego problemu ale mnóstwo fajnych Kobitek jest, które nie patrzą tylko na rozmiar i potrafią wesprzeć faceta z problemem „Nie rozmiar, a technika” Nie zgodzę się zupełnie
  5. Mam tak jak zapomnę wziąć. Może nie aż tak, ale takie lekkie zawroty głowy. Raz nie brałem cztery dni (na zasadzie „dobrze się czuję, może odstawić?”) i zderzyłem się na rowerze z innym rowerzystą (skręciłem mu prosto pod koła), dobrze że nikomu nic się nie stało. Dziękuję, nie polecam… już grzecznie biorę, wtedy jest stabilnie. I nagłych stanów lękowych nie ma, i paraliży przysennych, i uczucia jakby mi ktoś raził prądem mózg… Fajne te leki.
  6. Jeśli czuję, że kogoś znam od zawsze, to zwykle znaczy to, że podświadomie przypomina mi jakąś relację z przeszłości, której nie zamknąłem. Wtedy, również podświadomie, mam tendencję do utożsamienia tej osoby z tamtą. Teoretycznie wiem, że to jest ktoś zupełnie inny, ale podświadomość wie swoje. Czasem to jest tak silna relacja, że tracę kontrolę nad emocjami, a to jest coś, czego bardzo nie lubię tracić.
  7. Jeśli uważasz, że padasz na forum ofiarą prześladowania, to podeślij adminom na priv posty, w których się to objawia. Myślę że jeśli faktycznie ktoś przegina, to zareagują. Mi się nic takiego nie rzuciło w oczy (co nie znaczy że tak nie jest, mogłem coś pominąć albo inaczej zrozumieć).
  8. „Chętnie obejrzałbym dziś z dziewczyną jakiś fajny film. Możecie polecić jakąś dziewczynę?”
  9. Unormuje się z czasem. Bądź silna. Jeśli dostał taki zakaz to faktycznie musiały być poważne powody. Dałaś radę się uwolnić, masz powód żeby być z siebie dumna… To była sprawa rozwodowa czy karna?
  10. sailorka

    Pytania TAK lub NIE

    tylko na sparingu lubisz gotowaną kukurydzę w kolbach?
  11. sailorka

    Czy masz?

    nie, ale wystarczająco dobry masz książkę Mistrz i Małgorzata?
  12. sailorka

    Co jest gorsze X czy Y?

    grając na instrumencie imię Genowefa czy Eugenia?
  13. runo Bałtyk, kanał La Manche, Morze Północne?
  14. sailorka

    NOWE X czy Y

    cieśnina szachy czy warcaby?
  15. sailorka

    X czy Y?

    brąz mahoń czy heban?
  16. sailorka

    HIT czy KIT?

    hit podcasty na yt?
  17. Dzisiaj
  18. Kiusiu

    Aborcja i eutanazja

    Jednak ludzie kierujący się intuicją moralną opowiadający się za prawem do aborcji opowiadają się jednocześnie za tym, żeby narodzone dzieci miały takie samo prawo do życia jak dorośli. Bo choć można twierdzić, że status osoby człowiek nabywa stopniowo, a nie staje się osobą w jakimś jednym konkretnym momencie, to moment narodzin jest czymś bardzo wyraźnym i symbolicznym, co można uznać za granicę między płodem a osobą. Nie tyle sam brak marzeń czy brak świadomości, co nieodłączny brak zdolności do marzenia czy bycia świadomym. No i tutaj rolę odgrywa również bagaż życiowy lub jego brak, o czym również przedtem wspomniałem, a co pominąłeś. Płód nie ma bagażu życiowego. Dorosły człowiek ma. Egoizm gatunkowy. Czyli coś, co jest całkowicie obce np. mnie, ale też części innych ludzi dyskutujących o tym. Uważam, że zarówno egoizm gatunkowy jest zły i niebezpieczny, a także, że rację mają radykalni antynataliści, czyli głosiciele poglądu, że rozmnażanie się przez ludzi jest złe i nie powinno mieć miejsca. Zresztą już od dawna nie powinno mieć miejsca. Jednak postęp medycyny sprawia, że choroba neurodegeneracyjna może stać się odwracalna i wyleczalna. "Prawo naturalne" to wymysł katolików. Coś bardzo uznaniowego. Po pierwsze: sam sobie przeczysz, bo płód nie ma zdolności do tworzenia kultury, nauki, sztuki, relacji społecznych i empatii. Noworodek ani osobnik bardzo ciężko upośledzony intelektualnie też nie. Z kolei psychopaci są niezdolni do odczuwania empatii. Zatem kierując się tą logiką, psychopaci nie powinni mieć prawa do życia, podobnie ciężko upośledzeni ani płody. Po drugie: nieprawda, że inne gatunki nie mają zdolności do tworzenia kultury, relacji społecznych ani empatii. Wrony i inne krukowate mają swoje rytuały żegnania zmarłych, podobnie słonie. Gatunki o bardziej rozwiniętych zdolnościach mają relacje społeczne. Empatia również nie jest obca innym gatunkom. https://experyment.gdynia.pl/dzialania-on-line/artykuly-popularnonaukowe/biologiczne-ciekawostki/wspolpraca-i-empatia-w-swiecie-zwierzat/ https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C33641%2Cempatia-wsrod-zwierzat-jak-zwierzeta-przekazuja-sobie-emocje.html A z perspektywy innych, ludzie mogą być uznawani za gatunek, który nie dość, że jest bardzo inwazyjny i agresywny, to jego dorobek polega na tym, że gdy akurat ludzie nie prowadzą wojen, to zatruwają wodę i powietrze, niszczą lasy, przyczyniają się bezpośrednio do ginięcia bardzo wielu gatunków i ogólnie są, jako gatunek, bardzo niebezpieczni, a zatem niezasługujący na istnienie. Wiem, że nie zawsze da się wszystko przewidzieć. Jednak ta kwestia nie ma związku z kwestią prawa do aborcji, skoro dotyczy czegoś ściśle po urodzeniu, nie przed. O zabijaniu narodzonych dzieci nie rozmawiamy.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×