Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Mic43

    Wojna...

    A te awacsy tam nie krążą regularnie pod granicą? Dlaczego by miały nie móc? Myślę że spokojnie mogą
  3. Dalila_

    Wojna...

    Te akurat drony sterowane raczej nie były. Ale mogły być na konkretny cel chyba zaprogramowane, aczkolwiek wydaje się że nie były. Cześć z nich lądowala gdy paliwa brakło, jak ten na dachu? No właśnie a dlaczego nie mogły być te drony tak zmodyfikowane że miałyby większe zbiorniki na paliwo? No ja myślę że po tym jak już część dronów naruszył naszą przestrzeń, dostaliśmy info to samoloty pod granicę poleciały i wykrywaly/próbowały wykryć swoim radarem czy nawet wizualnie wykryto je i dostały info gdzie leci. Tak od Białorusi dostaliśmy info i to jest wgl epickie xd Ale od Ukrainy też dostaliśmy, tak oficjalnie wszyscy informują tak jak i o Białorusi. A co do tej odległości to drony czy od Rosji, czy od Białorusi tak samo mogły być wystrzelone. Przecież był zapad, i przecież i tak ruskie tam stcjonuja i strzelają na ukr. A mapa dla celów propagandowych to jaki niby tu cel. Lecialy w okolicy granicy z Białorusią, nieliczne wtargnely do pl, nie zostały zestrzelone. A dlaczego akurat wtedy tak się zdarzyło, skoro drony cały czas atakują? Skoro nie miałyby trasy lotu nadanej, to chyba by takie wypadki były częściej a nie tylko raz. Stąd można myśleć że jednak miały nadane, w tym część do Pl. Takie mapy robione są po każdym ataku. A czemu programy komputerowe nie mogą stworzyć mapy przelotów dronów? Jeśli są wykrywanie za pomocą komórek, czyli pewnie sieć, i z pomocą mikrofonów to przecież urządzenia kolejno wykrywajace drona położone od siebie w jakiejś odległości, zatem lokalizacje sygnałów, nawet nie ciągłych a punktowych, da się przenieść na mape i połączyć by dostać trasę która się poruszały. Tak sądzę. Aczkolwiek nie znam się na technice Xd Awacs ma radar swój, jak w obrębie się znajdzie dron to na pewno rozpozna i rozróżni. Ale no to musi być w jego zasięgu, więc samoloty musiałyby krążyć nad granica i szukać. A zjadła prędkością lecą drony? Jak godzinę no to jest dość szybko, nawet bardzo, Ale i tak bez porównania, a samoloty przecież stracaja nawet rakiety
  4. Piyerekpiyerek

    Ot

    Chyba że mój lekarz będzie chciał dmuchać na zimne i zapisze mi wenlafaksyne w razie wu
  5. Dzisiaj
  6. Byłem zadowolony bo w moim przypadku okazała się bardzo delikatna miała bardzo mało skutków ubocznych fajnie poprawiała nastrój i dodawała energii. Ale nie robiła tego na co mi lekarz ją przepisał no miałem ją na ocd. Na lęk genialna była paroksetyna i zawsze to podkreślałam gdy pisałem. Ale wątpię że flulo pomogła by mi na początku 6 lat temu gdy zaczynałem przygodę z lekami. Miałem silne lęki i myślę że na taki rodzaj lęku byłaby za słaba a paroksetyna to naprawdę mocarz i zrobiła swoją robote Jeśli kiedyś będę miał Nawrot nerwicy i Stanów lękowych to napewno wrócę do paroksetyny.
  7. Mic43

    Wojna...

    Specjalistą nie jestem, ale wydaje mi się, że AWACS dałby radę takiego drona wykryć, nawet gdyby leciał na niskim pułapie. To takie gdybanie trochę.
  8. Na reddit są osoby, którym wystarcza 75 mg i 100 mg i to bez żadnego lęku dodatkowo. Przypadki incydentalne? Jakoś tam musi też hamować glutaminę skoro zwiększa się dawkę co 25 mg i obserwuje reakcję
  9. @Piyerekpiyerek ok, myślałem, że jesteś bardzo zadowolony z niej z tego co czytałem. Ale z drugiej strony jak masz delikatne OCD to naprawdę nie warto się bawić tymi lekami. My jak widzisz w większości walczymy o życie. Przynajmniej ja
  10. Ja odstawiałem fluo bo nie robiła dla mnie tego czego chciałem. Ja wchodzac na fluo nie miałem już nerwicy ani lęków tylko bardzo delikatne ocd i taki był cel fluoksetyny.Brałem dawkę 20 mg która poza trochę lepszym nastrojem i większą energia nie robiła dla mnie nic bo nie miałem leków. Próbowałem 40 mg ale nie tolerowalem takiej dawki. Lekarz stwierdził że 20!to za mało na ocd i kazał odstawić. Mam bardzo delikatne ocd i lekarz powiedział że spróbujemy to wyleczyć terapią. Zobaczymy jak będzie średnio wierzę w terapię ale dam jej szanse
  11. Nic? Ja bym nie ryzykował na Twoim miejscu, zobacz co się ze mną stało po tym jak fluoksetyna nie chce zadziałać. Obyś nie musiał przez to przechodzić. Po odstawieniu fluoksetyny nic się nie dzieje nawet przez 2-3 miesiące. Jest dobrze bo lek działa cały czas (norfluoksetyna ma nawet 14 dni półtrwania więc po dłuższym zażywaniu może wyplukiwac się że 2 miechy). Ale przy depresji nawracającej jak u mnie po wyplukaniu wszystko wraca i jest piekło. Mnie życie nauczyło żeby nigdy nie musieć przeżywać tego piekła i wchodzenia na lek ani razu więcej, niestety się nie udało. Ty masz jeszcze szansę bo to twój pierwszy raz na fluoksetynie i zadziała pewnie nieraz jeszcze. Zresztą może nie będziesz musiał, czego Ci życzę, ale zobacz że większość z nas wraca do leków jak bumerang. Sam wcześniej byłeś już na innych lekach.
  12. mapa jest raczej projekcją na cele propagandowe system wykrywania dronów może być różny - są systemy wizualne w świetle widzialnym i podczerwieni są systemy akustyczne etc etc jeśli drony używają modemów sieci komórkowej to tak również można je wykryć oczywiście u nas zdaje się także opracowano amatorski zresztą system oparty na mikrofonach ale co innego wykryć a co innego śledzić a jeszcze co innego określić cel do jakiego lecą z tymi dronami co spadły u nas to jest tak że nic nie wskazuje by miały jakikolwiek system po którym by je można identyfikować Nasze i koalicyjne myśliwce były już w powietrzu dość standardowo natomiast zdaje się że info o tym że prawdopodobnie wlecą do nas otrzymaliśmy od Białorusi Jaki mają system Białorusini to chgw ale widocznie jakiś mają... Nic nie wskazuje by znane zestrzelenia czy ich próby miały jakiś związek z domniemanym celem zestrzeliwanych maszyn - to znów propaganda czysta Natomiast Białoruś podała nam gdzie wlecą te drony także było to oczywiście przydatne Ale jak pytasz o szczegoły to wiesz radary i inne systemy myśliwca pozwalają mu na wykrycie nawet takiego styropianowego drona w jakimś zasięgu - tych kilku kilometrów zapewne Szczególnie gdy myśliwiec leci na porównywalnym do drona pułapie Przypuszczam że piloci mieli namierzone maszyny do których strzelali ale jak namierzone to mogę jedynie gdybać - po wschodzie mogli je zwyczajnie widzieć, mogli wyłapać na radarze lub na jakimś systemie podczerwieni w każdym razie coś co pozwoliło nadać rakiecie wstępny namiar rakiecie i ją odpalić dalej uzyte rakiety uzywają już własnych systemów radarowych i tu pojawia się problem tego czy załapią cel wiadomo że cześć nie załapała ale 2 raczej załapały potem znów problem samej eksplozji te rakiety mają system zblizeniowy - eksplodują w pobliżu obiektu i rażą odłamkami i falą uderzeniową czy zrobią mu krzywdę to trochę kwestia przypadku kiedy celem jest obiekt tego typu w Krzywowierzbie wygladało to tak jakby fala uderzeniowa urwała silnik drona w drugim przypadku ciężko powiedzieć cokolwiek ze sterowaniem tych dronów to byłbym mocno sceptyczny czy one były sterowane ewentualnie mogły być zaprogramowane ale też w to watpię
  13. Może to czas by za hartować charakter i biegać z marchewkową wędka na plecach
  14. Ma ktoś pomysł co mogę zrobić z kilkudziesięcioma swoimi odlewami które ułożyłem na 1 przekonaniu? Każdy mnie jakby formuje w stylu mojej 1 osobowości A wiem że ta jest srogo martwa Jasne że w międzyczasie załapałem jakiś śmietnik Np. teraz jak przychodzę ćwiczyć w miejscu w którym przedtem machałem hantlami dostaję przelatujące przed pyskiem klatki coś w stylu 0-1-0-1-0-1-0-1
  15. Dalila_

    Wojna...

    Oby tak nie było... Generalnie chodzi o tą mapę Na jej podstawie jest informacja. Pytanie jak mocno jest to szczegółowe. Taki dron załóżmy do znalezienia w kwadracie paru kilometrów w te i w te, czy jest to do zrobienia szybko? To prawda że drony lecą zwykle niżej niż pułap radarów, stąd nie mamy nic co by wykrywalo je. Ukraina ma system opracowany przez siebie przy użyciu smartfonów i mikrofonów. Jakkolwiek to działa. No i stąd jest też apka dla uzytkownikow No i też te drony wyleciały chyba z godzinę wcześniej tak? Więc mogliśmy dostać info, nasi poderwali te myśliwce do przypuszczalnego kierunku na tym torze lotu drona x, no i zestrzelili te 3 sztuki. Z tym że są drony sterowane też i one latają chaotycznie, mogą zawracać. Wgl jeszcze pojawił się news że drony te niektóre lecieć miały w kierunku bazy nato, gdzie się sprzęt przeladowuje Prasa już wie hehe Trąbią o zwolanym pilnym zebraniu wyższego szczebla wojskowych USA na poniedziałek. Nawet ci z zagranicy mają zjechać. Co najlepsze, jedni się martwią A drudzy mówią że to ma mieć związek ze ZWOLNIENIAMI prasa
  16. Jest sobota, a ja chcę mieć już jutrzejszą Mszę Św. za sobą
  17. Ukraina się powiadasz przyzwyczaiła? No możliwe... milion trupów - spoko można przywyknąć Nie mniej zdaje się że są w tym względzie znacznie większe aspiracje hmm szczerze mówiąc sadzę że ta wojna będzie katastrofa dla Ukraińców na miarę głodomoru
  18. Dalila_

    Wojna...

    Zrobili spot w tv i mają ulotki rozsylac Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić, niestety nawet do umierania... Ukraina już się przyzwyczaiła i tak musi żyć prawie 4 lata ( cała Ukraina)
  19. Dryagan

    Wierzysz w kosmitów?

    @alone05 czyli jak czegoś nie widziałaś, to tego nie ma? To znaczy, że Ameryki i Australii też nie ma? Bo tam nie byłaś? Według tej logiki świat kończy się na twoim własnym podwórku. A wiara właśnie na tym polega, że nie opiera się na własnym doświadczeniu
  20. Miałem raczej intensywny okres ostatnio i łapię się na tym że wyraźnie nie wyrabiam za dużo piję (a w ogóle nie powinienem jako że niewątpliwie to już uzależnienie) biorę leki mało regularnie osłabiła mi się wyraźnie odporność i zaniedbałem swoje sprawy - np. umówienie się z psychologiem na październik znaczy czuję się z tym stanowczo niepewnie jakbym wyczuwał zbliżający się kryzys...
  21. Ja mam zupełnie inne podejście do otaczających nas okoliczności. Po pierwsze interesuje mnie to dotyczy mnie, moich bliskich, sąsiadów. jak chyba wspominałem najbliższa rakieta jaka eksplodowała w Choinach na polu zrobiła to o 11 km od domu w którym mieszka moja była Żona i w którym czasem także ja mieszkam dron w Bychawce trzeciej to 20 km Ja i moi bliscy jesteśmy więc w bezpośrednim zasięgu realnego zagrożenia. Mama - osoba starsza i schorowana mieszka w Lublinie - niedaleko od strategicznego celu jakim jest lubelskie lotnisko i tamtejsza wytwórnia śmigłowców. Również jest to obszar zagrożony. Z obserwacji afery dronowej wnioskuję że nie mogę liczyć na żadne sensowne działania rządu, służb czy samorządu które by miały na celu ochronę mnie moich bliskich czy sąsiadów i ten wniosek jest zupełnie kluczowy.
  22. żyjesz w matrixie zupełnie... co kto lubi niby ale hmm po co ci to? będziesz się emocjonował "wolnym swiatem" kiedy ukraińska rakieta zabije ci rodziców tak jak tych dwu facetów w Przewodowie, albo kiedy holenderska rozwali ich dom? poważnie?
  23. Smutek ,ale raz kiedyś, raz tam na jakis czas zdarza mi się.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×