Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Parogen? Nikt na tak postawione pytanie nie odpowie bo to wbrew regulaminowi. Lekarz zleca leki a użytkownicy nie leczą się sami. Jeżeli byłeś u lekarza i dostałeś receptę widocznie lekarz uznał za zasadne wspomóc cię lekami. Ostatecznie to Twoja decyzja. Pozdrawiam.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
acherontia styx odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Aktualnie ok. 30 km, ale zwiększam stopniowo kilometraż. -
@avesen Ciekawe co piszesz, niemal jakbyś żyła w kwantowej rzeczywistości, gdzie wszystko dzieje się jednocześnie. Nie muszę się odzywać, jeśli sprawia ci to dyskomfort. O ile mi wiadomo bardziej prawdziwy być nie mogę. Chyba, że gdzieś w alternatywnym świecie żyję jako całkowity upadek człowieka. Mam do ciebie trochę pytań, ale jeśli masz dość to w porządku, to nie przesłuchanie. Tylko co sprowadziło cię tym razem akurat tutaj na forum?
-
@acherontia styx ile robisz km tygodniowo? Oczywiście biegiem.
-
Nie wiem, widziałam takie rzeczy, po których nie mogę się pozbierać. Widziałam wiele wersji swojego życia, przeleciałam przez chyba wszystkie, w swoim prawdziwym umarłam, widziałam przecież rozpacz rodziców nad moim ciałem, a trafiłam do jakiejś alternatywnej rzeczywistości, umrę i w tej i znowu gdzieś indziej trafię. Czuję się jak kot Schrödingera. Może jakbym umarła we wszystkich wersjach swojego życia, to wtedy moja obecna świadomość też by się w końcu rozpłynęła. Ciężko mi się to pisze tutaj, jeszcze wy się odzywacie, jakbyście byli prawdziwi, a nie swoimi kopiami, dostaję paranoi.
-
Też akceptuję siebie,to chyba jedyne dobre wyjście. Ale nie jest to proste,to jest proces. @avesen, rozumiem, że jesteś TERAZ ze wszystkim "na nie", ale dla własnego zdrowia i dobra,jak sobie spokojnie to przemyślisz,wybierz się do specjalisty. Męczysz się bardzo.
-
pomidorowa z makaronem a Twoja?
-
chyba nie mam masz szczęście w miłości?
-
soczewki diabeł czy troll?
-
Arko huśtawka, karuzela, zjeżdżalnia?
-
W moim przypadku wystarczył wyjazd ze znajomymi nad wodę, namioty, odwalenie jakiegoś koncertowego popisu, którego nie pamiętam + kilka lekko przypałowych akcji również na nieświadomce, po których ciągle mam moralniaka, bo zostałem degeneratem gorszym niż jestem. Dziwny mechanizm, ale zadziałał i jak do tej pory mam zwyczajnie wywalone na otoczenie, jak ktoś patrzy. Teraz to ja bardziej zwracam uwagę na innych i dyskretnie obserwuję. Nietypowy zabieg, ale coś pomógł. Nawet Wszechświat dobiegnie końca, tylko nie w naszych czasach. Nie te rzędy wielkości. Walcz o siebie w tym życiu, które dostałaś. PS Mi pomaga akceptacja siebie, takim jakim jestem.
- Dzisiaj
-
gazowana cukier czy sól?
-
hit aquapark pod gołym niebem?
-
Cześć. Słuchaj, jak mnie głowa boli, to nie pytam na forach, czy wziąć apap. Jeśli lekarz Ci przepisał, to bierz.
-
Nie pamiętam. Obecnie nie biorę żadnych leków, nie chcę w swoim życiu żadnych recept i wizyt u lekarzy, żadnych w ogóle obcych ludzi, ich usług i zasobów, nienawidzę być od kogoś czy czegoś zależna. Każda wizyta tylko mnie uświadamiała, że moja intuicja jest niezawodna, potrafię słyszeć co ma mi do powiedzenia mój organizm, a słowa lekarzy i wyniki badań tylko to potwierdzają. Za każdym razem wiem co mi jest i czego potrzebuję. Czasem mnie tylko napadają okropne myśli, wspomnienia, wspomniany stres, derealizacja i depersonalizacja, nie wiem co jest prawdziwe, a co mi się wydaje, czy nie umarłam jednak ten trzeci i ostatni raz, a to wszystko to jakiś koszmar, czyściec, ale na to sobie w końcu jakoś poradzę siłą umysłu, bo to jedyna słuszna droga do wolności w moim przypadku, albo dożyję już z tym do końca. Ale końca nie będzie. Zasrany Wszechświat.
-
A czego próbowałaś? W ogóle bierzesz jakieś leki?
-
Nie, nic mi nie pomaga, jedynie marihuana jako tako potrafi uwolnić mnie na chwilę z beznadziejnego stanu, ale nie chcę po nią sięgać, bo potem gorzej mi się myśli w pracy, a potrzebuję teraz pełnej mocy swojego umysłu. Pewnie i tak się złamię, jak codziennie, już mnie ciągnie.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane