Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Nie obraził bym się jak bym był całe życie w euforii
  3. na mnie prawie w ogóle nie działał doraźnie pomagał minimalnie w skupieniu i tyle
  4. Szczęście to być uśmiechnięty od ucha do ucha i czuć ten uśmiech że całego ciebie wypełnia.
  5. @InqSiJu ja się z Tobą zgadzam do tego dążę
  6. Jurecki

    Wierzysz w kosmitów?

    @Verinia to będziemy żyć wiecznie?
  7. Nie wie ktos jak poprawic libido przy lekach na schizo
  8. Verinia

    Wierzysz w kosmitów?

    Myślę, że jest też ostateczny etap. Taka Nirvana czy tam niebo. Wracamy do duchowej postaci i wieczności.
  9. Mieszkam z rodzicami. Rodzice zawsze się żarli. Tata emocjonalny, zazdrosny o babcie, a mama zimna nieobecna ale nerwowa. Nieodstępująca babci. Rodzice przeciągali mnie na swoje strony. Mama z babcią znęcały się i dokuczały podatnemu ojcu. Łatwo rozdzieliły się role kat-ofiara. Przez długi czas ja byłam obiektem tortur mamy i babci. Ale był czas że z mamą razem znęcałyśmy się nad ojcem. Ojciec jest trudny. Przez lata tłucze mi się w głowie kto jest dobry a kto zły. Wiem, że to nie jest czarno-białe. Ostatnio dogrzebaliśmy się na terapii do tego że źle traktuję mężczyzn. I wykluwało się dniami - przytłaczające poczucie winy. W moment siebie znienawidziłam. Nie mogę znieść ani niekończącej się krytyki i agresji wobec mnie, ojca, mieszczących się w mojej głowie ani współczucia wobec ojca. Ojciec jest czasem nieznośny. Nieskończenie upierdliwy. Porzucony przez świat chodzi i zadaje niekończcące się pytania. Jak potrzebujące dziecko. Bez większej samoświadomości. Nie jest upośledzony, tylko w takim stanie emocjonalnym. Jego matka powiedziała, że szkoda że się nie rozbił na drzewie i nie zmarł. Mama z moim bratem prychają tylko na niego, czasem się nie da go znieść sami ledwo żyjemy. Ja wiem że to okropne co piszę. Rodzina twierdzi że ojciec mnie zmanipulował. Ja wiem że jeden wpis nic nie pomoże. Ja w ogóle nie wiem po co to piszę. Po prostu musiałam coś z tym zrobić. Czy możecie coś napisać?
  10. Dzisiaj
  11. No wlasnie,dobre okreslenie.Ami "szarpie"i to strasznie.A jak ci sie udalo z niej zejsc?bo wiem ze tez ja brales jakis czas.Bylo ciezko?(Z Ami)
  12. Dalila_

    Wierzysz w kosmitów?

    O to że energia wędruje, teraz jesteśmy ludźmi, potem szczątkami, które zjedza zwierzeta, i tak w kółko. Cały wszechświat się tak kręci taka energia
  13. Ja schodzic bede z Ami,ale sie tak boje,bo nie wiem czy dostane cos na zakladke,aby to przezyc. Koszmarnie jest. Mnie ta Ami caly czas atakuje lękiem,od rana do wieczora jazda
  14. Jatrosom 3 tygodnie, aż do wspomnianego ataku lęku. Nardil 2 m-ce
  15. Różnie ludzie reagują na leki. Medi to tylko jedna z opcji. Słaby psychiatra skoro rozkłada ręce, żeby nawet w googlu nie sprawdzil
  16. Mówię to sam do siebie
  17. Brałam pregabaline (od kilku dni znów), na noc, na nocne wybudzanie się przez lęk, w niewielkiej dawce 75mg. Działała. Nie miałam żadnych skutków ubocznych, choć zdaje sobie sprawę, że być może po prostu byłam szczęściarą. Być może zażywana w ciągu dnia daje częściej skutki uboczne. Nie miałam też żadnych problemów z odstawieniem. Podczas aktualnego leczenia nie widzę jeszcze efektów działania.
  18. Bardzo fajna książka, może ją kupię, ja najbardziej boję się ludzi i pająków.
  19. W depresji chyba tak często jest, ze kierujemy złość przeciwko sobie, a za tym idzie obwinianie sie. U mnie tak było, ciągłe doszukiwanie sie winy w sobie.
  20. Niektórzy nadal haj mają, zresztą większość i nie rozumieją nic jak byk coś pisać i ten będzie wszystko na odwrót wszystkim tłumaczył. Nie ma nic na odwrót, jak kogoś zjebie to zjebie, jak mu wybaczę to wybaczę, jak kocham to kocham. Czy ja kiedyś napisałam, że brata Nelyssy nie kocham czy nie chcę kogoś o takim zachowaniu kochać? To jest różnica. O jakich on mi znowu byłych chłopakach truje, co mnie to obchodzi, co mnie obchodzą jakieś nierozumne, nieczujące dziewczyny i babska Jego czy cienia wiatru, zwłaszcza że ja chcę by cień wiatru znowu był mentorem. Nie słuchajcie głupot Szczura. Trzeba wierzyć w cienia wiatru.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×