Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. ciesze sie jak jak najbardziej tylko nie wiem czy ona sie cieszy ze ma mnie xd takiego wampira emocjonalnego xd
  3. Szkoda mi strzępić dzioba bo zaraz znowu jakieś dzbany się rzucą, więc odpowiem tylko linkiem. Polecam przeczytać całość. https://rentry.co/fy5mnz3m Częściowo tłumaczy coś, co napisałem komuś kiedyś na priv ku oburzeniu tej osoby, że ja nigdy nie związałbym się z tinderówką. Te platformy zniszczyły relacje międzyludzkie, a niestety większość ludzi jest zbyt głupia, żeby to zobaczyć i zrozumieć.
  4. Młodzi ludzie w wieku 18-24 lat w 55% to single, w wieku 24-29 lat jest to 44%. Gdzieś slyszalam, że ludzie pokolenia Z w 75% deklaruje się jako single. To sporo. Tylko dlaczego tak jest? Moda na aplikacje, typu Tinder, czy Badoo prowadzi do wysypu konkurencji. Jest duży wybór. Łatwiej zignorowac kogoś, niż poświęcić się jednej, czy kilku osobom. Rozmowy są powierzchowne. Wiele osób nie chce chodzić na randki. Jest to mocno widocznie np. w Japonii. Tam to już rodzice wynajmują swatki. Wyższe wymagania? Ludzie mają coraz więcej oczekiwań. Może dlatego, że łatwiej jest teraz kogoś olac, skoro większość rozmów odbywa się przez internet. Niepewność życia. Ludzie boją się wchodzić w związki, bo nie mają poukładanego życia. Moda na rozwój i zwiększanie świadomości siebie. Też może być tak, że młodzi ludzie stawiają najpierw na siebie. Nie chcą się wiązać na siłę, bo tak każą normy społeczne. Nacisk na indywidualizm. Osoby chcą radzić sobie same..nie potrzebują drugiej osoby do spełnienia. Odkładanie związku na później. Zajmują się karierą i nauką. Małżeństwo jest dla nich abstrakcją. Wielu nie widzi w nim niczego wartościowego. Chcą żyć po swojemu za szybko. Czekaja, gdy będą bardziej gotowi, pogodzeni ze sobą, aby dać komuś od siebie jak najlepszą wersję siebie. Rozwój psychologii, pomaga na rozpoznanie czerwonych flag i pomaga nam nabrać umiejętność do stawiania granic. Ludzie są zmęczeni maskami i pozerstwem. Cenią autentyczność u potencjalnych partnerów. Niepewność relacji. Młodzi ludzie często się nie widują, nie decydują się szybko na związek. Więcej jest też związków tzw. nieokreślonych, czyli takich, ktorych nie określają jako związek ani niezwiązek. Są niepewni. Niezdecydowani. Samotność to taka plaga dzisiejszych czasow. Coraz rzadziej ludzie chodzą na randki. Coraz rzadziej się starają. Łatwo wykluczyć kogoś, niż pracować nad trudnościami. To jest smutne. Sama należę do tych samotnych i imo jest to wina porti społecznościowych i portali randkowych, gdzie potencjalnych partnerów masz na pęczki. Wystarczy przesunąć w lewo lub usunąć kogoś z rozmowy bez żadnego tłumaczenia. Co myślicie na ten temat? Dlaczego samotność to plaga dzisiejszych czasow? Zapraszam do dyskusji
  5. Dzisiaj
  6. Wybacz i masz racje. Jak to rozwiązać takie offtopowe wątki, dyskusje?
  7. Poprzestałem. Nie będę demoralizował dzieci Natomiast o ile w obecnej pracy atmosfera jest czystsza, niż w poprzedniej, to w poprzedniej mimo wszystko dobrze się z tymi zwyrolami dobraliśmy (choć szef twierdził, że to ja ich zepsułem, ale on też był zwyrolem, i nie mówię tego pejoratywnie).
  8. O kurde, szykuje się degustacja parówek. Grouchy jest femboyem?
  9. A zobacz nawet na to forum, jakie toksyczne szambo niektórzy (i to z naciskiem, bo nie wszyscy) tu wylewają. Otworzyłbyś się tutaj, tak realnie, odsłoniłbyś się na publicznym forum? Ja miałem jakieś oczekiwania, gdy tu przyszedłem, czy raczej ciekawość, jak to wygląda. Już nie mam, dostosowałem się. No tak, inaczej twój ból i twoje przeżycia nie są dla mala_mi123 dość istotne i poważne, żeby je uważnić. Te naprawdę ważne więzi buduje się latami. Przynajmniej ja tak mam.
  10. Wczoraj
  11. marra

    Filmy i seriale

    Z ostatnich polecam Absentie aż 3 sezony i całe szczęście z sezonu na sezon nie dziadzieje... : )
  12. Możesz czytać ogólnie o wszystkim, albo o konkretnej dziedzinie bądź twórcy... bardzo szeroki temat. Teraz sobie przypomniałam lata temu jak byłam na innym forumku to pisałam z dziewczyną która chciała studiować kulturoznawstwo i chyba nawet jej się udało... moja wykładowczyni od historii sztuki miała ogromną wiedzę z tego co pamiętam była też przewodnikiem zagranicznych wycieczek... myślę, że osoby które na nią trafiły były zadowolone. : ) To byłoby ciekawe zainteresowanie...
  13. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    No ja ciągle żyję mając te oczekiwania w stosunku do ludzi. No, ale fakt, jest to bolesne. Ale bez tego nie da się więzi zbudować, jakiegoś poczucia bycia blisko z kimś etc.
  14. Dalila_

    Dzisiaj czuje się...

    No bo trochę umarł a wskrzeszenie to tylko w Biblii możliwe nie ma drogi b tu A to tylko te 3 instytucje są opcja?
  15. Więzienie czy poprawczak? Bidul?
  16. Wolimy femboyów. Serio. Ciesz się że ja masz.
  17. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    No ja rozumiem, że chroni. Czy opłacalna w takim dłuższym okresie to nie wiem, trudno powiedzieć, bo coś się jednak traci przyjmując ją. Mniej boli, ale też i mniej człowiek ma w sobie jakiegoś życia. Jakby umarł już trochę...
  18. Nie, przepraszam miało być. Interpunkcja bywa ważna xd
  19. wyśle ci swoje nagie fotki jak mi naubliżasz, co ty na to? i napsizesz mi potem czy jestem w twoim typie dobra ?
  20. Dalila_

    Dzisiaj czuje się...

    Mam twardą dupe, 10 lat rzeczywistości już mi ją zapewniło. Nie rozczarowuje się ludźmi, bo też nie mam oczekiwan, jak już to zawodu lub krzywdy. Rzeczywistość raczej rozczarowuje. Gdy się straci czujność na chwilę to wtedy zaboli, bo niestety ja kamienia jeszcze nie mam.. Bo to postawa która jakby nie patrząc chroni Ciebie, jest opłacalna
  21. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    Kurde mam wrażenie że taka postawa jest coraz częstsza. Dlatego coraz trudniej znaleźć partnera, bo jakoś tacy wszyscy wydają się być, nie wiem jak to nazwać... martwi? Któryś raz już to słyszę, że 'ja nie mam żadnych oczekiwań'. Ja np. mam, więc to trochę mało symetryczne.
  22. dostałem od lekarza właśnie duloksetynę 30mg i zauważyłem pogorszenie erekcji na tej dawce już znacznie.Pytanie takie bo wziąłem dwa dni i nic nie czuje czy coś wziąłem natomiast przykładowo gdy wziąłem pierwszy raz 75mg effectinu er to już w pierwszym dniu dobre samopoczucie i optymizm który szybko minął i nawet drugiego dnia jak brałem 2x po 75mg to już nie ma tego efektu euforii chwilowej
  23. czy jest to lek dobry jak ktoś ma nerwice natręctw? biorę 150mg już 5tyg i nie czuje poprawy.Brałem dwa dni 300mg i też nic zbytnio nie czuć dłużej trzeba czekać czy jak
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×