Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Catriona

    Wkurza mnie:

    Powiem tak, nawet rodzinę da się oduczyć siedzenia z nimi na siłę. Czy na początku są fochy i święte oburzenie? Owszem, są. Z czasem się przyzwyczajają i jest spokój. Trzeba przeżyć pierwsze 2-3 takie sytuacje i później już wcześniejsze wyjście na nikim nie robi większego wrażenia.
  3. Hej @RefleXia, trzymaj się dzielnie
  4. MicMic

    Wkurza mnie:

    No Dalia jest chyba bardziej uwięziona z rodzicami i bardziej zależna.
  5. Witamy w społeczności smutasów.!
  6. Witaj, mam nadzieję, że odnajdziesz tutaj zrozumienie i akceptację. Tego ci życzę w ten czas. Opowiesz coś o sobie? Z czym dokładnie przychodzisz. Czym się interesujesz? Co lubisz robić w wolnym czasie?
  7. Cześć, to mój pierwszy post tutaj. Wigilia to dla wielu czas bliskości, ale dla mnie w tym roku jest raczej momentem ciszy i smutku. Zmagam się z obniżonym nastrojem i poczuciem pustki, które szczególnie teraz daje o sobie znać. Nie szukam gotowych odpowiedzi ani pocieszeń na siłę. Bardziej chciałam po prostu napisać to na głos, w miejscu, gdzie można być sobą i gdzie emocje nie są oceniane. Dziękuję, jeśli ktoś to przeczyta. Sama obecność już coś dla mnie znaczy. Wesołych Świąt!!!
  8. Właśnie zamówiłam sobie tę oto książkę. Mam inne książki tej autorki i pięknie prezentują się na półce.
  9. cynthia

    cynthia

    Było dużo ludzi ale dałam radę. Było nawet fajnie, jednak czuję się przebodźcowana i zabunkrowałam się w pokoju. Wypiłam dwie lampki wina i teraz żeby odegnać senność zrobiłam sobie kawę. Jak nieco ochłonę i odpocznę psychicznie to pójdę dokończyć książkę. Żeby zwykła wigilia była murem nie do przeskoczenia... strach, stres czy dam sobie radę. Po 3 godzinach zaczęłam uciekać myślami, gubiłam wątek i myślałam o tym, że nie myślę. Grzecznie przeprosiłam i wyszłam, bo pytania "a ty jak się czujesz? już lepiej?" wywoływały u mnie dyskomfort, chociaż wiem, że ci ludzie mnie akceptują i współczują (nie wiem do końca czy pragnę tego współczucia) ale no... to i tak miłe, że tolerują mnie, moją chorobę i nie jestem dla nich inna, czy gorsza. Ale każda taka impreza to dla mnie duży wysiłek psychiczny. Ale nie żałuję, bo spędziłam miło czas z bliskimi.
  10. Radosnych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia! Niech przyniosą zdrowie, spokój i rodzinne ciepło, niech będą chwilą zatrzymania, oddechem od codziennego pośpiechu i czasem prawdziwego odpoczynku. Niech przy wspólnym stole zagości bliskość, rozmowa i serdeczny uśmiech, a nadchodzący Nowy Rok niech będzie szczęśliwy, dobry i spokojny, pełen miłości, nadziei i wzajemnej życzliwości.
  11. Catriona

    Wkurza mnie:

    A co, przywiązali Cię do krzesła, że musisz? xD Nigdy nie siedzę na siłę jak jestem zmęczona, towarzystwo mi nie odpowiada, czy jakikolwiek inny powód dla którego nie chce być w danym miejscu i czasie z danymi ludźmi.
  12. Dzisiaj
  13. Dalila_

    Wkurza mnie:

    Dodam że zmęczyłem się tak szybko jak dziecko co ma pół roku. Ono zacznie płakać i może iść do łóżka. A Ty musisz siedzieć
  14. Jakbym miała chcieć zranić to bym tu wprost powiedziała czemu Ty i ja rozumiemy kochanie inyczq Inaczej
  15. Dalila_

    Wkurza mnie:

    Tak. Ale czemu nie pozwalasz mi narzekac No ale nie masz stimow to skąd adhd?
  16. Jak coś to wiem że się mówi ranić Wiem że nie mam pełnego obrazu ale pełny obraz nie wpłynie
  17. To wszystko jest połączone. Wszystkie problemy emocjonalne i zaburzenia.
  18. Ja autyzmu nie mam. Chyba raczej ADHD. Np dziś grała różna muzyka z radia, z tv i z kompa na raz i mi to nie przeszkadzało.
  19. I właśnie dlatego mówię, że nie masz pełnego obrazu. Dziś nie.
  20. To co mi powiedziałeś wystarczy mi żeby wiedzieć że twoje rozumienie kochania jest inne niż moje. Więc moge Nie chce Ciebie zranić ani zraniac
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×