Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Nooo. Fajnie jest. A te gwiazdy się ruszają.
-
Trochę niewyspana, ale w miarę upływu dnia nie będzie mi to przeszkadzało. Od kilku dni znowu budzę się w środku nocy, przez odstawienie trawki, która dotychczas ułatwiała mi zasypianie i ogólne przeżywanie. Nie wiem jak to teraz będzie i ile wytrzymam w trzeźwości.
-
Problemy z bezsennością, a co!
-
Jejku, ale to super wygląda! Nie wychodziłabym już z tego pokoju
- Dzisiaj
-
-
myślę o przesiadywaniu w nocy na kompie i co z by mogło z tego wyniknąć w dłuższej zimowej perspektywie
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Verinia odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Dziś 19 dzień brania esci. No powiem, że zdecydowanie zniwelował niepokój. A przecież brałam jeszcze nie tak dawno Xanax, miałam ataki paniki i okropne pobudzenie. Myślę, że to była wina abilify - ten niepokój. Już kiedyś miałam tak samo na abilify. Zauwazylam, że esci mnie tonuje. Mam stabilny nastrój cały dzień. Bez zjazdów wieczornych. Nie jestem euforyczna, ani pobudzona. Ale akurat w moim przypadku to bardzo dobrze. Lepiej czuję sie, gdy jestem spokojna. Doszłam też do wniosku, że leki nie zrobią wszystkiego i chcę się trochę bardziej w życiu wysilać. Jeszcze nie wiem na czym ten wysiłek będzie do końca polegać, ale mam kilka pomysłów. Jeżeli nie oczekujesz od leku pobudzenia, a raczej zniwelowanie lęku, to ten lek jest dla Ciebie. U mnie tak to działa. Jestem spokojna, to jestem szczęśliwa. Na energię działa u mnie bardziej flupentiksol. Na urojenia działa kwetiapina. A na spanie Trittico. Do tego lamotrygina i pregabalina. Trochę tego jest, ale przynajmniej czuję się dobrze. Reszta zależy ode mnie. By nie zastygać w nicnierobieniu. Nie powiem dokladnie, co mi najbardziej pomogło. Czy odstawienie abilify, czy nowe leki. Może to i to. Ważne, że jest już spoko. Nie zamierzam nic już zmieniać. Moze to leki dobrze dobrane pode mnie? Teraz tylko działać. -
-
-
Być kochana. Polecam, daje do myslenia:)
- Wczoraj
-
Te PTSD muska EFT przy stabach, paradoksalnie cały czas mam jazdy do golgoty w śnie a raczej żadko kiedy śni mi się coś pozytywnego
-
Wiem, ze generalnie tak, ale chodzi mi o to ze to nie musi dopasowane pod to co akueat ty konkretnie masz. Dzieki:) słuchałam tego 100 lat temu;)
-
Nouvelle Vague Szacuneczek za promowanie pięknej muzyki
-
Właśnie po staraniu unoszenia się na powierzchni zauważyłem w swoich oczach jakieś filtry które coś sygnalizowały ale moja uwaga jest przez to doszczętnie zniszczona i nawet nie chciałem tego odbierac. W "patrzeniu na świat bez oceny" "pomogło" mi zioło po tym jak przestałem ta cała dysocjacja mnie pożerała bez litości. Potem właśnie zbliżyłem się do tezy w której sensem istnienia nie jest istnienie a po prostu życie, złapałem się na to jak ryba na hak. Wydaje mi się że towarzyszący bagaż się po prostu wykrusza przy czymś takim. My mieliśmy gigantycznego pecha bo to całe oświecenie i paradoksy i tak trzymały nasze Ego za pysk i w głebii nie chciały przetwarzać niektórych inforamcji. Tak jakbyśmy nie chcieli akceptować tej smutnej rzeczywistości która jest w okół nas. Te narkotyki jedynie wywalily mi na zewnątrz śmieci z głowy i to dosłownie z traumy która przechodziła po zmiania środowiska zryłem się ziołem a potem syfem który działał na mnie jak szmata przez utrzymująca się dysocjacje Po tym jebanym ziole cały czas łapałem jakieś fobie, czy ten stymulant mi paradoksalnie nie pomógł poprzez wypalenie tego wszystkiego Czy odczuwasz dysocjację? To własnie ona przez wypalenie jakiejś strefy pomogła mi się zbliżyć do prawdy która to wtórnie mnie zabiła Wyjście? Po samej marihuanie moje ciało na bieżąco czyściło się ze wszystkich brudów ale po zajebaniu się betonem czuję ulgę tylko gdy zdycham powtarzając sobie przekonania. Nie wiem też czy neuroleptyki paradoksalnie nie trzymają mnie w tych bajkach poprzez odcięcie kreatywności Symulując to jak powinny te wszystkie bajki wyglądać, jakby się im oddaję. Te rzeczy zabierają życie bez litości, symulując jakiś syf Jakby nie odczuwam tamtych traum jestem kompletnie odcięty i pomrożony, nie wiem czy nie tracę pisząc to wszystko Tak jak było z życiem od którego nie dostawałem odzewu i nie miałem pojęcia co z tym zrobić
-
Jestem zdrowy ale przez używki odbkowałem sobie poziomy tej choroby zależne od tego co jadłem Nie mam tego w papierach i wgl. Mam coś pokrewnego, ale multum psychiatrów przez których przeszedłem coś tam napominali o obniżonym nastroju F23.9? Nie ma kurwa sekundy w której czuję coś innego niż kolory Moja buzia raczej sygnalizuje smutek nie mam pojęcia jak to zmienić dosłownie nic na to nie działa. Stymulantem wypaliłem wszystkie opcj bo było ich za dużo.
-
Miejscami na ciele mam takie palące punkty, miałem coś takiego na głowie a potem na prawie całym ciele. Wczoraj jak wstałem to "palił" mi się brzuch i dół. Jest to zaczerwienienie skóry ból, drętwienie i przede wszystkim pieczenie. Nie wiem czy w ten sposób manifestuje mi się alergia na silnej dysocjacji czy też objaw jest psychiczny. Przed tym pierwszym miałem najpierw flashback a potem to palenie Mój dysocjacyjny płaszcz daje mi energię i chroni przed bodźcami których miałem za dużo.
-
Szalone precle z pieprzem i ziemnikami
Pieprz w moździerzu odpowiedział(a) na Krejzi1 temat w Off-topic
Problem mój, bo kręgosłup szyjny też mi doskwiera. -
Aaaa:) na pewno jednym z tych konkursów był maruda
-
Też myślę że u mnie można na to patrzeć w kategoriach PTSD lub CPTSD. Podejście dysocjacyjne to po prostu trochę inne podejście do tego samego zjawiska. Co do mózgu gadziego – musiałbym sobie dokładnie przypomnieć, gdzie przebiega podział (czy lęk to odczucie gadzie, czy już emocja ssacza?), ale na pewno wyższe struktury mogą hamować działanie niższych. Była taka teoria… https://zwierciadlo.pl/psychologia/473740,1,zrob-to-jak-salamandra-na-czym-polega-teoria-poliwagalna.read No i jest też pewna hierarchia – gdy „wyższe” mechanizmy (w „The Haunted Self” były nazwane „action tendencies”) nie mogą zadziałać, to działają te „niższe”, bardziej pierwotne. Jak chcesz to ci wyślę ebooka, zobacz rozdział 9 („The Hierarchy of Action Tendencies”). Tu podsumowanie:
-
Ale to stos!
-
Jak zapytałem mojego lekarza o fluo czy jest dobra na zaburzenia lekowe to powiedział mi że ogólnie najgorsza na lęk ze wszystkich ssri. Najsłabiej działa na serotoninę a przez antagonizm 5htc2 nasila wydzielanie dopaminy i noradrenaliny przez to wywołuje lęk i pobudzenie. Jedni się do tego przyzwyczaja inni nie. A jeśli ktoś ma na niego dobrą odpowiedź jeśli chodzi o lęk to dla tego że tak ma poukładane receptory w głowie. Więc jest szansa że i ciebie zadziała jak inne leki nie zadziałały. Na reddit jest dużo osób którym pomogła na lęki. Nie ma co się zniechęcać ją na niej dobrze się czułem ale tak jeśli chodzi o poprawę nastroju i ogólnego funkcjonowania
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane
-