Alienated

Dziś rano postanowiłem się poddać i nie robić niczego co szczególnie narażałoby organizm na przegrzanie -- 08 lip 2012, 15:28 -- Zaczyna się jakby nieco chmurzyć na zewnątrz, więc jest nadzieja na deszczyk jakiś może... W sumie to warto byłoby się jednak gdzieś przy tej niedzieli ruszyć

Dziś rano postanowiłem się poddać i nie robić niczego co szczególnie narażałoby organizm na przegrzanie -- 08 lip 2012, 15:28 -- Zaczyna się jakby nieco chmurzyć na zewnątrz, więc jest nadzieja na deszczyk jakiś może... W sumie to warto byłoby się jednak gdzieś przy tej niedzieli ruszyć

Michuj, fajne fotki Przez ciekawość spytam czy wiesz coś na temat tego zapro na FB (???) ...bo pewności mi brak, więc próbuję dociec co i jak -- 08 lip 2012, 15:14 -- No nie mogę... Tylko nie mów, że Twój laptop to też Samsung

Michuj, fajne fotki Przez ciekawość spytam czy wiesz coś na temat tego zapro na FB (???) ...bo pewności mi brak, więc próbuję dociec co i jak -- 08 lip 2012, 15:14 -- No nie mogę... Tylko nie mów, że Twój laptop to też Samsung

Zadzwonił jakiś czas temu do mnie jeden koleś z biura obsługi klienta w Play... Przedstawił się grzecznie, upewnił, że ja to rzeczywiście ja... Był tak szalenie bystry, że usiłował wmówić mi, iż biorąc pod uwagę sumę moich doładowań z ostatnich kilku miesięcy, dotychczasowa taryfa nie jest dla mnie opłacalna... Co interesujące, wspomniał o kilku konkretnych doładowaniach, które z pewnych względów dosyć dobrze pamiętam... No ale, co by nie uciekać w niepotrzebne dygresje, wróćmy do sedna sprawy... Pozwoliłem facetowi wyprodukować się do końca z tym co chciał mi przekazać, nie omieszkując przy okazji wtrącić kilku istotnych pytań... W ostateczności jednak powiedziałem, że nie... Nie jestem taką ofertą zainteresowany. A to z tego chociażby względu, że może zdarzyć się tak, iż telefon odłożę gdzieś zupełnie na półkę i nie będę ruszał przez... Kolejny miesiąc, powiedzmy Gość zdziwiony, bo przecież "Jak to??? :shock:"... Ano tak to Nie wiem na jakiej zasadzie przyznawane są premiowe punkty dla pracowników tzw. Call Centers, ale nie czułem się już zobowiązany wyjaśniać co i jak -- 08 lip 2012, 15:18 -- Przy okazji wyciągnąłem na światło dzienne namiary na bloga Kiyi, o pozostawieniu tu których już pewnie bidulka dawno zapomniała

Michuj, No ja myślę

Wkurza mnie chyba to samo co zazwyczaj... Głupi proces logowania się na forum pochłonął około dwóch minut I tak jest w zasadzie z każdym kolejnym postem, który usiłuję wysłać

"Don't deny the power of inner strength..." [videoyoutube=c_xxabnLqZc][/videoyoutube]

Prawie na każdym kroku coś stawało mi na przeszkodzie... Z początku lejący za oknami deszcz, kiedy to już niemal gotowy do wyjścia wyszedłem spod prysznica... Później jakieś dziwne prace (niby to renowacyjne) w miejscu, które chciałem odwiedzić... Do tego jeszcze kilka innych pomniejszych rzeczy... W każdym razie, i tak pomimo tych przeciwności znalazłem coś interesującego dla siebie... Niczym wiedziony instynktem Spaprałem te ujęcia, choć spędziłem trochę czasu (w dwóch zaledwie salach), aby coś tam spróbować naprędce przygotować... Polecam w szczególności pierwszy z filmów Klimat na miejscu robił wprost niesamowite wrażenie [videoyoutube=c_xiONeUEvw][/videoyoutube] W drugim niestety jakość dźwięku nie pozwala na wychwycenie istotnych dla przekazu szczegółów, ale też warto choć zerknąć... Jeśli ktoś oczywiście ma ochotę [videoyoutube=6fCzjYwu6LQ][/videoyoutube] Na temat zdjęć się nie wypowiadam, bo są po prostu do niczego Załączam jednak kilka, niejako w formie uzupełnienia

Ta dam Ostatnie foto z dedykacją dla Michuja

Przeprowadzka - zapowiedź nowego

Domek - Coś kruchego, co może się w każdej chwili rozsypać... Niczym domek z kart

Przesympatyczny kawałek z czasów, kiedy to jeszcze wszystko było uporządkowane w prosty i logiczny sposób... Utwór po dłuższej niebytności w serwisie znów się tam jakiś czas temu pojawił i... teraz już nie zaginie jak poprzednio Generalnie, nastrój od początku dnia już mam dość bojowy I byle tylko pogoda nie pokrzyżowała planów [videoyoutube=eWC-t8p2V0k][/videoyoutube]

Chyba powoli układam się już do snu Kilku poprzednich nocy z rzędu nie dosypiałem ile potrzeba, a przed piątkiem wypadałoby nieco zregenerować siły

Abstrakcja, też widziałem ten film... Ciężkie klimaty...

Czekam aż zacznie dzwonić mój budzik

[videoyoutube=E7e1kVufKLQ][/videoyoutube]

Udana kooperacja z moderatorami forum

Ostrzyłem sobie dzisiaj nieśmiało zęby na "Hammmerheart" Bathory (wydanie Noise Records), ale powyżej sześciu dych to jednak trochę zbyt drogo jak dla mnie... Tym bardziej, że nie miałem nawet okazji obejrzenia dokładniejszych zdjęć http://allegro.pl/bathory-hammerheart-cd-i2445158912.html

Wspomnienie słów mojego kuzyna

[videoyoutube=ME7DunNmChk&feature=fvst][/videoyoutube]

slow motion, nie wiem jak to jest, ale znów szukałem tej odrobiny śniegu, i znów zacząłem się natykać na tamte stare zdjęcia, których mam w sumie całkiem sporo... Ale umówmy się, że nie będziemy wprowadzać dołującego nastroju od początku dnia W sumie te fotki poniżej to żadna jakaś rewelacja Ot, coś co udało mi się w pośpiechu znaleźć Nie ma to jak kawałek otaczającej nas rzeczywistości zamiast, choćby nie wiadomo jak pięknej, ale w pewnym sensie zaledwie fikcji...

slow motion, nie ma sensu do tego wracać... To stara historia... Tobie proponuję także za dużo na ten temat nie myśleć. Zmienić i tak nic nie zmienisz, a po co masz się niepotrzebnie psychicznie katować wspomnieniami... Zaraz się podniosę i znajdę ten obiecany śnieg

Jeśli o leki chodzi, nie różnię się pod tym względem znacząco od innych, i korzystam z legalnych źródeł A co się tyczy netu, to głównie wina bezprzewodowego łącza, jak mniemam... Bo na kablu działa z reguły bez zarzutu...