Skocz do zawartości
Nerwica.com

sebastian86

Użytkownik
  • Postów

    2 900
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sebastian86

  1. ja nauczylem sie dawno temu udawac usmiech , zadowolenie itd
  2. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    no tak nie do konca rozbawil nas ale na pewno zaintrygowal :)
  3. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    zabrzmialo bardzo kurtuazyjnie hehe ale kupuję to:P
  4. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    a ja to bym cchcial uslyszec ze jestem fajny , mily , interesujacy itd itp ktos ma na to radę ?
  5. "moj mozg nie generuje emocji" - jak te slowa pasuja dobrze do mnie. choc ostatnio male przeblyski byly podczas sluchania muzyki lub rozmowy z ludzmi. tylko to rownie szybko odchodzi co przychodzi. nie umiem utrzymac tego na dluzej. nie wiem jak. kiedys to bylo proste.
  6. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    Everything gonna be alright :)
  7. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    pilem dzis dębowe butelkowe i na takie znow moglbym pojsc
  8. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    i mnie zarazcie tym optymizmem , please :)
  9. kiedys te uderzenia goraca to byla codziennosc. teraz to sie zdarza tylko w chwilach stresu tylko. teraz jak pisze te slowa to mam taka dziwną slabosc w calych rekach od dloni po ramiona...nie wiem o co tu chodzi...
  10. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    taka czesciowa amnezja moglaby byc zbawienna heh
  11. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    na orgazm z kobieta , fajnie by bylo...
  12. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    mam ochote na wyjazd w nieznane :)
  13. masz racje co do leczenia farmakologicznego ogolnie. tylko ze gdy objawy sa tak silne ze uniemozliwiaja wyjscie z domu trzeba bylo jednak siegnac po taki rodzaj leczenia. u mnie dochodzilo juz nawet do omdlen. wiec moj przypadek kwalifikowal sie do pojscia do psychiatry, czego nie zrobilem od razu tylko dlugo pozniej i czego zaluje teraz.
  14. mowi o tym zeby nie brac tyle na siebie , zeby zaakceptowac zle doswiadczenia. polecil mi jedna ksiazke w tym celu nawet.
  15. do psychologa chodze od 10 miesiecy prawie. znajomych mam bardzo niewielu. i najczesciej mieszkaja poza moja miejscowoscia. jak imprezy to tylko rodzinne. jak mam mozliwosc zagrania w nożną to prawie zawsze korzystam z tej mozliwosci , to nie tak ze unikam. niedlugo postaram sie zdobyc bilet na mecz mojego klubu i bedzie to dobry sprawdzian mojego stanu psychicznego. czy bede potrafil sie w czasie 90 minut ogladania oderwac od tego nastrojowego marazmu.
  16. wszystko co sztuczne jest beznadziejne. sztuczna twarz tak samo ( mam na mysli makijaz kompletnie maskujacy naturalny wyraz twarzy ).
  17. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    ja mam ochote na dlugoterminowe wtulenie sie w czyjas piers...ehh
  18. trening relaksacyjny na pewno pozwoli sie troche uspokoic i ukoic mysli ale przeciez nie uzdrowi osobowosci. ja potrzebuje zapomniec o pewnych sprawach raz na zawsze. moim glownym problemem jest ciagle wracanie do dawnych urazow i zlych lat. a bylo tego troche. żal i gorycz mnie dobijaja. nie umiem na nowo spojrzec na siebie i otoczenie...
  19. ja tez sie nie urodzilem neurotykiem tylko to nabylem w dziecinstwie. napieta atmosfera w domu i trudni rowiesnicy mieli wplyw na ten moj neurotyzm. sa plusy i minusy bycia neurotykiem. przy sprzyjajacych warunkach tacy ludzie na pewno moga byc szczesliwi i zdolni do normalnego zycia.
  20. niestety nie ma opcji zeby grac czesciej. ekipa zbiera sie tylko w piatki. dawniej grywalo sie czesciej ale i tak nerwica trwala.
  21. 20 zl raczej sie daje :) ale nie ma reguly
  22. grywam w pilke raz w tygodniu na hali. moja pasja jest futbol co widac na zalaczonym obrazku. a co do tego specjalisty to mysle o nim bo kiedys wyleczyl mnie z bolow kregoslupa. nic mi sie nie stanie jak raz pojade. koszt takiej wizyty to "co łaska" heh
  23. eksajter, eksajter a twoim zdaniem ja sobie daje rade? ja ostatnio mysle z tej desperacji o odwiedzaniu bioenergoterapeuty (kiedys korzystalem z jego uslug).
×