jednemu takie wygadanie sie moze pomoc a drugiemu potrzebny jest spec od wplywania na podswiadomosc, to wszystko uzaleznione jest od osobowosci pacjenta. ja chodze ponad pol roku i postep jest malutki. aczkolwiek nie wiadomo co by bylo gdybym nie chodzil na psychoterapie. na pewno probowac trzeba . i nie zrazac sie poczatkowym brakiem efektow bo cudow nie bedzie od razu.