Skocz do zawartości
Nerwica.com

sebastian86

Użytkownik
  • Postów

    2 900
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sebastian86

  1. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    na zwiedzanie stolicy z pewna osoba :)
  2. dlatego mowie ze kazdy ma inna moc odzialywania. jeden zaszkodzi a drugi uleczy. nie mozna wrzucac wszystkich do jednego wora.
  3. na pewno jest sporo racji w tym co napisales. ale czy kazdy bioenergoterapeuta ma zly wplyw na pacjenta? tego nie mozna powiedziec.
  4. to ja juz nie wiem , chyba narazie sie wstrzymam. albo zbiore troche informacji od ludzi ktorzy nadal jezdza do niego lub jezdzili. facet wydaje sie uczciwy. np nie cchial ode mnie kasy gdy mu powiedzialem ze jestem bez pracy wtedy.
  5. nie uzaleznilem sie od niego bo nie jezdze do niego od ponad roku. a bole plecow do tej pory miewam rzadko. wiec nie wiem juz gdzie jest pies pogrzebany...
  6. kazdy bioterapeuta ma swoje indywidualne oddzialywanie mi sie wydaje. jeden lepiej gospodaruje swoimi zdolnosciami drugi gorzej. tak ja to widze. mysle o tym bioterapeucie za kazdym razem gdy mam nasilenie niepokoju i mocniejsze objawy. z lekami juz probuje od bardzo dlugiego czasu. chodze na psychoterapie indywidualna. bylem 4 razy na grupowej i wszystko jakos nie pomagalo w wiekszym stopniu. dlatego ciagle poszukuje nowych metod leczenia. skoro bioenergeterapeuci oddzialywuja na podswiadomosc to powinno to byc zbawienne dzialanie na nerwice i depresje.
  7. ten moj to tak za duzo to nie mowil. nie rzucal tekstami typu " wszystko bedzie dobrze " , " pomoge ci" tylko po prostu robil swoje. kladles sie na lozko on przysiadywal i przykladal ręce do roznych czesci ciala. nie odmawial przy tym zadnych modlów itp.
  8. to podobnie jak ten moj. on nigdzie nie figuruje, nie ma go w zadnym spisie oficjalnym bo szukalem. przyjmuje w swoim domu w malutkiej miejscowosci. zjezdzaja do niego ludzie z roznych stron.
  9. ja wlasnie zastanawiam sie nad ponownymi wizytami u takiego speca. kiedys jezdzilem i bardzo mi pomogl w bolach kregoslupowych. z tym ze na nerwice to pomagalo przez pare godzin 'po seansie' tylko. byc moze za malo wiary mialem w niego , nie wiem. nie wiem czy ja wierze w jego zdolnosci czy doszukuje sie w tym jakiegos tricku...
  10. ja wlasnie zastanawiam sie nad ponownymi wizytami u takiego speca. kiedys jezdzilem i bardzo mi pomogl w bolach kregoslupowych. z tym ze na nerwice to pomagalo przez pare godzin 'po seansie' tylko. byc moze za malo wiary mialem w niego , nie wiem. nie wiem czy ja wierze w jego zdolnosci czy doszukuje sie w tym jakiegos tricku...
  11. sebastian86

    Skojarzenia

    wspaniale uczucie - radosc z dnia :)
  12. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    zobaczyc na zywo pewną gwiazdę :)
  13. no i zarowno ja jak i moja kuzynka mamy po wenlafaksynie skutki uboczne, z tym ze ona duzo silniejsze jak np dretwienie reki dlatego ona odstawila juz lek. ja czuje oslabienie w rekach i nogach , czasem drżenie ale z leku nie zrezygnuje bo nie takie objawy przechodzilem juz .
  14. sebastian86

    Na co masz ochotę?

    zeby pewna osoba nigdy sie nie dolowala :)
  15. wlasnie na vivie lecial klip " cztery 18stki " ubawilem sie niezle
  16. mozna z tego wyjsc ale calkowicie pewnie nie. chyba ze sie zmieni otoczenie
  17. ja mam rozdzielacz ale taki prymitywny heh tzw trojnik :) polsatu cyfrowego nie chce brac. oferta multimediow jest calkiem niezla. zapomnialem dzis sie ich spytac o te rozdzielenie. bo jesli nie dadza drugiego dekodera to bede musial zostac przy zwyklej kablowce.
  18. dwa dekodery to nie problem tylko zebym nie musial dwoch abonamentow oplacac.
  19. witam. mam zamiar pobrac telewizje cyfrowa z multimedii i mam zapytanie. obecnie odbieramy kablowke z tejze multimedii na dwa telewizory. czy po zainstalowaniu dekodera bedzie mozna w jakis sposob rozdzielic odbior na dwa telewizory?
  20. sluchajcie, moja kuzynka dostala recepte na venlectine 75mg. problem polega na tym ze ma napisane zeby brac polowe , tylko ze tych kapsulek sie nie rozdziela na dwie czesci. ktos moze pomoc?
  21. kiedys prawdziwa radosc sprawialy mi mecze ogladane na zywo z trybun a nawet przed tv . to bylo cos przy czym bylem soba. dlatego tak ubolewam ze nawet to teraz nie moze mnie oderwac od nerwicy. choruje juz od gimnazjum. na poczatku bylo tylko nadmierne pocenie sie , choc bardzo dokuczalo ale jednak udawalo sie funkcjonowac. pod koniec szkoly sredniej zaczelo sie juz bardzo zle.omdlenia i ciagle uczucia slabniecia , w efekcie szybko wpadlem w stan depresyjny a nerwica sie poglebiala.
  22. nie bylo jeszcze w aptece lzejszego efevelonu i jutro dopiero wykupie wszystko. ale nie bedzie drogo bo mam znizke. [Dodane po edycji:] sluchajcie, moja kuzynka dostala recepte na venlectine 75mg. problem polega na tym ze ma napisane zeby brac polowe , tylko ze tych kapsulek sie nie rozdziela na dwie czesci. ktos moze pomoc?
×