Hans

kurfa myslisz, że będą odpytywac ? ale ja nie wierze w ich wierzenia... wiec teraz co? spala mnie na stosie? Ja jestem tego pewien, że po ulicach będą krążyły patrole moralności i będą odpytywać. A jak ktoś nie będzie umiał, to do obozu reedukacyjnego wyślą. Po kilku latach pracy w kamieniołomach, człowiek będzie znał Katechizm Kościoła Katolickiego na pamięć. Ja już grzechy główne powtórzyłem i przykazania też, kilka cytatów z Biblii się jeszcze nauczę, może jakoś mi się uda przemykać po ulicach niezauważonym.

Aranjani, teraz to nie ważne, teraz ważne, czy znamy 10 przykazań albo 7 grzechów głównych.

kurfa jego mac!!!!!!!!!!! wiesz gdzie kupic rozaniec? Sam różaniec nic nie pomoże. Patrol moralności każe go odmówić i co wtedy?

Hehe, pewnie tak.

pinda,

pindo, nie ma tego złego. I tak mam w planach wyjazd do Reichu, a teraz zamiast statusu gastarbeitera, powalczę o status prześladowanego uchodźcy, którego niemieckie państwo musi utrzymywać.

No i przedłużyli ciszę wyborczą. Ja jakbym chciał kojknąć to w domowym zaciszu, a nie łaziłbym na wybory i wnerwiał zniecierpliwionych Polaków.

pindo, ja bym się tak nie cieszył. Jak wygra Duda, dopadnie Cię gdzieś na mieście patrol moralności z biskupem na czele, postawi pod ścianą i każe wymienić wszystkie prawdy wiary albo siedem sakramentów świętych i co wtedy zrobisz?

[videoyoutube=m9_wDhYPj44][/videoyoutube]

Masturbow, co złego to nie ja.

owsik, ja jestem brzydki, a do tego nie najmądrzejszy, a były dziewczyny całkiem nieźle wyglądające, które się mną interesowały i z którymi byłem w związkach. Dobrze Ci radzą, żebyś szedł na terapię, bo z tego Twojego gadania to nic nie wyniknie. A tak to możliwe, że zmienisz podejście i na choć trochę większą pewność siebie i charakter jakaś poleci.

refren, Na szczęście nie Ty mi je dawałaś i póki co nie Ty mi je będziesz odbierała. Czyli typowe odbicie piłeczki. Niby coś powiedział, ale tak naprawdę to co innego miał na myśli, a w ogóle to utwór literacki. A jakby tak nagle okazało się, że jest większość w Sejmie i prezydent z PiS, to w Senacie nagle pojawiliby się panowie w czarnych sukienkach z purpurowymi pasami i czapkami (nie wiem jak się to nazywa). Kampania jest brudna z obu stron, tak jak brudne były obie debaty. Natomiast PO ma tę przewagę, że ma po swojej stronie reżimowe media, które przez cały czas przygotowywały artyleryjsko grunt pod kampanię Komoukraińskiego. Ja nie sieję grozy, tylko takie są moje obawy, a jako tylko zwykły człowiek mam prawo je mieć. A swoją szosą, to nie zapisałaś się już jako ochotniczka do takiego patrolu. Pozwól, że zacytuję Ciebie: Podałem Ci kilka przykładów, a Ty, zapewne mając nadzieję, że nie podam żadnego, starasz się umniejszyć ich randze. Dla mnie najważniejsza jest gospodarka i to, żeby prostemu człowiekowi, pracownikowi żyło się w miarę dobrze, tak jak to ma miejsce na Zachodzie, żeby ze swojej pensji mógł spokojnie żyć, a nie ciął wydatków wszędzie gdzie się da, a wakacje widział tylko na witrynach biur turystycznych. Jednak obawiam się, że prezes Kaczyński z kwestii drugorzędnych zrobi kwestie pierwszorzędne, jak tylko dojdzie do władzy (wiesz, te patrole moralności, z biskupem nadzorującym). No ale pożyjemy, zobaczymy. Nie są to kwestie najważniejsze z punktu widzenia działania państwa i życia obywateli. Trochę ze mną rozmawiałaś swego czasu, czy kiedykolwiek dałem odczuć, że chciałbym aby kościoły burzono? Ja jestem za tym, aby stały, aby wierni mieli gdzie chodzić, aby dołożyć trzecią lekcję religii w szkołach, a wtedy ucieczka młodzieży od Kościoła będzie jeszcze większa. Nie chcę, żeby wygrał Komorowski oraz nie chcę już rządów Platformy. Mieli swój czas, skończyło się kolesiostwem na ogromną skalę. Jeśli miałbym się zadeklarować i wybrać kogo bym wolał jako prezydenta, to byłby to Duda, z racji tego, że potrzebna jest zmiana i aktywny prezydent, pal sześć te biskupie patrole moralności, które wprowadzą za jego rządów. Jednak ja do jego zwycięstwa ręki nie przyłożę z powodów, które już tam gdzieś wcześniej wymieniłem. W jesiennych wyborach mam zamiar zagłosować na ruch/partię tworzony/tworzoną przez Kukiza, to poniekąd głos desperacji i sprzeciwu przeciwko temu, co reprezentują sobą partie będą u władzy. Muszę Cię zmartwić w trzech kwestiach - po pierwsze nie popieram Platformy, po drugie jestem mężczyzną i nie dam rady/nie chcę poddawać się in vitro, a po trzecie, jeśli nie poddam się in vitro, to i aborcja będzie zbędna. Ostatnio eutanazja nawet wyleciała mi z głowy, ale myślenie o niej może zawsze powrócić.

Czyli nic nie ma. Wielki tenis kupa błota...

A piątek zapowiadał się tak przyjemnie... Zgodzisz się ze mną, że PiS to Jarosław Kaczyński, nie na darmo jest tam prezesem. I Kaczyński chce, by to głos Kościoła był decydujący w wielu sprawach światopoglądowych (eutanazja >, aborcja , in vitro , tabletka "po"), a te kościelne zapatrywania nie zawsze idą w parze z tym, czego chce polskie społeczeństwo, czyli jakby nie było jest to dyktat Kościoła Katolickiego. Wiem, zaraz mi powiesz, że katolicy się na to nie godzą, ale tak jak napisałem wcześniej, kwestie finansowania mogą pogodzić obie strony. Dodatkowo niepokoją mnie wypowiedzi takich osób jak np. posła PiS Krzysztofa Szczerskiego (za którym także stoi Kaczyński), który twierdzi, że: Dodatkowo twierdzi, że to co niemoralne, ma być karalne, a niemoralne jest to, co niezgodne z doktryną katolicką, czyli np. seks przed ślubem. Cała jego wypowiedź dąży do tego, żeby KK miał oficjalny i realny wpływ na to co się w państwie dzieje, a to dobrze nie wróży, jeśli ten wpływ ma mieć instytucja kierująca się dogmatami.

Ja nie chcę nic mówić, ale jak oglądałem filmy z zadym pod krzyżem, to tak jakbym Ciebie tam widział, jak w bitewnym szale rzucasz strażnikami miejskimi jak jabłkami, musisz zainwestować w kominiarkę następnym razem. Postanowiłem ostatecznie, że nie idę na wybory, nie chcę mi się jeździć do komisji i oddawać nieważnego głosu. Obaj kandydaci nie z mojej bajki, Komorowski był nijakim prezydentem, ma niejasne powiązania z WSI, robił przymiarki do sprzedaży Lasów Państwowych, a jak mu się ciepło koło tyłka zrobiło, to się nagle przebudził i zaczął obiecywać wszystko wszystkim, z diabłem by pakt podpisał, byle tylko stołek zachować. Duda wie, że jego obietnice nie przejdą, ekonomicznie państwo nie da sobie z nimi rady, poza tym stoi za nim Kaczyński i wszystko co z prezesem związane, czyli państwo poniekąd wyznaniowe. To trochę jak wybór między oszołomami a krętaczami. No i w kwestii Ukrainy obaj będą szli podobną ścieżką, bo Komorowski zatańczy jak USA zagra, a Duda zrobi co Kaczyński mu każe, a Kaczyński wiadomo, że zrobi wszystko, byleby było to przeciwko Rosji.

[videoyoutube=7CZq051btlE][/videoyoutube]

Co tu się wyprawia? Muszę częściej zaglądać to może załapię się na Wasze garden party i jakąś sajko laskę z balonami polanymi cydrem.

A teraz bardziej na wesoło: [videoyoutube=poPmNJy4jB4][/videoyoutube] [videoyoutube=B6dgWrHPuGs][/videoyoutube]

Bardzo często powstają covery tego kawałka, chociaż to też chyba cover albo przynajmniej melodia jest prawdopodobnie irlandzka: [videoyoutube=gh3Y_jtDADo][/videoyoutube] A tu w wersji rockowo-punkowej: [videoyoutube=AO1SceB8WF0][/videoyoutube]

Na mniejszość niemiecką to dopiero w wyborach na jesieni będę mógł zagłosować. Świetnie się Was czyta, ale muszę niestety już iść spać. Chleba i igrzysk!

Nie wierzcie elektrykom!

Ale emocje tutaj są, niczym na meczu piłkarskim. Przecież oni w poniedziałek po wyborach będą nas wszystkich mieli oficjalnie w dupie, czyli tam, gdzie w tej chwili wchodzą nam i to bez wazeliny.

Bronek już zaczął majstrować przy wieku emerytalnym, bo mu się koło dupy ciepło zrobiło. Ciekawe co teraz powiedzą ekonomiczni eksperci, którzy tak jechali po Dudzie za postulat powrotu do systemu 60 lat dla kobiet/65 dla mężczyzn? Dla mnie jest pewne, że żadnych emerytur nie będzie, system się wysypie prędzej czy później przy takich warunkach demograficznych. A Karolak z Lisem wszystko mieli ukartowane, to przecież była scena jak z "Misia" - przechodzili i akurat przechodzili z tragarzami (Karolak powiedział, a Lis miał już wydrukowane). No, ale z drugiej strony Pospieszalski też zaatakował Komoukraińskiego w swoim programie, z tym, że Pospieszalskiemu zdjęli program z anteny, akurat, gdy Kukiz miał w nim brać udział. Jak tam Bul u Wojewódzkiego wypadł? Znalazłem w sieci, ale nie chce mi się oglądać.

To już się odbywa za rządów Platformy. Kopacz dała Upainie 100 milionów euro, Komoukraiński 300 milionów złotych, państwo polskie hojnie obdarowuje stypendiami Ukraińców, którzy potem robią sobie w Polsce zdjęcia z banderowską szmatą, a największym hitem tego cyrku jest to, że Ministrem Obrony Narodowej jest Ukrainiec Siemoniuk. Podejrzewam, że za rządów PiS-u nic się w tej materii nie zmieni i dalej będą karmić neonazistowską kijowską juntę.

Chyba nie pójdę na wybory. Braun odpadł, nie mam na kogo głosować.