Skocz do zawartości
Nerwica.com

little angel

Użytkownik
  • Postów

    1 322
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez little angel

  1. Pracowałam z naprawdę różnymi ludźmi, zgadzam się, że to oni tworzą atmosferę. Praca może być najgłupsza, najbardziej bezsensowna, ale jak zespół jest fajny, to można tak długo pracować! I z takimi artystkami też miałam do czynienia, m.in. dlatego zmieniałam pracę, ale wciąż... nie będę je obrażała za to, że wolą się pomalować niż przeczytać książkę, no błagam, co mnie to obchodzi? Ważne, co ja w życiu robię, a nie inni...
  2. blablabla, właśnie takie gadanie zniechęca do czegokolwiek, narzucajcie sobie presję na ciągły rozwój, a nie innym Nie każdemu kariera w głowie, a moją pracą marzeń jest tester snów, gdzie ja taką znajdę?? Można się rozwijać w innych dziedzinach... Za to co robię w wolnym czasie, chleba nie kupię.
  3. yyy ale co ty porównujesz?? Wiesz ile jest na świecie tzw. bullshit jobs? Całe korpo to jeden wielki bullshit Jak już ktoś wybiera tak wymagającą i odpowiedzialną pracę, jaką jest lekarz, to nie byle "odbębnić"... A o przyszłość moich dzieci nie musisz się martwić, bo ich nie będzie Ale tak, chciałabym żeby się tak nie fiksowały w życiu, bo praca może być, a jutro może jej nie być, byleby sobie w życiu jakoś radzić i nie przejmować się! Taa już to widzę. Pewnie sobie myśli, że znowu jakiś gość w garniturze chce się poczuć dobrze i jej dziękuje za wyrzucenie śmieci Będąc na podobnym szczeblu, nie znosiłam tego... Rozmowa ok, ale żadne wychwalanie, dziękowanie, no błagam, to jest uwłaczające.
  4. zgadzam się z @Dalila_ sama nie daję z siebie 100% w pracy, to tylko głupia praca, na szczęście pracuję z ludźmi, którzy mają podobne podejście na zasadzie "byle działało i żeby się góra nie czepiała" ile to razy machnęło się na coś ręką... najgorzej to trafić właśnie na takie osoby, które spinają d... i wszystko musi być tak, jak oni sobie tego życzą, jeszcze ubliżają innym... paskudne zachowanie, nie każdy trafił na pracę swoich marzeń, a za coś trzeba żyć! nawet taki "pustak" ma uczucia i swoje problemy...
  5. little angel

    Co teraz robisz?

    wypalam papierosa za papierosem... mam ochotę na gorsze rzeczy.. próbuję odpędzić te myśli, szukam sobie zajęcia, ale nie potrafię się w nic na dłużej wkręcić... setki otwartych zakładek i folderów, tyle do zrobienia, a nic nie mogę
  6. średnio.. próbuję nie ulec pokusom...
  7. little angel

    Filmy i seriale

    próbowałam oglądać, ale nie pamiętam czemu porzuciłam... chyba po prostu nie mój klimat z takich netflixowych oglądałam ostatnio Sprzątaczkę, to nawet dobrze się oglądało
  8. little angel

    PROKRASTYNACJA

    no... ciężki kaliber...
  9. Myślę, że już go masz, szczególnie w czarno-białych to widać
  10. Mnie się już prawie kończy pierwszy blister, zmniejszyłam dawkę do 50 mg, ale nie "usypia" mnie jak 75 mg, w ogóle nie czuję działania, jak wybudzałam się w nocy, tak wybudzam się dalej, tylko 1-2h później. Z powrotem wrócę do 75 mg, najwyżej szybciej skończę to opakowanie.
  11. mnie pierwsza postawiła na nogi ładny kubeczek!
  12. znajdź źródło tego uczucia lub przekieruj na coś innego, rozejrzyj się, gdzie jesteś, jesteś w bezpiecznym miejscu? wszystkie emocje z czasem puszczają... nie poddawaj się im, jesteś silna, championko!
  13. Twoje zdjęcia mają taki niepowtarzalny klimat...! Naprawdę świetna robota! Bardzo mi się podobają
  14. Dzięki @Dalila_ ♥ ogólnie to moje usg wyglądało FATALNIE, musiałabym je powtórzyć
×