Pokraka

A konkretnie to widziałaś jak te osoby, które tu się przeniosły tak do siebie mówią? Gdyby któryś z użytkowników tego forum nazwał siebie np. świerem to czy uprawnialo by mnie to do nazwmywania wszystkich użytkowników tak? Moim zdaniem nie. Miałabym opory przed nazwmywaniem tak nawet tej osoby choć sama o sobie tak mówi. No cóż ale ludzie są różni, coś co mi się w głowie nie mieści to innym wchodzi na luziku. Tego się dowiedziałam właśnie dzięki internetowi Oczywiście, że to nie Ty. Sprostowałam od razu gdy dostrzegłam swój błąd i jeszcze przed Twoim uprzejmym zwróceniem uwagi. Dlaczego nie chcemy pisać na zamkniętych grupach? Bo jesteśmy bardzo inkluzywni, chętnie pogadamy z każdym nawet o diametralnie innych poglądach, każdy może się przyłączyć i wyrazić swoją opinię.

Też nie zauważyłam by bycie rencista było sprzeczne z regulaminem. Na dziale uzależnienia jest o uzależnieniu od internetu więc to też nie łamie regulaminu.

Sorry to jednak ktoś o nicku Maat chce odejść w dramatycznym gęście. Nie wiem, może przypadek kliniczny? Może mi powiedzą czy tu tak można mówić.

Tak z kwestii techniczno organizacyjnych czy na forum poświęconym tak delikatnym tematom jak zdrowie psychiczne jest akceptowane i aprobowane nazwanie ludzi przypadkami klinicznymi lub z Choroszczy? Jako nowa osoba nie wiem a chciałabym się wpasować.

Nie bardzo pojmuję co tej małej tak przeszkadza nasz 1 temat, że aż musi wyzywać ludzi od choroszczy i robić dramy w postaci odchodzę na zawsze Ok

Cofnij się na główna i prawie na końcu nad innymi

Sprawy organizacyjne

Katar nie atakuje Iran też a i tak dostaną

Jak nie mieli czym to nie mogli. A nie uważasz, że gdyby chcieli rozwalenia Rosji to by jednak dali wcześniej i więcej. Czy dwa posty wyżej sam tego niepisałes że amerykanie nie chcieli dać bo sie rzekomo bali atomu? Słchasz tv pis i sam sobie zaprzeczasz w co 2 poście.

Szwajcari nie ma kto i po co atakować. Izrael to akurat sam atakuje innych

Czyli jednak nie mieli szansy bo tego nie mieli. Nie mieli tej broni. Rosja ma zostać zmęczona, wykrwawiona, zubożona ale nie rozłożona na deski. Gdyby dali ale nikt nie dał o nie da więcej niż potrzeba na toczenie krwi.

Akurat "Chcesz pokoju, szykuj się do wojny" jest bardzo prawdziwe.

Ale oni nie mieli szans wygrać i nie wygrają, choćby nie wiem jak się przygotowali i tak tego nie wygrają. Dla nas to akurat na rękę by wierzyli ze maja szanse i walczyli. Osobiście bardziej wierzę niezależnym analitykom niż ukraińskim i jeszcze byłym członkom rządu.

Nie zgadzam się z twoja opinia ze nie byli przygotowani, bo historia już pokazała co innego. Oczywiście można utrzymywać narracje, że to wszystko fartem.

Pamiętam jeszcze, że w Charkowie to czekali na ruskich w fortyfikacjach przynajmniej od grudnia 2021. Myślano, że atak będzie szybciej to jak ich w lutym zaskoczyli? Patrz wyżej w Charkowie czekali na nich przynajmniej od grudnia

Ale ja pamiętam co się wtedy mowilo. To było ledwie 3 lata temu nie mam jeszcze zaników pamięci, więc jednak mieli przygotowana, sam sobie zaprzeczasz i nie widzisz tego. Ciężko mieć cały kraj ufirtyfikowany Nie wytrzymali by do pomocy gdyby nie byli przygotowani.

Od zajęcia Krymu Ukrainia budowała linie obrony na wschodzie. Przynajmniej od listopada 2021 było wiadomo, że wybuchnie wojna i Ukraina była przygotowana tak jak mogła. Gdyby tak nie było to ta opracja specjalna faktycznie była by 3 dniowa. Nie wiem jak dajesz rady żyć jeden mądry na cały świat debilli.

Ja cały czas liczę, że się jednak mocno wykrwawili i wypstrykali na Ukrainie. Eksperci twierdzą (po cyklach), że Kijów ostrzeliwują bieżącą produkcja. Nikt normalny nie poprowadzi ofensywy bez poprzedzającego ostrzału rakietowego, ale właśnie normalny. Jakiś super glu tez się przyda, głowę sobie przykleję zanim zgubię

Oczywiście niczego nie ma. Ukraina miała wywiad i ma i zrobiła więcej niż ktokolwiek wierzył, że da radę zrobić. A nie byliśmy przygotowani i nie zestrzeliliśmy? Nasz błąd był taki ze wcześniej nie zestrzeliwalismy. Więc trzeba uwierzyć, sa zdolni to zrobić.

Bo nie ma wywiadu, satelitów i niczego. Tak, tak właśnie jest, dowiemy się dopirero jak czołgi przekroczą granice.

Więc na Odrze też za blisko Myślisz, że o ataku się dowiemy dopiero jak zaatakują mają między nami jeszcze Ukrainę i Białoruś do przejechania, to kwestia opracowania doktryny. Ale nie będę się kłócić z takim ekspertem od wszystkiego.

Ja bym chciała wiedzieć czemu nie można wysadzić mostów na Bugu i na jego lini sie bronić.

Nie wiadomo

Oczywiście, bo Bugu nie ma. To jedyna opcja Na szczęście Ty nie łukasz żadnej propagandy jedyny niezakeżny umyśle na świecie.

Ja naprawdę nie odpowiadam za to co Ty tam sobie w głowie rojisz na temat tego co kto mysli bo nic takiego nie napisałam To przychodzi naturalnie. Nie wiem, albo je wrzucamy niechcący do kosza z opakowaniem np po serku albo ktoś je bierze gdy zostawiam w socjalnym przy zlewie (mało prawdopodobne)