
mrNobody07
Użytkownik-
Postów
392 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mrNobody07
-
mam masz bzika na punkcie zwierząt ?
-
tak, chociaż rzadko piję alko wierzysz w przyjaźń damsko-męską?
-
Wow też bym chciał tak zdrowo kłaść się do łóżka. Taki jest cel
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
mrNobody07 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Drugi tydzień mija, jak przestałem brać mirtazapine. Nie jest lekko. Koszmary i wybudzanie się w ciągu nocy. Zdecydowałem się po kilku latach stosowania na odstawienia tego leku, ze względu na mocne przybranie na wadze, stany depresyjne i ogólne „zobojętnienie”. Popęd seksualny po tym leku również mocno obniżony. Mój cel to nie wracać do tego leku i nie zastąpić sobie go innym. Przede mną „walka” z samym sobą. Cel jest, motywacja. Mam nadzieję, że unormowanie snu i ogólnego funkcjonowania poprawi się za kilka tygodni/miesięcy… -
Ogólnie te derealizacje są ciężkim stanem psychicznym. Człowiek myśli że zachorował na schizofrenię albo popadł w obłęd i już mu tak zostanie…Czyta, słucha informacje na ten temat i pogrąża się tylko w obsesji informacji, na ten temat. To nie pomaga tylko „nakręca” czarne umyli i ten cały „klincz”…Najgorsze jest uświadomienie sobie że jeden człowiek lub grupa może zakręcić tak drugą osobą ( psychomqnipulacja ) żeby wywołać świadomie i z premedytacją taki stan. Wmówić, że to omamy, paranoje i zrobić wariata z każdego kto jest podatny na socjotechniczne zagrywki ( czyli prawie każdy )
-
Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI
mrNobody07 odpowiedział(a) na media temat w Leki
Pytanie w takim razie, jak to zrobić? Jak przywrócić poprawną florę bakteryjną w jelitach…I czy do tego potrzebne jest zaprzestanie całkowite używanie leków antydepresyjnych? -
Hit samochody elektryczne
-
Mega Kit Aplikację do nauki języka?
-
Daj łyka wode
-
w ogóle się nie kładę. Spanie jest dla cieńkich bolków. Odkąd zostałem ninją, spie tylko w pierwszy i ostatni piątek miesiąca. Kto wariatowi zabroni
-
Mistrz Świata nie mam więcej pytań. Właśnie zostałem uzdrowiony, po tym co przeczytałem Brak komentarza i ogólnie miłego dnia
-
Również nie potrzebuję tłumów ludzi w życiu do szczęścia, ale bycie off na całego, też mi nie służy. Ćwiczyłem biorąc nasenne. Nie było dramatu,ale fakt: wydolność , pocenie się i ogólnie zadowolenie nie było takie jak bez nich. Nie chcę tego. Tak jak wspomniałaś , bierze się je okresowo a nie na stałe. Martwią mnie tylko te nerwicowe objawy które na bank wylezą po zejściu z leku…Derealizacja ( chyba tak to fachowo się nazywa ). Niepokoi mnie to mega
-
Całkiem możliwe. Nie zdawałem sobie sprawy, że neurovit może mieć takie skutki uboczne i w konsekwencji nieść za sobą np. obniżony nastrój. Zrobiłem właśnie pakiet badań i na dniach wizytę u psychiatry ( babeczka z polecenia ). Licze na rzeczową interpretację tych wyników i nadzieję, na wprowadzenie dużych zmian. Jestem w punkcie „mielizny i bagna” więc fajnie byłoby się z tego odbić
-
spam - zaśmiecanie działu Amitryplina - nie na temat
mrNobody07 odpowiedział(a) na mała_mi123 temat w Kosz
Masz rację. Powrót do tych podstaw zdrowego funkcjonowania i redukcja nawyków, o których wyżej wspomniałaś, potrafi zdziałać „cuda” i leki mogą zupełnie nie być potrzebne…Dieta. To jeszcze bym dodał. Może nie koniecznie jakaś konkretna jak keto, wege czy inne popularne, ale zdrowe podejście do tego co się je…Już wprowadzam zmiany i chociaż początki są ciężkie, po latach „zapuszczania” się ale wierzę, że to przywróci radochę z życia i powrót do społeczeństwa -
Miło że pytasz. Raczej gorzej ale podjąłem decyzję i schodzę z mirtozapiny, którą stosuje latami na sen. Czeka mnie nie lada wyzwanie i wstrząs dla psychiki, ciała ale mam dość. boję się tylko że wróci bezsenność i znowu próba rzucenia tych antydepresantów zakończy się klęską. Muszę zawalczyć o siebie. Tzn chcę
-
spam - zaśmiecanie działu Amitryplina - nie na temat
mrNobody07 odpowiedział(a) na mała_mi123 temat w Kosz
Wiesz ta Jadzia o której piszesz na pewno nie wzięła sobie z du** faktu że miesiącami nie może spać i się wybudza o 2-4 w nocy…Co w konsekwencji prowadzi do fatalnego samopoczucia, rozdrażnienia, lęku i zawalania obowiązków, wycofania z aktywności i relacji …nikt raczej nie zaczyna farmakoterapii, bo ma taką fanaberię … -
Myślę, że życie skarci takie osoby i dostaną lekcje pokory. Gorzej z socjopatami, którzy odczuwają radość z krzywdzenia innych. W naszym społeczeństwie, takie osoby mają się świetnie i radzą sobie bardzo dobrze. No ale życie nie jest sprawiedliwe i nigdy nie było. Trzeba nauczyć się z tym faktem jakoś funkcjonować
-
Nie rozumiem jednego. Przecież leki przypisują lekarze, specjaliści od psychiki. Sam człowiek sobie ich nie bierze, bo ma taki kaprys…Potem robienie z człowieka „ćpuna lekowego” bo bierze srii czy inne leki psychotropowe, zgodnie z zaleceniami ….
-
Neurovit biorę regularnie na schorzenia z kręgosłupem ( lędźwiowym i szyjnym ). Lekarz radził robić przerwy kilku miesięczne. Czy działa ? Ciężko stwierdzić, bo układ nerwowy ma to do siebie, że kiedy jest okej, nie odczuwa się tego. Jak coś się sypie, to od razu wpływa to na somatykę. Co ciekawe: neurochirurg zalecił branie cały czas z przerwami, z kolei neurolog na kolejnej wizycie, kazał odstawić całkowicie bo to „słaby lek i tylko żołądek rozstraja”
-
Wow…ale wtopa …Ciekawe, jak sytuacja w takim razie, po 18 latach