Skocz do zawartości
Nerwica.com

Olek5567

Użytkownik
  • Postów

    223
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Olek5567

  1. Generalnie to po prostu na początku swojej drogi z nerwicą miałam zredukowaną dawkę i w końcu odstawienie leku żeby zobaczyć jak będę funkcjonować. Oczywiście wróciło ze zdwojoną siłą. Później poprosiłam lekarza o coś co szybko postawi mnie na nogi - dostałam duloksetyne. Nie działała ona do końca dobrze na mnie, czułam okropne napięcie cały czas - później po burzliwym rozstaniu nerwica i fobia sięgnęły zenitu i zapadła decyzja o zmianie. lekarz dał mi do wyboru - albo moklobemid albo fluo. z tym żebym mogła wejść na moklo musiałam zrobić przerwę w braniu leków a to mi się wydawało gorszym pomysłem. No i wybór padł na Fluoksetyne. Wczoraj wybił 7 dzień jej brania i 5 dzień całkowitego zejścia z duloksetyny.
  2. Plus na jej efekt musiałam czekać jakieś dwa miesiące. Później jak już się wkręciła to mogłam spać po 12 godzin na dobę.
  3. To dość ciekawe działanie. Brałam sertraline i wejście na nią to była katorga. Od pierwszej tabletki lęk szybował 100% do góry, obawiałam się że przy fluo będzie tak samo.
  4. I jak w tym wszystkim wygląda przypadek fluoksetyny? ja nie przerobiłam wielu leków i jestem laikiem w tym temacie.
  5. Widzę że jesteś bardzo obeznany w tym temacie - tak samo jak z tym że fluo działa też na inne receptory. Sama dopiero dziś doczytałam o tym w Wikipedii
  6. Przemyśle te kwestie zmiany godziny brania fluo. Nie wiem czy afobam nie zadziałał na mnie aż taką sennością
  7. Tak, zgadza się z cierpliwością jest u mnie ciężko. Teraz po przespaniu połowy dnia wieczorem czuje się lepiej, nawet apetyt wrócił. boje się co czeka mnie jutro
  8. Strasznie to frustrujące. Biorę lek żeby w końcu się lepiej poczuć a finalnie czuje się gorzej niż przed wzięciem leku..
  9. No i przespałam prawie cały dzień. dziwne rzeczy się dzieją po fluo, na początku czułam się okej a teraz z każdym dniem coraz gorzej
  10. U mnie jest póki co bez gorączki.. oprócz wcześniej wymienionych objawów to mam do tego ogromna senność. no nic. Wzięłam wolne dziś, będę dogorywać w spokoju
  11. No właśnie jako takiego ścisku w żołądku nie mam… mecza mnie mdłości i biegunki najbardziej. rano myślałam że to sprawka lęku ale chyba nie do końca. ciezko mi to zdiagnozować… Mam dreszcze mdłości i biegunki od wczoraj najgorzej.
  12. Tak, biorę pregabaline. Wzięłam dziś połówkę afobamu ale nijak nie pomogło na mdłości. Myślałam że to może przez lęk ale jednak nie.
  13. Tak, mam afobam w najniższej dawce. dzis chyba wezmę. O ile tamten tydzień był Ok to ten się zapowiada po prostu źle
  14. Nie wiem czy to jest aż tak dobre trzymanie się Żołądek nie domaga, sama nie wiem czy od leku czy od nerwicy.
  15. Mi lekarz przepisał rano - biorę po śniadaniu. w sumie dziś mdliło mnie jeszcze przed wzięciem fluo
  16. Kurczę było w miarę znośnie, a dziś takie mdłości od rana że szok…… Ja ciekawa jestem jak będzie w moim przypadku i kiedy fluo zaskoczy. tak, ja tak samo funkcjonowałam na duloksetynie. na dawce 120 mg myślałam że nie wytrzymam, gdzie na 60mg funkcjonowałam dobrze.
  17. I po tygodniu brania nagle mogło mnie zacząć mdlić od fluo? tak jak dla mnie ten efekt otępienia emocjonalnego jest jak najbardziej pożądany - mogę w spokoju jeździć chociażby autem. to stępienie emocjonalne to coś czego mi brakowało - miałam to na sertralinie a z kolei na duloksetynie płakałam przy każdej możliwej okazji.
  18. No i dziś mi cały dzień jest niedobrze i jakieś rewolucje żołądkowe ale może to nie jest związane z fluo. zauwazylam jedną ciekawą rzecz - jestem jakaś taka obojętna na wszystko? Bez jakichkolwiek uczuć - taka pustka.
  19. Właśnie czytam to w trakcie picia kawy bo odkąd odstawiłam duloksetyne czuje mocne zmęczenie i znużenie.
  20. Aż tak źle było? W sumie w pierwszym tygodniu też czułeś negatywne skutki uboczne brania fluo? zastanawiam się czy mnie też to czeka przez następne tygodnie
×