Skocz do zawartości
Nerwica.com

Madame Erazma

Użytkownik
  • Postów

    2 065
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Madame Erazma

  1. No właśnie. Być sobą. Tylko tyle, i aż tyle. Całe życie nad tym pracuje. Często łapię się na tym, że to bardzo źle, że komuś nie odpisuję. I wszyscy znikają. A ja nie umiem w rozmowy. NIe nadaję się na small talk. Czasem umiem i chcę, ale to bardziej z bliskimi. Z obcymi jestem zdystansowana, coś tam mogę powiedzieć zabawnego, ale potem odchodzę, szybko kończę rozmowę. Krępuje mnie to, że stoję z kimś i rozmawiam, bo go spotkałam. Wszędzie tak presja bycia "jakimś", tym przebojowym. Kurde, ja jestem obserwatorką. Lubię zażartować, ale żeby z kimś dłuuugo gadać - o nie, niewykonalne. No chyba że trafi swój na swego, to wtedy mogę gadać długo. Ale to się zdarza raz na 1000000000 lat xD
  2. Ja mam tak, że jak nie ma konkretnego tematu, który mnie interesuje i powiedzmy nie mam cokolwiek do przekazania, to siedzę cicho i się nie odzywam. No bo co mam mówić? Nie umiem rozmawiać o niczym, śmieszkować itp. Poza tym czuję się przytłoczona, gdy ktoś czeka na moją odpowiedź. No chyba, że jest to ktoś oswojony, wtedy czuję ten luz z odpisywaniem. Wiem, że mogę odpisać lub nie. Ale ostatnio spaliłam wszystkie mosty, więc i tak z nikim nie piszę.
  3. No spacery dają coś w rodzaju endorfin. Można przemyśleć też różne rzeczy. Zadbać o zdrowie przy okazji.
  4. Taak. Jest wiele do zrobienia. Chcę przeżyć to życie godnie,tak bym przed śmiercią (o ile będzie na to czas) byla zadowolona ze swojego życia pełnego pieknych wspomnień, niesamowitych przezyc. Po śmierci coś będzie, tak coś czuję. I nie będzie to żadne piekło.
  5. choroba trochę odpuściła, czuję się lepiej. A psychicznie? Wczoraj lękowo, bez powodu. Coś nie tak jest u mnie z lekami. Kurde, znowu nie poszlam do psychiatry, bo infekcja, a przez telefon nie mogła mi zmienić leczenia tylko wypisać stare leki. znowu się do niej chyba zapiszę, sama nie wiem co czynić. Nie chciałabym zmieniać leczenia, przez jakiś tam lęk, ale czas on nie daje żyć. A tak, to nie mam ani doła, ani jakiegoś zamulenia. A inne leki mnie zamulają strasznie. Wyboru coraz mniej. Jedynie rxulti nie brałam. Co tu czynić???????
  6. Madame Erazma

    Samotność

    ":Przegryw" - w pulapce gniewu i samotnosci - Patrycja Wieczorkiewicz! Aleksandra Herzyk To książka mojej znajomej z liceum. Rok starszej. Też chodziła na profil dziennikarski. Dodam, że cierpi na schizofrenię. Jest teraz krytykiem literackiem i... napisała książkę. Wow. Będę musiała ją przeczytać. Właśnie wyświetliła mi się jej reklama. Mega!!! A co do książki, to może być spoko i jej pisanie jest naprawdę dobre i barwne. Ciekawy temat również. Trza będzie kupić
  7. Dziś śnił mi się już nieżyjący wokalista The Soft Moon. Albo raczej - jego "dziewczyna". I ja jej pytam. Ale jak to. To on tak normalnie się z Tobą poznał i jesteście razem? to tak można, to tak się da? I okazało się, że on tak naprawdę żyje. Że jego śmierć była tylko plotką. I już miałam w planach napisać do niego. Jestem ogromnie nim zauroczona. Jego muzyką, osobowością. No wszystkim. Na tę muzykę trzeba mieć odpowiedni nastrój. Ostatnio rzadko słucham. Ale mam też do niej sentyment. Zaczęłam jej słuchać akurat w 2018r. Ktoś mi to polecił. I słuchałam szlajając się w manii po nocach niedaleko domu. Dzwoniłam do ludzi z neta, robiłam jakieś dziwne rzeczy na grupach fejsbukowych, dziwne rzeczy pisałam. No po prostu zaczynało się coś ze mną dziać. I ta muzyka poniekąd wprowadza mnie w taki "buntowniczy" nastrój. Muzyka ma ogromną moc.
  8. @Przemek_Leniak nie da się tego czytać. Zacznij używać interpunkcji i lepszej składni.
  9. Ja to skopiowalam od znajomego Pięknie napisane
  10. Infekcja nie odpuszcza. W nocy kaszel, ból głowy. Dodatkowo dochodzą do tego objawy psychiczne typu lęk i bezsenność. Dzisiaj dzwonię do lekarki, może mi wypisze receptę, bez pójścia do niej i proszę, niech da mi coś na niepokój albo usunie to Abilify, bo to chyba jego wina.
  11. A lubi ktoś z was Davida Bowie? david bowie - station to station, fame, hereoes, rebel rebel nirvana-lithium melanie martines - pity party the doors - riders on the storm, the end marilyn manson - slo mo tion soft moon - burn, like a father - konieczne do sprawdzenia, przez bardziej mroczne umysły!
  12. Bo conditioner to po angielsku znaczy odżywka hahaha tez mnie to rozwalilo
  13. Nawet nie chodzi o to, że będzie "bolało". Co będzie po? Pustka? To jest cholernie przerażające. Myślę o tym codziennie i zastanawiam się po co to wszystko, jak zaraz może być po wszystkim.
  14. no jeszcze na tą pierwszą wystarczyło... xD ale już byłamw sklepie i tym razem kupiłam rozpuszczalną
  15. nienawidzę wierszy z rymami tego typu
×