-
Postów
347 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Raccoon
-
Piszę na przerwie na postoju w pracy. Nie jest źle wrócić na rynek pracy!
-
U mnie tak samo, też wiecznie niskie ciśnienie
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Raccoon odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja tak samo, 3 lata temu wkręciłem sobie raka jelita grubego (mimo dobrych wyników kolonoskopii i innych badań) do tego stopnia, że byłem przekonany, że żyję z niezdiagnozowanym rakiem który mnie pożera od środka i nic mnie nie było w stanie przekonać że jest inaczej, leżałem na łóżku całe dnie i byłem pewny, że umieram, że moje ciało się rozkłada i się bałem, że lekarze specjalnie fałszują wyniki badań, bo mają mnie dosyć i chcą żebym umarł -
No ja rok temu latem leżałem całe dnie w łóżku, nie jadłem, nie piłem, nie oddawałem moczu, doprowadziłem się do zapalenia dróg moczowych przez odwodnienie Teraz czuję się dobrze, ale z tymi 2-3 tygodniami to chyba trochę koloryzowane, mi wyjście z tego bagna zajęło 1.5 roku, po miesięcu to czułem lekką poprawę, ale do dobrostanu to było jeszcze daleko. Ale no - da się wyjść z tego gówna, te 1.5 roku temu nigdy bym nie uwierzył w to, że kiedykolwiek jeszcze będę czuł się dobrze.
-
Teraz jechałem akurat na cmentarze gdzie leżą moi dziadkowie. Ale ogólnie nawet wyprawa żeby pochodzić po polach/lasach to "trasa" bo czasami 2h mi zajmuje żeby z miasta wyjechać To chore
-
Zawsze jak gdzieś jadę na trasę, to ogarnia mnie taki smutek, że nigdy nie będzie mi dane żyć poza miastem Od dziecka całe życie w mieście, nawet dziadkowie mieszkali w mieście Czuję się jak zaszczute zwierzę w klatce. Nigdy nawet nie miałem własnego podwórka, jedyne jakie miałem to mikro podwórko otoczone murem razem z innymi mieszkańcami w rodzinnej kamienicy.
-
Ja byłem na grobach u dziadków i u kolegi, akurat trafiłem na mszę i procesję
-
Serio? Nie wytrzymałbym bez kofeiny, chyba bym całe dnie spał
-
Nic. Ja się nie boję ludzi ogólnie, boję się tylko ludzi z mojej poprzedniej pracy i sram w gacie ze strachu jak gdzieś idę w obawie przez tym, że ich spotkam. No ale mam ku temu powody
-
Jakoś tak nieswojo, przez ponad rok siedziałem w domu bez pracy nie licząc przez chwilę dorywczej
-
Czuję się dziwnie z faktem, że od poniedziałku idę do pracy
-
Ja śpię twardym snem jak zabity, mam tak od dziecka
-
Jeszcze czeka mnie wycieczka do urzędu pracy żeby się wyrejestrować
-
Od listopada zaczynam pracę... Po ponad roku siedzenia w domu. I to taką jaką chciałem.
-
Czy wyjście z czegoś takiego jest w ogóle możliwe? Pomoc
Raccoon odpowiedział(a) na Futility temat w Depresja i CHAD
Ale nie da się wyjść z problemów tkwiąc w nałogu. Ja nie mówię, że alkohol jest zły, bo sam abstynentem nie jestem i uważam ze wszystko jest dla ludzi, ale jak pijesz codziennie, to już są początki uzależnienia. Nikt nie twierdzi że jesteś menelem, bo to jest dopiero na kolejnym etapie, ale z tego co piszesz to jeszcze nie jest z tobą tak źle, więc warto spróbować rzucić (nie ograniczyć, rzucić zupełnie) alkohol teraz, bo potem będzie ci coraz gorzej z tego wyjść i właśnie zacznie się etap "menela" czyli zapijanie się w trupa, rzyganie, sranie pod siebie, kilkudniowe ciągi alkoholowe, delirka i inne atrakcje. Żaden alkoholik, który śpi po przystankach nie stwierdził z dnia na dzień "a schleję się w trupa w miejscu publicznym i zesram się w gacie", każdy na początku myśli że ma nad tym kontrolę, a właśnie problem jest taki, że nie ma. Ja akurat problemu z alkoholem nie mam, ale miałem problem z kompulsywnym myciem rąk do krwi, a co za tym idzie zniszczoną skórą i jak dermatolog dawała mi receptę na maść, to powiedziała "tylko po pierwsze musi pan przestać myć ręce kilkaset razy dziennie, bo jak nadal pan będzie to robił, to nawet najlepsze maści panu nie pomogą" Tak samo jest u ciebie z alkoholem, jak nie przestaniesz pić, to też nic ci nie pomoże. -
@Harding Jak ty to robisz, że jesteś ciągle w takim cudownym nastroju A ja czuję się zawiedziony. Byłem dzisiaj na rozmowie o pracę na dostawcę cateringu do firm i się spytałem o to do których firm dowożą jedzenie, wśród nich była moja poprzednia praca, więc powiedziałem, że dziękuję... Nie chciałbym się spotkać stamtąd z nikim nigdy. W sklepie jak ktoś spotkam, to po prostu wyjdę, a będąc w pracy z żarciem wyjść nie mogę.
-
Czy wyjście z czegoś takiego jest w ogóle możliwe? Pomoc
Raccoon odpowiedział(a) na Futility temat w Depresja i CHAD
Po pierwsze musisz się wziąć za walkę z nałogiem, bez tego niestety nie ruszysz do przodu -
Z tego co mi wiadomo: forum jest własnością WP, a WP ma ma odchył na tym punkcie i grozi usunięciem forum, jak użytkownicy będę ehku ekhu "sugerować leczenie" Byłem na różnych forach, grupach, czy miejscach typu Reddit czy Quora i nigdzie nie ma takiej paranoi na temat jaką ma WP. Normalnie każdy pisze weź to, weź tamto i nic się nie dzieje. Każdy odpowiada sam za siebie. Rozumiem jeszcze sugerowanie leków na receptę, ale to trochę śmieszne, że za napisanie czegoś w stylu "weź rutinoscorbin" grozi ban czy tam jakieś ostrzeżenie. Równie dobrze napisanie komuś "napij się mleka" powinno być karalne, bo przecież ktoś może mieć alergię na mleko albo "zjedz czekoladę" bo ktoś może mieć cukrzycę, "idź pobiegać" bo ktoś może ma kontuzję nogi i ma zalecenie od lekarza, żeby nie biegać i to jest "wchodzenie w kompetencje lekarza"! Wszystkie reklamy suplementów czy leków bez recepty powinny być też zakazane, bo przecież one krzyczą "ból głowy? weź Ibuprom!!!!!!!!!" Uważam, że trochę to zaszło za daleko i granica zdrowego rozsądku w tym względzie została przekroczona. Ja ogólnie jestem zdania, że wszędzie należy znaleźć złoty środek i widzieć różnicę pomiędzy "kup sobie na czarnym rynku xanax" od "weź rutinoscorbin" Jeżeli dostanę za to bana - trudno, to tylko konto w internecie. Nikogo tym wpisem nie uraziłem, nie jest to atak personalny na nikogo stąd, jedynie wyraziłem swoje zdanie. I tak, wiem że "nikt nikomu tu nie każe przebywać na siłę", ale skoro już tu jestem i zauważyłem taką a nie inną prawidłowość, to swoje zdanie na ten temat wyraziłem.
-
@Fobic Jak w takim stanie zawoła policję, to ją zgarną szpitala. Czyli stanie się to, czego najbardziej się obawia
-
W zeszłym roku miałem bardzo duży spadek nastroju, a u mnie obniżony nastrój powoduje zawsze zupełny brak apetytu, sporo schudłem, więc potem jak mi się trochę poprawiło, to wleciał efekt jojo Schudłem 8 kg, potem przytyłem 20 kg. Ale dodam, że mam wagę prawidłową
-
Bo ma halucynacje, że ktoś za nią chodzi
-
Głupota zachodnich rządów nie zna granic
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
Raccoon odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Zolafren 20 mg