
Raccoon
Użytkownik-
Postów
466 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Raccoon
-
Aktualnie czuję to samo
-
Jeszcze nie, ale obiektywnie myśląc to mogą mnie zwolnić za dużo nieobecności. Póki co mam ochotę sobie zrobić tak ze 2 miesiące urlopu bezpłatnego.
-
...za porozumieniem stron
-
A jakie to ma znaczenie, i tak potrafi zniszczyć życie
-
Co jak ty okazujesz się osobą nie w porządku?
Raccoon odpowiedział(a) na katia010 temat w Psychoterapia
Nic, idę dalej -
No ja jadę sam
-
Z takich dobrych wiadomości to właśnie zarezerwowałem sobie wyjazd we wrześniu na tydzień. W wieku 31 lat w końcu spełnię swoje marzenie i będę mógł karmić kury, doić krowy i przejadę się traktorem TAK SIĘ CIESZĘ!
-
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
Raccoon odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Maślan sodu biorę cały czas (no jest lepiej niż kilka lat temu ale do ideału to jest daleko), na tą całą terapię chodziłem przez łącznie chyba 6 lat i nic nie dało. Tzn. no trochę może ulżyło że się mogłem wygadać i to w sumie tyle. Jak było już tak bardzo źle, że 5 razy dziennie chodziłem do łazienki i byłem przekonany że mam raka, to na oddziale wewnętrznym jak zgłosiłem się z pogorszeniem stanu, to nie chcieli mi zrobić trzeciej kolonoskopii jak prosiłem, wpisali w kartę ibs i "urojenia hipondryczne" i idź pan cierp dalej -
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
Raccoon odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Wiem że to nie jest sposób, ale nie mam innego wyjścia jak chcę normalnie do pracy chodzić. Jak byłem rok na bezorobociu to było znacznie lepiej pod tym względem. Ja miałem robioną 2x kolonoskopię, gastroskopię, kilka usg brzucha, pełno badań krwi i kału i nic nie pokazało. Diagnoza ibs i papa, proszę zredukować stres. Aż sam nie wierzyłem i byłem przekonany że mam raka albo crohna, bo to niemożliwie żeby kilka razy dziennie latać do łazienki. A to nie chodzi o stres w pracy, bo ja swoją pracę lubię i mam fajnego szefa, ale o sam fakt pójścia gdziekolwiek na określoną godzinę (do pracy, do fryzjera, do lekarza itd) to już mi się w brzuchu przelewa. -
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
Raccoon odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Mam już dość, wiecznie nieobecności w pracy, długie przerwy, branie 3 tabletek loparemidu naraz, bo jedna ani 2 już nie pomagają. Żyć się odechciewa -
Serio tyle się czeka na miejsce? Mnie przyjęli od razu 2 lata temu
-
Będę się starać o 2 tygodnie urlopu bezpłatnego (2 tygodnie zwykły + 2 tygodnie bezpłatnego) bo nie wyrobię ze zdrowiem
-
No to masz szczęście, po 4 dniach to ja w tym szpitalu nie pamiętałem jak się nazywałem, dni mi się zlały w jedno bo ciągle spałem i niewiele z pierwszych dni pamiętam
-
@Purpurowy Chłopie, nie wstawiaj publicznie swojego numeru pesel Moją koleżankę z borderem przyjmowali zawsze jak miała myśli s, raz nawet jak nie wyraziła zgody to ją przyjęli.
-
Wydaje mi się, że to chyba działa jak z kimś gadasz przez telefon albo przez komunikator na bezpośrednio i ktoś ci wyraźnie mówi że np. połknął garść tabletek, a ty nie zareagowałeś. Albo np. widzisz jak ktoś chce się rzucić z mostu, nie reagujesz. przechodzisz obok, kamery to nagrały i rozpoznają twoją twarz. Wtedy gdyby coś się stało, to rzeczywiście mógłbyś mieć zarzut, a na forum jest tysiące użytkowników, to niby jak by to miało wyglądać, odpowiedzialność zbiorowa? Jeżeli sama administracja/moderacja by miała za to odpowiadać, to też bez sensu bo to przecież nie ich praca i nie mają dyżuru przeglądać forum w określonych godzinach ktoś 6-14, ktoś inny 14-22 itd.
-
Czemu cenzurujesz słowo na "s"?
-
Dzisiaj czuję się źle. I fizycznie i psychicznie.
-
Byłem na zakupach po prezent urodzinowy dla siostry i przy okazji natknąłem się na śmieszne skarpetki
-
Chyba wezmę sobie bezpłatny urlop na miesiąc, bo nie wyrobię. Wszystko mi odmawia posłuszeństwa i pewnie psycha też niedługo wysiądzie. Zawsze jest tak samo. Nie chcę szukać "spokojnej pracy zdalnej" i gnić w mieszkaniu. Albo jakiejś "spokojniej pracy zdalnej dorywczej" typu pisanie tekstów albo klikanie w reklamy. To jest praca dodatkowa albo praca dla uczniów żeby sobie dorobić po szkole. Z tego nie da się utrzymać mieszkając samemu, NIE DA SIĘ.
-
To raczej jako dodatek, a nie główne źródło utrzymania. No i trzeba uważać przy tego typu rzeczach, bo przy przekroczeniu określonego dochodu skarbówka się dowali i dostanie karę za nierejestrowaną działaność gospodarczą.
-
Fajnie, czyli mnie czekają takie omdlenia w pracy cyklicznie
-
Leżę i odpoczywam, o ile można nazwać odpoczynkiem dogorywanie w takim upale.
-
Trochę mi to przypomina moje zachowanie jak uważałem że mam raka, wydawałem wszystkie pieniądze na ciągle te same badania które wychodziły dobrze, ale nie, mam raka i koniec. Lekarze fałszują wyniki, zatajają przede mną prawdę, chcą żebym umarł itd. Straszna lipa jest z tym, bo nie da się wtedy takiej osoby przekonać żadnymi racjonalnymi argumentami. Po prostu się nie da. Zespół Münchhausena
-
Zemdlałem w pracy