Chciałem się przywitać z wszystkimi. Od kilkunastu lat na mirtazapinie, w międzyczasie miałem epizody z buspironem i diazepamem. 6 lat temu zacząłem zmieniać styl życia na zdrowszy. Zrzuciłem ekstra kg które nabyłem przez branie mirtazapiny,i zacząłem czuć powoli że żyję. Niestety po zmianie pracy i miejsca zamieszkania w zeszłym roku od początku tego roku dopadł mnie straszny dół, niestety całkowita samotność nie pomaga, o wsparciu rodziny mogę zapomnieć więc pomyślałem że może poznanie "podobnych" ludzi może być pomocne.
Pozdrawiam wszystkich