bibi

to tak jak Reirei :D

witam cię serdecznie :)

witaj na forum :)

witaj na forum Marcinie :)

również mam taką nadzieję :) witaj na forum

witaj Art :) ciężkie jest zycie i smutne... opiekuni układają je za nas, nie mamy na nic wpływu. a na nas to się potem odbija życzę ci żebyś spełnił swoje zamierzenia ciepło pozdrawiam :)

również witam na forum :)

LIna :D ponieważ jutro mnie nie bedzie to juz dziś skadam Ci najserdeczniejsze życzenia :D

nie znam cię i nie wiem czy jesteś egocentryczny ja nie jestem

może zrób to prywatnie?

Marto witaj na forum :)

witaj Krzysiu na forum :)

Emfilio duzo zdrowia, pomyślności, pogody ducha i spełnienia marzeń :D

witaj arletka :) wejdź na subforum "leki" i tam zadaj to pytanie.

Kalisiak :) bardzo dobrze cie rozumiem, bo równiez przez to przechodziłam i bardzo ci współczuję 4 rady :) po pierwsze bierz leki---działaja po 3 tygodniach ...jeżeli nie działają to trzeba zmienić po drugie- nie słuchaj innych, że sobie coś wkręcasz--bo zaczniesz się bać jakiejś chorobby psychicznej a tego w nerwicy nie ma po trzecie- czytaj forum, czytaj dokładnie interesujące cie posty bo przerabialiśmy wiele wątków i napewno wiele z nich ci pomoże. po czwarte - nie pij alkoholu, to zmniejszy lęk.a USG by cię faktycznie uspokoiło i na koniec taka malutka rada. cierpliwości. to minie. ale daj sobie czas. nerwica to taka cholera że ustępuje strasznie powoli. ciepło pozdrawiam :)

witaj na forum :) przechodzimy/liśmy równiez to samo wierz mi, że jest tak jak napisała Magda , że z czasem bedzie przechodzic. będzie coraz lżej. ale daj sobie czasu. cierpliwości. Niektóre leki działaja po 3 tygodniach. jeżeli po miesiącu nie bedzie poprawy to wtedy idź do lekarz

tak to potrafi bardzo zniszczyć psychike . Ja równiez tego doświadczyłam witaj na forum :)

Łaaaał...to swietnie!!! odwaliłeś kawał dobrej roboty trzeba brać przykład gratulacje :)

równiez tak mam ...ale ja uważam że nerwica jest jak nałóg...już jej w nas nie ma (takie wrażenie) a mimo to ona jest. jak alkoholik , który przestał pić....on dalej jest alkoholikiem. cieszę się że wiele objawów Ci mineło :) ( może wszystkie?) ja równiez jestem ostrożna...nie lubię przykrych niespodzianek

butterfly .....wiesz co? wszystkie odpowiedzi znajdziesz na forum. to jest tylko kwestia przejżenia go nie bądź zły ...ale są ludzie z różnymi objawami ,którzy mają nerwicę z różnych przyczyn a kto szukaodpowiedzi ten znajdzie zyczę miłej lektury no i witam na forum

patti1985... rozumiem twoją bezsilność nie jest mi obca właściwie to tak bardzo czesto przez to przechodziłam, że nie wiem jak to sie stało ze mi przeszło. w kazdym bądź razie...daj sobie jeszcze czas...zrób to dla siebie piszesz , ze leki nie działają....a jak długo je bierzesz? bo jak około miesiąca ni nie ma poprawy to powinnaś je zmienić...a jak krócej to naprawdę daj sobie czas.. pisz co cię boli na forum...gdzies musisz dac upust tej frustracji i bezsilności ( ale w granicach regulaminu ) przykro mi ze masz taką sytuację....naprawdę ciepło cie przytulam :*

bo tego się nie da zapomiec...niestety z tym można żyć , to za jakieś 50 lat zblednie ...ale nie zniknie. I bedzie miało wielki wpływ na twoje życie bardzo Ci współczuje :*

oj zdrada jest chyba najgorszym koszmarem jaki mnie moze spotkac wiem że jeżeli w moim zyciu to nastąpi to sie załamie się do końca dlatego robię co mogę by się ustrzeć przed jakimikolwiek zwiazkami , przyjaźniami...tyle razy się sparzyłam że nie życzę nikomu

witaj Madziu na forum:D

ja równiez przygryzałam wargi, i mam je teraz nierówne. a w obecnej chwili obgryzam skórke warg wewnatrz ust