Skocz do zawartości
Nerwica.com

bibi

Użytkownik
  • Postów

    1 460
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bibi

  1. bibi

    Samotność...

    to pisz....może chodź troszke ci ulży...
  2. bibi

    Samotność...

    nie jesteś sam ....ale skoro tak się czujesz...to musi ci doskwierać to uczucie bardzo. mój młodszy brat jest na leczeniu. nie ma go już 2 miesiac. nie można wysyłać do niego listów ani dzwonić. tak bardzo do niego tęsknię. zawsze wszystko robiliśmy razem........nawet ćpaliśmy.............zachowywaliśmy się jak maż i żona ( bez seksu!! ) cóż......no ale strasznie za nim tęsknię. i tez się czuję samotna....
  3. bibi

    Szukanie moderatorów 2,

    a ja obstawiam że moderatami bedą: 1) reirei ( już się rządzi pan policjant ) 2) osia ( powiedziała że nam pokaże !!!) 3) melissa( ona jest już wszędzie ) 4) marlow ( nie pokazał twarzy--już się wstydzi ) ciekawe czy zgadłam zobaczymy
  4. suzuki tu nie chodziło o twojego posta! pan policjant zrobił cos czego innym nie puszcza płazem....reirei!!! ile razy ci mówiłam NIE PISZ POSTA POD POSTEM!! bez urazy
  5. no to mamy forumową policję i milicję . chodzi po tematach i sprawdza kto się powtórzył ...i to zaczepia tak brzydko nową osobe ...reirei wsyd!!! idź pouczać stare wygi .... ten front atmosferyczny wszystkim daje się we znaki...zaczepki szukają. a ja się durna daję podpuszczać .
  6. bibi

    Myśli samobójcze

    a mam taki drobiazg na ramieniu, który bardzo lubię. mimo że go zrobiłam w wieku 24 lat . ma już 10 lat
  7. marzenko nie rezygnuj!!!!!!!!!! to pierwszy dzień , daj sobie czas!!! dopiero układacie towar na pułkach, jeszcze się przyzwyczaisz! do soboty jest jeszcze 4 dni daj sobbie czas!!!
  8. bibi

    Cześć wszystkim

    wszyscy jesteś my z ciebie dumni. co prawda jeszcze nie napisałs jak sobie radzisz...ale dotarłaś do nas to już sukces!! i teraz bedzie coraz lepiej
  9. bibi

    Cześć wszystkim

    jestem Za ~!!!!! bo my jestesmy nie silni i nie zdrowi ale wrażliwi!!!!!!!! witam cię na naszym forum
  10. bibi

    Myśli samobójcze

    z perspektywy czasu to była głupota, teraz znosze gorsze cierpienia i nie umiem sobie z nimi poradzić [teraz-- jakbym sie cieła-- to bym musiała całą rękę sobie uciąć ,żeby poczuć ulge. ] ale kiedyś , jak poczułam ten ból to mi przechodziło, czułam ulge. To musiało być coś, co by zauważyli najbliżsi ( a przeciez niczego mi nie było brak!!!! więc to z nudów!) głupia byłam . gdybym mogła cofnąć czas! ale tatuaż bym zrobiła taki sam jak mam
  11. noooo moim przyjacielem to ten ciśnieniomiesz nie jest. od razu coś sobie wmówię ...nie używam
  12. dzięki ! ale nie jesteś przeciw tylko ZA! To naważniejsze, że masz podobne zdanie
  13. to ma być konkretny przeciwdepresyjny lub przeciwlękowy lek a nie jakieś zioło, czy to co ja biorę -rudotel a ja myślałam że ty jeszcze możesz
  14. Ja na prochach zaliczałam 1 i 2 klasę wieczorówki . 3 klasę przechodziłam już z nerwicą i do matury podchodziłam na sucho Poszłam do psychologa ,który kiedyś uczył mnie zen i pytam się go czy to możliwe ,że sztuka pustego umysłu mi została to dzis??? wyśmiał mnie. (tak to nazywam) A pustkę mam do dziś. Ale maturę zdałam na -polski pisemny 5 chemia 6 a historia pisemny 4 Tak więc na maturze mi się przypomniało . Ale jak ja panikowałam to nawet nie wiecie
  15. widze że temat-- albo jest znany albo was nie interesuje. piszcie coś bo zejdzie na koniec strony i ..............................zniknie z pola widzenia....i będziemy go śledzić, szukać a on się ukryje....i będzie po temacie . a taki jest ważny!!!
  16. a ja myślę, że gdy bylismy zdrowi to ćwiczyliśmy i niezwracaliśmy uwagi na zadyszki , nie byliśmy świadomi tego ,że jakiś oddech, kołatanie, ból może być oznaką zaczętego ataku, czesto sie przeforsowywaliśmy , bo najważniejsze było dokończyć bieg, pobić rekaord.....a teraz jestesmy swiadomi każdej zmiany w naszym organiźmie, wczuwamy się w każde wahanie , kołatanie, obserwujemy jak i co działa --ta ŚWIADOMOŚC to jest nasze przekleństwo!!! a inne religie i sztuki propagują " żyj świadomie!" to przecież paranoja błłee...
  17. bibi

    Myśli samobójcze

    ja nie miałam prób samobójczych bo się bałam. kiedys sie ciełam i teraz całe przedramię mam w sznytach, i jeszcze brałam rózna prochy z wykrzyknikiem , ale po nich to tylko spałam 2 dni . jak się obudziłam to nikt mi nic nie powiedział, nie krzyknął, nie pogadał ...jakby nic się nie stało. (ale mieli zaufanie hehe)
  18. bibi

    Szukanie moderatorów 2,

    naprawdę nie ma chetnych????? kurcze , jestem strasznie ciekawa kto w końcu się zdecyduje.
  19. bibi

    cenzura

    no....ja się nie skusze i tak za duzo sobie wmawiam to co wiem to moje i niechcę sobie mojej wiary posuć
  20. bibi

    Siema Wszystkim

    masz to wszystko w "napisz odpowiedź"
  21. bibi

    Myśli samobójcze

    jestem ase. i dobrze mi z tym
  22. odpisałam na gg. nie mogę pomóc. przykro mi. czy ktoś cos wie na temat tyego programu??
  23. Pytałam się mojej pani psychiatry jak to jest z tymi nerwami. Otóż z tego co zapamiętałam (i zrozumiałam) to twierdzi ona , że nasze nerwy maja zniszczone końcówki ( przez stres) mają one stany zapalne oraz zakodowane juz zachowanie, dlatego reaguja na nasze zachowanie juz tymi samymi lękami.....trzeba dac im czas ---żeby sie odrodziły nowe wiazki nerwów, które trzeba od razu cwiczyc! ( o tym na końcu) a więc rok czasu brania leku ( jakiegoś konkretnego "antybiotyku" ( 80% wyleczenia) + terapia ( 100% wyleczenia) ] Podczas tego leczenia NALEŻY ćwiczyc nasz układ nerwowy , cwiczyć tak zeby umiał się zachować w tych warunkach ,które teraz nas stresują. Zapytałam się Pani czy to nie zniszczy moich nowych nerwów , to powiedziała, że musze je cwicZyć i kodowac im nowe zachowania. więc mam jezdzic autobusami i wogóle konfrontowac sie z lekiem i uczyc, uczyc, uczyć moje nowe nerwiątka jak mają się zachowywać!!!! jak działać , że nie muszą się bać , że takie (wcześniej stresujące sytuacje) nie są w stanie ich pokonać. to słuchajcie!! do roboty!!! ćwiczymy!!!!
  24. nom...tez zauważyłam że na początku choroby kazdy: ból, zmęczenie, wysiłek , szybsze bicie serca, , kopjazyło mi się z atakiem i tak strasznie się pieściłam że ....wolę nie mówić. az wstyd ! . teraz po ( w marcu bedzie 3 lata ) 3 latach choroby i paru wizytach u psychiatry wiem że trzeba wykonywac wysiłek fizyczny!!! i to jest zalecane przez lekarza! ( ale do sauny nigdy nie pójdę--za bardzo się boję)
  25. to fakt że to jest denerwujace---Dobry Mikołaju Adminie prosimy dac nam możliwośc kasowania postów!!!
×