-
Postów
191 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Raissa667
-
Zawroty głowy - uczucie bycia pijanym.
Raissa667 odpowiedział(a) na dominator1 temat w Nerwica lękowa
Hej. Mam pytanie, czy okazało się to nerwicą? Ustąpiły te zawroty? Ja akurat biorę paroxinor. Przechodziłam ostatnio kilka infekcji na raz. Brałam też antybiotyk, bo miałam powikłania. Mam dokładnie takie uczucie jak opisujesz. Już trwa to ponad tydzień. Strasznie to upierdliwe. -
Witam wszystkich, dawno mnie tu nie było. Pytanie do tych, którzy mieli okazję brać antybiotyki podczas leczenia paro. Czerwiec mnie strasznie chorobowo przeorał. Infekcja do tego poszła w ucho i zęba. Po tym dołączyła opryszczkana raz brałam amoxycyline, heviran, ibuprofen i jakiś antybiotyk douszny. Do tego znieczulenie i denta, sporo i zatrucie dwóch zębów. Po tym wszystkim czuje się strasznie senna, otumaniona, otępiała, zawroty głowy to moja codzienność. Czasami jakbym nie mogła do końca otworzyć oczy. Na początku przyjmowania antybiotyku czułam się świetnie, ale pod koniec juz było okropnie. Straszne zawroty głowy. Czy ktoś z was też tak się czuł przy łączeniu paro z antybiotykiem? Czy to tylko nerwica..
-
A nie pamiętasz jak się czułeś schodząc na tą 10 mg. Ja schodziłam raz. Po miesiącu poczułam się fatalnie ale do przeżycia. Teraz w ndz minie 4 tyg od redukcji. No czułam się kiepsko. Ale od wczoraj fatalnie. Nudności, przelewanie w żołądku, emocjonalne jazdy, gonitwa myśli. Czekam aż wszystko wróci do normy.. A jak nie wróci Ja mam dokładnie tak samo. Na zolofcie byłam zbyt pobudzona.
-
Ty wchodzisz na 20 mg a ja zmniejszam na 10 mg i czuję się podobnie momentami Hej. Pytanie do tych którzy schodzili na dawkę podtrzymującą 10 mg. Odczuwaliscie skutki uboczne przy schodzeniu na mniejsze dawki? Wróciły lęki, niepokój na chwilę? To jednak nowy stan dla organizmu.. Czy to źle, że odczuwam wgl zmniejszenie dawki? Za pierwszym razem odczułam zmianę dopiero po ok miesiącu ale były to tylko tymczasowe zawroty głowy, dezorientacja. Ale raczej nie było lęków drzenia czy dreszczy, pobudzenia.. ehh niedługo minie rok tej męki. Wizyta u lekarza za miesiąc. Mówił, że może na wakacje odstawimy lek bo przecież nie jest to lek na całe życie
-
O ja miewam tak samo. Teraz raczej rzadziej. Ale przez jakiś czas te pełne akcji sny z potami albo same poty doskwierały. Dziś w nocy obudziłam się mokra i z zawrotami głowy, aż się zataczałam. Albo wina pełni albo zmniejszenia dawki albo hormonów. Można sobie wybrać Ja nie zajadam lęku słodkim. Raczej widzę, że na paro mam takie wzmożone parcie na słodkie. Teraz staram się uważać
-
Ja też nie bardzo to rozumiem. Trzeba odczekać aż lek zaskoczy. To może być nawet 3 czy 4 miesiące. A lekarze od razu walą wyższe dawki. U mnie 20 mg wkręcało się 4 miesiące. Dopiero teraz w 6 miesiącu mogę powiedzieć, że jestem na prostej. Przedwczoraj byłam u lekarza i kazał mi zejść na 10 mg skoro już jestem w stabilnym stanie. Bo biorę już pół roku. Więc możemy spróbować zmniejszyć dawkę