InqSiJu

Chętnie Cie wysłuchamy

Jeśli leki pogarszaj jakość życia, to trzeba przestać brać. Po pewnym czasie można osiągnąć stan, w którym zaczną jakość życia poprawiać. U mnie podziałało

przyzwyczajenie

Niech będzie że Lustre Powiedział Ci ktoś że jesteś cyniczna/y?

Tak Zagramy w szachy?

Nie Rozmawiasz że sztuczną inteligencją?

Tak Gotujesz obiady?

0 Jeździsz komunikacja miejska na gapę?

Nie Wiesz na kogo głosować?

Nie Masz kłopot z wstaniem z łóżka?

Malutkie marzenia tak Chodziłaś/eś samotnie po lesie w nocy?

Poznaje po krokach niektórych. Z warg nie umiem czytać Opowiadasz często zmyślone historie w głowie?

Nie ale planuję od dłuższego czasu wybrać się na balet. Chodzisz na spacery nocą?

Nie Czego lubisz się napić?

Poniekąd Czy masz długoterminowe plany?

Jest możliwość wpisać się w kolejkę do dwóch szpitali, a potem podjąć decyzję?

Kupowanie adaptogenów moim zdaniem podchodzi pod "kompulsywne zakupy" Na pewno nie ma dowodów na to, że pomagają, a stały się modne przez, swoją drogą mało wysublimowany, marketing. Natomiast leki psychiatryczne mają potwierdzoną skuteczność. Nie jest może ona jakaś szałowa ale jest. Więc skoro już poszłaś do psychiatry to myślę, że warto kontynuować trend i wziąć Mozarin. Jeżeli masz jakieś konkretne obawy dotyczące brania leku, to śmiało pytaj. Jak pierwszy raz zaczynałem brać leki, to też się bałem Z obaw wymieniłaś tylko kwestię tego czy da się odstawić. Ja brałem przez kilka lat lek z taką samą substancją czynną i nie było z tym problemów z odstawieniem.

Jak coś zorganizujecie 12 lub 13 to mogę się pojawić. Ale nie wcześniej niż około 17.

Tak Wydajesz za dużo pieniędzy?

Tak Kiedy ostatnio byłeś/aś w kinie?

Nie Co cię rozczarowało?

Tak Uciekasz przed chrabąszczami?

Nie mam Jak często robią zakupy?