Skocz do zawartości
Nerwica.com

nieboszczyk

Użytkownik
  • Postów

    10 579
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nieboszczyk

  1. nieboszczyk

    [Kielce] i okolice

    Zdechlizna, skąd taki nick?
  2. niestety jestem zbyt schorowany i niemam rodziny ani znajomych
  3. twój "bóg" niezle sie bawi moim kosztem.on bawi sie moją rozpaczą.to on uczynił ze mnie ułoma i kalekę.
  4. jak mozna obrażać cos co nie istnienie?jaki sens ma obrażanie powietrza?
  5. kojarzysz może film na którym spotkał się kot ze świnią?kot skwitował:ja urodziłem się piękny i pan mnie lubi!a ty dopóki żyjesz to jesteś świnią a potem będziesz kiełbaską.
  6. u mnie jedyne rzeczy pozytywne to były tylko testy na zapalenie nerek,zapalenie wątroby,zapalenie trzustki,zapalenie wyrostka oraz od najmłodszych lat u każego psychiatry na oligofrenię.takich "pozytywnych"wiadomości nikt by nie chciał usłyszeć i każdy by się załamał. -- 08 kwi 2013, 20:59 -- jeśli szczęście nie polega tylko na imprezach i zabawach to polega przede wszystkim na produktywności,wydajności oraz stabilizacji życiowej i stabilizacji psychicznej wskutek codziennych zaproszeń i odwiedzin jakie mają 90%populacji czyli zdrowiu.zdrowy człowiek nawet ładnie i młodo wygląda.każdy zdrowy za\wsze ma zapewnioną opiekę,ma na kogo liczyć.dwóch lekarzy jakby byli telepatami tylko jedno spojrzenie i nawet nie rozmawiając ze mną,nie badając mnie już wiedziało że jestem upośledzony.w byciu szczęśliwym przeszkadza mi brak stabilności psychicznej.niemam domu,znajomych,rodziny.nikt mi nie pomoże a upośledzeni zwykle nie mają nawet rodziny i zostaje czasami wybór:albo iść do przytułku dla lunatyków albo husiu-buju na jadzi i przytulny piaseczek.jedyna moja wiedza o życiu to o chorobach i o sposobie leczenia.nie mogę udawać że coś więcej wiem o życiu.najgorsze że nigdy nie dali mi szansy na jakąkolwiek resocjalizację,rozwój.poprostu wyrok śmierci cywilnej.pogrzebali mnie jak truchło.żywcem.
  7. takie jest życie?po pierwsze to nie jest życie tylko jakaś kpina i tortura w najgorszym wydaniu.po co ja żyję?to dobre pytanie.a czy kurczaki w fermie prosiły się na świat?czy to ich wybór w jakich warunkach i jak przyjdzie im żyć?nie.to zło konieczne i chciał nie chciał MUSZĄ konsumować ciasne klatki,suszone odchody,padłe kury,hormony i antybiotyki do jedzenia,brak słońca,obcinanie nóg,obcinanie dziobów a jak przestaną sie nieść MUSZĄ czekac aż się je zarżnie.może te kurczaki też może zadają sobie pytanie"po co ja się urodziłem?"po prostu powstały,przyszły na świat i tyle i nie miały żadnego wyboru czy chcą na świat czy nie.po trzecie tu nie chodzi o to czy mogę zapomniec o moich traumach szpitalnych zamiast należytych zabaw i miłości.chodzi tu o to iż innego życia najzwyczajniej nie znam.jak ktos nawija o seksownych laskach,imprezach,wakacjach,samochodach,pracy czy modzie to w umyśle normalnie pojawia się czarne puste pole i wogóle nie kumam o czym jest mowa ani takich tematów "radosnych i słodkich".żeby nadrobić życoiowe zaległości musiałbym chociaż raz przeżyć na własnej skórze jakieś wakacje,jakąś miłość,pracować dobrze płatnie,kupić samochód,wyjść w grupką kolesi wieczorem na piwo,grać w piłkę z kimś,ścigac sie na rowerze itp.a na to o wiele za pozno.czasu nie cofnę.po drugie jestem za stary na żużlowanie i piłkę nożną i mam z górki.zdążyłem się zestarzeć w takim szambie a spowodu drogi zamkniętej do rozwoju nie zanosi się na cos lepszego.musiał bym to co sie każdemu należy przeżyć w dzieciństwie kiedy jest określona pora.a chorować,warzywić i szpitalować mogłbym sobie na stare lata tak jak większość.u mnie było odwrotnie.
  8. wystarczy tylko potrafienie nawiązania kontaktu? bingo.nie jestem w stanie nawiązywać kontaktów bo całe życie zmarnowane w różnorakich szpitalach,na operacjach,zastrzykach i leczeniach.nie było zabawy,nauki,gry w piłkę,żużlowania i wyścigów na rowerach.no i...mam.nie mogę nawiązywać kontaktów z innymi bo nikt nie lubi słuchać i chorobach i szpitalach.to ściga mnie zawsze i wszędzie jak smród.życie znam tylko z perspektywy szpitala.nie znam zabaw,wygłupów,imprez.tak więc wystarczy tylko za często i za ciężko chorować aby to się odbiło w pozniejszych dziesięcioleciach do usranej śmierci.
  9. nie lepiej polecieć na islandię,tam wybić szybę w sklepie i dac się zamknąć?było by kilka lat pełny brzuszek i nauka języka.
  10. to co myśli o mnie ktoś inny to jest jego zasrany problem i mnie to nic nie obchodzi bo mnie to nie dotyczy tylko problem dotyczy oceniających.w dzieciństwie lubiłem być chwalony.
  11. czy można karać zato że jest nieszczęśliwy? http://wiadomosci.gazeta.pl/kraj/1,34309,4231706.html
  12. Całkiem możliwe, choć nie wiem, jakie wyspy masz na myśli. miałem na myśli wyspy brytyjskie.najsłynniejsze wyspy pod słońcem -- 02 kwi 2013, 12:55 -- będąc w UK zauważyłem że 90% populacji stać na luksusowe samochody.codziannie się widziało ferrari,lamborgini a bmw to już wogóle.i w związku z tym są tam gigantyczne korki w miastachpo godzinie 16ej że można się ścigac z samochodami i by się wygrało wyścig.opieka medyczna na 100% musi wyglądać w podobny sposób i polegać na czym innym niż na cewnikowaniu,kroplówce i leżeć i zgaduj zgadula kiedy cię wypiszą
  13. refren, wychyl głowę z tej polski i wyleć na kilka tygodni na wyspy tworzone a oniemiejesz.
  14. Carlosbueno, nie wiem, ale nie przepadam za tą mentalnością i tzw. cywilizowanym światem. To znaczy czasem jest fajnie, ale szału nie ma, a teraz jeszcze mamy Tuska i Rostowskiego na karku. tak fajnie ci w polsce? -- 01 kwi 2013, 17:10 -- w czym somalia jest gorsza od polski?jest biedniejsza?czy bardziej chore prawo?
  15. rodzić?a nie lepiej stać się człowiekiem,nabrać ogłady i przygarniać sieroty z domów dziecka?było by mniejsze prawdopodobieństwo że dziecko takie się zbuntuje i wyjedzie na zawsze bo będzie dozgonnie wdzięczne że to właśnie ci "obcy" ludzie wybrali je świadomie i z własnej nieprzymuszonej woli
  16. w dzisiejszych czasach w rodzinach trendy jest porzucanie zgredziałych,stetryczałych,niedołężnych członków rodziny tam gdzie ich miejsce(do hospicjów) poto żeby dzieciom było lżej,żeby dzieci mieli czas dla swoich żon i na wakacyjki i zabawki
  17. powiedz to tego drugiemu hitlerowi tuskowi który goni do roboty starych dziadków i czubków na tych drugich dokonując selekcji ty do pracy,ty na wiwisekcję.
  18. w polsce nigdy nie było dobrze.dobrze to jest w norwegii,w anglii,na islandii bo tam jest nadwyżka budżetowa w państwie,narkomani dostają sanatoria w górach,przestępców się traktuje jak ofiary,chodników sie nie odśnieża bo są podgrzewane,renty inwalidzkie są rzędu 20000zł miesięcznie + wizyta w burdeliku na receptę na poprawę stanu psychicznego.polakiem można się tylko URODZIĆ i to jest zło konieczne.kurczaki w fermie też nie prosiły się na świat,też muszą konsumować chciał nie chciał ciasne klatki,brak słońca,gówno,hormony i antybiotyki do jedzenia,obcinanie dziobów,obcinanie nóg.poprostu powstały i tyle...
  19. i tusk obraka kota ogonem hipokryta wyduma jakieś reformy z kosmosu wydłużając wiek emerytalny,zakładając jakieś obozy pracy dla psychicznie chorych i upośledzonych sprawdzając w ten sposób czy dany osobnim nadaje sie do pracy fizycznej czy do psychuczki.to naturalna kolej rzeczy że kobiety nie chcą rodzić dzieci skoro polska jest pojebana jak paczka gwozdzi
  20. zgadza się.tam się pracuje.np w ogródku,hoduje się pomidorki,truskawki,pracuje przy świniach i kurach,winko do obiadku i modlitwy.żyć nie umierać.i nie trzeba się martwić ubezwłasnowolnieniem,zaniedbaniem,wszawicą,ospą a kiedy umrzesz pochowają cię na cmentarzu przy klasztorze jak człowieka godnego -- 01 kwi 2013, 14:41 -- dokładnie tak...tylko do zakonu to jakieś testy psychologiczne,odgrzebywanie świadectwa z lekcji religii a do czubków można trafić nawet za zbyt długie spanie lub gdy rodzinka zwyczajnie dośc twojego chorowania.czubkowo zawsze samo znajdzie cię.zanim się zorientujesz
  21. ja właśnie pragnę załatwić sobie taki klasztor kiedy moja znajoma umrze.NA BABY NIE ŁAŻĘ,NA DYSKOTEKI NIE CHODZĘ,NIE BAWIĘ SIĘ ŻYCIEM.nie odczuwam różnicy życia w celibacie.nie muszę łykać mianseryny ani walić konia żeby rozwiązać problem popędu płciowego.o niebo lepszy napewno taki klasztor niż jakiś śmietnik typu DPS,ZOL psychiatryczny gdzie mnie położą do łózka i będę czekać aż umrę patrząc na kiwające się pajęczynki na białym suficie.tylko może być problem bo mogą wymagać świadectwa z podstwówki z lekcji religii i testów psychologicznych.
×