Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fuji

Młodszy Moderator
  • Postów

    360
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Fuji

  1. No klasa.... takie coś to rozumiem. Muala Taaaaa jasne... I jeszcze kij sobie w otwór wylotowy wsadzę. No way! Nie ma opcji.... bym chyba wysypki dostał od takich obrań poważnych
  2. A ja wam polecam ciekawy film. Już dość stary ale nadal piękny. Korealnkiej produkcji "il mare"
  3. Mógłbym tak wyglądać... Mają mają bo skopane czasy były wtedy. Wszyscy mówią, że kiedyś to było... a to nieprawda. Taki syf był jakich mało. Ktoś to widzi z perspektywy dziecka to się może wydawać, że było fajnie. Nic fajnie nie było. Twierdziłem to jako dziecko i twierdze teraz. Najlepsze pokolenie to po 90 do 2000. Taka normalność i to są naprawdę super ludzie. Ani słowa złego nie powiem.
  4. Generacja Z jest super. Zresztą te wszystkie po milenialsach są lepsze.
  5. Zaakceptuj to co jest. Sam bym chciał takie jasne włosy mieć. Każdy ma kompleksy ale one są w naszej głowie. Spotkałem raz dziewczynę która chodziła w workowanych ubranaich. Zapytana dlaczego to się przyznała, że ma z tym problem. Nawet spodnie wypychała jakąś watuliną w udach tylko po to żeby się wydawały grubsze. A normalnie to figurka 10/10. Nie jedna by się dala pociąć za taką. A tu kompleksy i to ukrywała. Także.... spokojnie jak na wojnie...
  6. Nic byś nikomu nie zrobił. Człowiek w naturze ma blokadę przed wyrządzaniem krzywdy drugiemu człowiekowi. Nie myśl o tym. Po co to dźwigasz? Karm umysł czymś lekkim.
  7. Moja propozycja to trochę myśli uspokoić. Niech to sobie płynie. Weź może zwyczajnie daj się ponieść temu co jest. Podejmujesz decyzję i już jej nie zmieniasz. Nie myśl o tym co mogą pomyśleć inni. To ich sprawa. Pracę możesz zmieniać na lepszą czy lżejszą,ewentualnie uciec z pagologicznej. Podejmuj małe decyzje na spokojnie. Pomyśl i zdecyduj. Nie zmieniaj już jej. Co będzie to będzie. Zacznij od małych decyzji. No i nie żałuj już podjętej Wyćwiczysz to i spokojnie dasz sobie radę.
  8. Nawet takich rzeczy nie powinno się wypowiadać.
  9. Fuji

    zadajesz pytanie

    Pająka na suficie Czego się najbardziej boisz?
  10. Oj Dalia. Chodzi o to, że my żeby coś dać to nie możemy się rozbroić. Pożyczysz komuś butelkę mleka wiedząc, że Ci braknie dla dziecka? No nie. Dzielisz się ale nie oddajesz wszystkiego. Zresztą oni to mogą od nas kupić lub spłacić w ratach. Czy nam ktoś coś daje? Kupujemy za naszą kasę a im za darmochę to trochę coś nie teges. Oby to się już skończyło. Już się kończy. Ciekawe co trampek z putkiem ugadali.... Tyle się dzieje za kulisami a my nic nie wiemy. Przecież nawet te drony... czy ta rakieta... Jaki to problem dla jakichkolwiek służb zdobyć sprzęt i go użyć w prowokacji? Przecież to standardowe działania.
  11. Ha. Widzicie chłopy! Dziewczyna się zna na temacie. Brać przykład i uczyć się! A z tym domem jestem ciekawy jak faktycznie jest. No bo podali, że uderzył w budynek rozwalając dach. Potem gdzieś pisali, że ten dach już taki był wcześniej. No i na końcu już dementują twierdząc, że ruskie dezinformację sieją. No teraz to tak namieszali, że nikt nie dojdzie. Ale jedno mnie rozwala jeszcze... No ten wywiad z dudusiem. Jawnie mówi, że wtedy ta rakieta w Przewodowie na początku wojny zabiła u nas dwie osoby. Dzwonił do niego dej dej i namawiał go na wojenkę a tam ewidentnie są dowody, że S300 było wystrzelone z terytorium Ukrainy i to ich rakieta z numerami seryjnymi została wystrzelona.... No a potem komediant dostaje najwyższe odznaczenie państwowe.... No to już jest skandal... za takimi odznaczeniami to i niezła forsa idzie.... No nie mogę.... I centralnie o tym mówi przyznając się.... masakra. A idę bo zaraz się zdenerwuję. Ostatnio lubię sprawdzać osobiście pewne sprawy. Udało się tego drona sfotografować. Niby zestrzelony... ale świadkowie mówili, że strzałów słychać nie było... Tyle, że spadł... no ale nie wiadomo... śladów zestrzelenia nie było widać.
  12. 16 godzin pracy i znowu zaczynam od 7... no jak się można czuć? No całkiem normalnie... Mózg odcięty od niepotrzebnych myśli.
  13. Tak jeszcze się wypowiem bo mi umknęło. Po co ciągnąć luksusowe auta klasy premium? Może żeby się wygodniej oligarchom uciekało.... Nie wiem.... Nie znam się. Nie leży. Chłopy na jednostce siedzą bo nie mają sprzętu. Żeby coś oddać to najpierw trzeba mieć. Sprzedać to jeszcze pół biedy, ale oddać i nie mieć nic... no trochę lipa. Wszystko i tak Waszyngton reguluje. Najpierw sprzęt musi być na miejscu. Przeszkolenie pełne i dopiero wtedy możemy coś tam wysłać... ale nie za darmo. Przynajmniej tak to wygląda. Zresztą.... my nie wiemy wiele. Tylko z mediów. Czekać, obserwować.
  14. No tak. Nam się lepiej pozbyć tego. Ja to wiem. No fakt... Mało oglądam żeby wiedzieć wszystko xd. Wymiana sprzętu jak najbardziej... takie bwp to dramat... Stare i słabe. A wiesz, że ukraincy uzywaha starych samolotów z lat 70tych i to z świetnym skutkiem? Nie wszystko co stare to złe. Normalnie konwencjonalne z karabinu strzelają do dronów. Tak jest lepiej bo taki stary samolot zejdzie 100m/h gdzie takie efy żeby utrzymać siłę nośna to musi z 200 minimum mieć. Za pilotem gościu siedzi i naparza w drony. Jak podczas pierwszej wojny metoda... Ale hak coś wygląda głupio a działa to nie jest głupie.
  15. Wiesz.... bo to taka sprawa jest.... jakby ci to wyjaśnić. Zakochujemy się w kimś. Są motyle, jest pięknie, cudownie. Przeważnie zakochujemy się w osobach które dają nam to czego nam samym brakuje. Taka prawda. Chemia w organizmie się uruchamia i powoduje super stan. Obie strony się pilnują, grają swoją rolę. W momencie kiedy emocje opadają. Przestaje bić mocniej serce... ale obnażamy się przed sobą. Nie ma już gry... Bo miłość to nie ta właśnie gra. Miłość się rozpoczyna w momencie kiedy stoimy przed sobą odsłonięci w pełni. Kiedy znamy te wszystkie wady. Wtedy następuje weryfikacja. Wiesz, że osoba która była ideałem to ma sporo wad. I teraz co robić..... prawdziwa miłość przechodzi test. Ci co nie kochali odejdą a zostaną ci którzy mimo wad potrafią kochać dalej. Bo wtedy to miłość jest nawet w takim milczeniu. Wystarczy ta zwykła obecność. W nerwicy człowiek potrzebuje izolacji we własnej głowie chociaż na chwilę. Mechanizmy są różne. Ważne żeby być. Jak powiesz.... ej.... wiedz, że nadal tu jestem. Powiesz więcej niż milion słów
  16. silniejsza. No pewnie, że jest.... jak chamburgery sponsorują i pół Europy. Przykład od nas z podwórka. Jak na zmechu było 200 bwp tak na Ukrainę za darmoszkę pojechało 180. Zostało 20 z czego 5 sprawne. No tak to ja mogę armię budować. My się przez nich rozbrajamy. Rosja No jest w stanie wyprodukować w ciągu doby więcej ammo niż my w rok. Nie każdy się daje robić w wała Juz nie pamiętam skąd dostali ale było głośno jak dostali partie wyrzutni dla piechot do zwalczania pojazdów opancerzonych Javelin. Kto jokarzy to wie. Miałem w łapie coś takiego. No kurła prawie 70 tys dolców trzymasz od tak sobie. Jeden przycisk i nie ma. No i jak ktoś wie o co w tym chodzi to pojmie, że to działa na baterie (nie, nie idą tam paluszki). Do obsługi tego potrzeba dwóch żołnierzy piechoty i wystrzelenie takiej rakiety w ciemno raczej nie wchodzi w grę. No musi być pewny strzał. Dał im to pięknie, sukces w mediach odtrąbili ale w pakiecie baterii nie było. Ale tego się już nie powiedziało w mediach. Z relacji ludzi spod Kijowa to wiem bo wracają i opowiadają. My oddajemy co mamy i jeszcze dej dej dej jeczy, że mało. Po nas jadą jak po szmacie a wspaniałe kraje zachodu dają super drogie Javeliny które nie mają prawa zadziałać. System elektroniczny jest tak zaawansowany, że nie da się pominąć tej baterii. Wysłanie tego bez baterii to celowe działanie. To jak kupić w salonie samochód ale bez silnika... no panie..... a skąd mieliśmy wiedzieć, że go nie ma. Gdyby nie pomoc a raczej interes zachody, chameryki itp to już byśmy zapomnieli, że taki kraj istniał. Tam idą takie przewały jakich mało. Raz do firmy zajechał tir. Miałem mieć ileś tam miejsca na towar. Gościu mówi, że ma mniej bo wiezie pomoc humanitarną z Anglii na Ukrainę. Patrzę na pakę a tam prawie nówka dwie sztunie. Range rover i toyota hybryda i elektryk w wersji premium. Zero cła, bez kolejki, gość to targa po to bo jak widzą kwit to nawet nie sprawdzają tylko jedzie. Ludzie tam naprawdę robią co mogą a bokiem oligarchia się pięknie ustawia. Armia u nich to taka korupcja, że zanim coś dojdzie to 90% po drodze znika.
  17. A co tam taka sprawnościówka. Śmiech na sali. Drążek jednak trochę daje w d. Nie potrafię. Nie znam się na tym kompletnie. Nawet nie wiem o co chodzi i co tu niby z tą funkcją mam robić. Nic się nie tykam bo jeszcze coś porobię. Przecież ja jestem ledwo piśmienny A co dopiero takie poważne rzeczy.... Tu trzeba ludzi po studiach a nie takiego prymitywnego ludzia....
  18. Fuji

    Usuwanie konta

    Ja się na tym nie znam. Nawet nie wiem co robić . Nie wiem o co chodzi. Człowiek się zdenerwował a powodu nie znam. Ale nieważne. Chodzi o to aby się szanować nawet jak się ktoś z kimś nie lubi.
  19. Fuji

    Usuwanie konta

    Absolutnie nie przyjmuję rezygnacji. Podejdź ze spokojem. Patrz na siebie a nie na innych. Nie z każdym możemy się zgadzać ale szanujmy się. Szacunek najważniejszy. Mnie też tu nie lubią ale jestem... A gdzie mam się podziać? Zostań dobry człowieku. A jak nie....to ..... a zabi....je ich wszystkich......(zart)
  20. Przed 5.56 jeszcze nic mi nie uciekło. Nie ma takiej możliwości.
  21. 5.56 moim zdaniem lepszy. Ja wolę. Nie lubimy się z 7.62.
  22. Przywykniesz. Na początku to strzał z karabinu zawsze mnie wzdrygał... a teraz to nawet nie reaguję, przechodzę jakby nigdy nic. Nie bój się bo nic nie będzie. Nie rób przypału... cicho. Kwestia podejścia. Ja uwielbiam ten dźwięk, szczególnie helikoptera. Raz miałem taką sytuację. W sumie ktoś tam na górze czuwa. Miałem obiecany przelot śmigłowcem po znajomości. Miałem już cynk, że wtedy i wtedy lecimy. Ale coś tam mi wypadło więc nie mogłem. I wiesz co? Śmigłowiec się rozbił na drugi dzień. Wszyscy zginęli w górach. Gdybym tam wsiadł.... ile człowiek ma tych żyć? Nie licząc tego z opowieści to ja uciekłem realnie 4 razy. Mam skutecznych aniołów jak widać. Tylko żaden mi nie mówi po co ja tu jestem. Fajnie by było wiedzieć
  23. To ruskie nie jest. Znaczy jest ale ruskim ukradli... Czuwam bardziej niż się komuś wydaje.
×