Dla wielu definicja kobiecości jest naprawdę różna. A jak wyobrażasz sobie tę kobiecość, którą chciałabyś osiągnąć? Czy to chodzi o wygląd, czy o to co posiadasz, czy o powagę w rozmowach?
Oprócz ubierania się i podejścia do mężczyzn, masz w sobie jakieś oznaki bycia nastolatką? Mówisz, że na codzień spełniasz swoje dorosłe obowiązki. Masz zatem satysfakcję z pewnego obszaru swojego życia i to już jest super. Czy podczas tych obowiązków już nie czujesz się dziewczynką?