Cieszę się, że mamy takie pożyteczne stworki na ziemi. Tworzą ekosystem. Las bez mrowisk byłby nudny, a i mrówkojady miałyby przewalone.
Czy dla Ciebie jazda na łyżwach po sztucznym lodowisku ma sens?
Masz krąg znajomych / rodzinę / sąsiadów / kolegów z pracy / partnera ? Dla nich wszystkich znaczysz na pewno więcej niż w takich złych chwilach może Ci się wydawać.
To co czujesz wydaje mi się być bardzo męczące na codzień. Rozważałaś terapię? Specjalista pomógłby Ci pogodzić się ze swoją nastoletnią wersją.