
Blokada
Użytkownik-
Postów
159 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Blokada
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Znam nie jedną osobę, po której nigdy w życiu bym się nie spodziewała, że będzie kierowcą, a jednak Jeżdżą zakonnice, ludzie starsi, osoby zdiagnozowane także. Oczywiście, że świat się nie zawali, jeśli nie uda się zrobić tego prawka. Ale póki jest chęć walki to trzeba walczyć, a nie się poddawać. Ludzie, którzy sami jeżdżą samochodem, mówią, że nie wyobrażają sobie żyć bez prawka. O czymś to świadczy. Prawo jazdy bardzo umila życie.
-
No i dobrze, a Ty pokażesz , że dasz radę i zdasz ten egzamin, pomimo, że jest Ci ciężej od przeciętnej zdrowej osoby. Masz cel i dąż do jego realizacji. A jak zdasz już i będziesz jeździł to będziesz miał w końcu satysfakcję z siebie. Powodzenia
-
Fajnie, że się nie poddajeszw końcu jazda zacznie wychodzić. Ja trzymam kciuki, sama też kilka razy egzamin oblałam
-
Każdy oprócz Depersa, rzecz jasna. To było tak logiczne, że myślałam, że nie muszę tego dodawać
-
Ze strachu, z niewiedzy, z wygodnictwa, ludzie lubią żyć w dostatku, do tego to wszystko prowadzi te reklamy wszędzie, te zadowolone miny, ludzie są ślepi i każdy boi się bólu jak ognia
-
Większość społeczeństwa w razie jakichkolwiek problemów zwyczajnie się odsuwa. Każdy teraz chce otaczać się tylko ludźmi pięknymi, zdrowymi,dobrze radzącymi sobie w życiu.Nikt ludzi słabszych, cierpiących nie chce słuchać. Zresztą taki przekaz jest wszędzie, przyklejone uśmiechy, każdy zadowolony, a o depresji dowiadujemy się dopiero wtedy jak juz to dawno za nim. Nikt przezywajacy depresje nie przyzna się do tego, bo ludzi to odpycha. Cierpienie w tych czasach jest be, promowane jest życie w szczęściu i zadowoleniu. Ale to tylko pozory
-
Kiedyś też tak myślałam, chciałam mieć swoje dzieci i jeszcze adoptować! taka byłam pełna zapału życie zweryfikowało te poglądy, to nie jest takie proste wziąć odpowiedzialność za zupełnie obce dziecko. Jednak dużo dziedziczymy już w genach. Po swoim dziecku mniej więcej wiesz czego się możesz spodziewać, wiadomo, że nigdy tak do końca, ale prawdziwej więzi między biologicznymi rodzicami a dzieckiem nie da się oszukać.
-
Ty jeszcze jesteś facetem. To jednak robi różnicę, nie masz presji czasu, jaka jest u kobiet. Jestem przed 40 stka, myśl, że nigdy nie będę mieć dzieci nie jest najprzyjemniejsza.A mieć dużą rodzinę to zawsze było moje piorytetowe marzenie. Jednak patrząc realnie nie mam na to już najmniejszych szans. Cóż, takie życie, trzeba się z tym pogodzić, innego wyjścia nie ma. Facet zawsze ma czas na założenie rodziny. Nawet lepiej jak jest trochę starszy, już wie co nieco o życiu, zdobył jakieś zasoby i ma jakąś pozycję na tym świecie. Wybiera bardziej świadomie. W przypadku kobiet wiek działa niestety na ich niekorzyść.
-
Może ja już nie pamiętam jak to jest mieć 16 lat
-
Współczuć możemy tutaj wszyscy, a co to zmieni? Jego myślenia na pewno nie. A to, że będzie milczał i udawał przed nią świętego to chyba żadne rozwiązanie.
-
Ja wiem, czy jest tu co tłumaczyć. Ja tam bym wolała jednak wiedzieć
-
Gdy pogoda Ci nie sprzyja , strzel sąsiada w ryja
-
Ahaha. Brzmi nieźle, jak gra w totolotka, możesz wygrać,ale to mało prawdopodobne
-
Ale przecież on nic takiego złego tutaj nie zrobił. Napisał z czym tam się boryka i odpowiadał na tocząca się dyskusje. Nie chodził po innych wątkach i nie skazywał ludzi na czytanie swoich poglądów. Ludzie tutaj sami mu odpisywali. Dla mnie to niedorzeczność że dostał ta "nagrodę"
-
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Blokada odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ty zastanawiasz się czasem co tutaj wypisujesz? -
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Blokada odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A za co ta niby nagroda? Przecież on tylko napisał, że masz niską samoocenę. Aż tak zabolało ? -
Rozmyślam już tak jak pisałam od parunastu lat. Nie uważam swojego myślenia za czas stracony. Może to kwestia tego o czym się myśli. Ja nie fantazjuje ani się nie użalam, poprostu te myśli są i nie umiem się ich pozbyć. Ale staram się nigdy niczego nie żałować. Bo niby czego mam żałować, swoich własnych myśli?
-
Tak, poznałam psychoterapeutę świetnego w tym co robi. Na ta chwile staraj się tak nie biczować myślami, co ty byś chciał. Poszukaj na necie, popytaj o kogoś dobrego w Twojej okolicy. Nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia. No chyba, że mordują
-
Jak trafisz na odpowiedniego terapeutę to on już powinien wiedziec co z tym robić. Ja bym na Twoim miejscu szukała kogoś dobrego, tylko na prawdę dobrego, nie skazuj się na porażkę z pierwszym lepszym psychoznawca.
-
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
Blokada odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Słuchajcie, coś niedobrego się ze mną dzieje. Mam dużo stresu, ale przecież muszę sobie jakoś z nim radzić. Dziś np miałam ugotować coś dobrego, chciałam poćwiczyć i spędzić dobrze dzień. Tylko tyle. I w trakcie ćwiczeń coś mnie zdenerwowało i szlak trafił wszystko. Przestałam ćwiczyć, obiadu nie ugotowałam, wzięłam alprox na uspokojenie i właśnie ten deprexolet. Taka jestem rozdrażniona, że hej. Pytanie czy ten deprexolet brany regularnie pomógł by mi być spokojniejsza, mniej zirytowana tym wszystkim. Lekarka przepisała mi go na sen, ale później zapisała hydroxyzinum i dlatego tego leku już nie brałam. -
Brak dziewczyny 22 lata ciągle sam
Blokada odpowiedział(a) na Daniello619 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja wcale nie wstydzę się, że chodzę do psychiatry. Źle mnie odebrałaś. Tylko uważam, że żeby tam chodzić, trzeba mieć konkretne powody. Mało to jest przypadków, że ludzie żałują że zaczęli brać leki na głowę? Ciągle się o tym pisze, bo takie leki mają mnóstwo skutków ubocznych. Nie lubię porównań, problemów egzystencjalnych do problemów z gardłem, gdzie wszystko jest dużo prostsze w leczeniu. To chodzi o psychikę, czyli coś czego nie da się porównać do żadnych innych chorób somatycznych. -
Brak dziewczyny 22 lata ciągle sam
Blokada odpowiedział(a) na Daniello619 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Przecież każdy człowiek nie raz i nie dwa przechodzi przez to samo, tzn ma myśli rezygnacyjne. Psychoterapeuta spokojnie da sobie z tym radę. Przecież nie napisał, że chce skoczyć z mostu i grozi samobójstwem, bo życie go juz przerosło. Napisał, że woli być sam, nie wiesz czy tak myśli stale, czy napisał to pod wpływem chwili. To skąd te wnioski, że potrzebna mu na już diagnoza, najlepiej depresja, bo to już by dało jakieś rozwiązanie dla jego problemów.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7