Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fobic

Znachor
  • Postów

    1 817
  • Dołączył

1 obserwujący

Ostatnie wizyty

5 962 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Fobic

  1. U mnie wygląda to tak, że benzo biorę z przerwami od ok. 5 lat, ale nawet po dłuższym faszerowaniu się powiedzmy klonazepamem, odstawiam go z dnia na dzień i głownie czuję niepokój, irytację i trochę rozkojarzenie. Jest to do przeżycia, ale nieprzyjemne i żadne leki tego nie zamaskują. Poza tym żadnych napadów paniki, drgawek, już chyba taki mam organizm. Mógłbym rzucić z dnia na dzień i czekać rok, albo i dłużej na poprawę, ale nie mam do tego motywacji. W grę wchodzi ewentualnie redukcja dawek i zmiana na słabsze benzo przed calkowitym odstawieniem, ale to trwałoby równie długo i nie wiem czy efekt końcowy byłby lepszy.
  2. @Radol 4 godziny snu to wciąż ok bezsenne noce są gorsze. Ale jak w takich warunkach potrafisz przekimać 4 godziny to jesteś mistrz jak sobie przypomnę gdzie ja się znajdowałem, co słyszałem przez całe noce i zgon na moich oczach.. zaraz na przeciwko mojego łóżka. Jesteś w dobrym miejscu. Myślę, że twój organizm musi sam się ustabilizować, a szpital tylko pomaga ci to w miarę po ludzku przetrwać. Zolpidem szybko wychodzi z organizmu, poprawa powinna być w zasięgu wzroku.
  3. Poskładaj tego grata do kupy i może wtedy procesor wypluje coś logicznego Zastanawia mnie też jakie "strzały" masz na myśli?
  4. E tam, takie życie xd Komuś tutaj mocno puściły lejce. Panie @MlodyKapi dysocjanty, stymulanty, phenibut, risperydon i kwetiapina to nie najlepsze połączenie na jakiekolwiek problemy. Szpital psychiatryczny to nic złego. Czego tu się bać? Pasów, czy cewnika? Przynajmniej fachowcy zdążą cię trochę poobserwować i będziesz wiedział co dalej robić. A to: nie jest powodem do dumy. Z drugiej strony mógłbyś rozwinąć listę tych psychotropów.
  5. Ja kiedy odstawiałem nagle jakieś nasenne benzo, zolpi, czy nawet kwetiapinę - wystarczyło by sen był płytszy, a sny stawały się dużo bardziej realne, wyraziste. Do tego stopnia, że nie wiedziałem czy śnię i jak stąd się wydostać, dawno tak nie miałem. 5 godzin snu, nawet przerywanego to i tak dobry wynik. Ten poranny niepokój, a popołudniu i przez resztę dnia, gdy następuje wyraźna poprawa, to też dobry znak. Pewnie nigdy przez coś takiego nie przechodziłeś i dlatego tak to przeżywasz. Takie ciągłe huśtawki emocjonalne nie są przyjemne, ale trochę cierpliwości, czasu i jestem przekonany, że wkrótce wyjdziesz na prostą w tej kwestii.
  6. Medycznych papierosów nie ma, bo w ich dymie powstaje ok. 7000 związków chemicznych, w tym 70 rakotwórczych, więc nie mają zastosowania medycznego. W medycznej marihuanie chodzi o kontrolę zawartości kannabinoli, jak np. THC - główny związek psychoaktywny, oraz CBD, który działa m. in. przeciwlękowo. Chodzi o balans tych związków, aby produkt miał konkretne zastosowanie, bo gdyby sprzedawali ludziom w aptekach genetycznie podrasowane twory, takie jakie można dostać na ulicy, pacjenci by powariowali. Pewnie tak, uniknięto by zawartości takich świństw jak strychnina, czy innych trucizn wykorzystywanych do maksymalizacji zysku. I pewnie kaftanem bezpieczeństwa prawda? Na wielu oddziałach stosowane są pasy bezpieczeństwa dla twojego dobra, tam nikt ci krzywdy nie zrobi, wręcz przeciwnie. Z tymi "świrami" bywa jedynie tak, że czasem trochę hałasują no ale to nie są wakacje. Mój detoks od benzodiazepin trwał 8 dni i nie żałuję, że mam to za sobą. Niestety uzależnienie psychiczne jest trudniejsze do wyleczenia, ale przynajmniej będziesz czysty. Kolejnym krokiem będzie podjęcie terapii uzależnień. Z tego da się wyjść i żyć normalnie.
  7. Fobic

    Fobia społeczna!

    Nie mam pojęcia. Może warto spróbować leków o trochę innym mechanizmie działania, jak SNRI, TLPD, czy IMAO.
  8. Fobic

    Fobia społeczna!

    Nie do końca. O lekooporności można mówić wtedy, gdy lek nie wywołuje prawie żadnej reakcji. Ten termin bardziej pasuje do mnie, bo w większości przypadków nie czuję działania terapeutycznego leku, jak i skutków ubocznych.
  9. Fobic

    Fobia społeczna!

    Citalopram działa zawsze tylko pierwszego dnia leczenia, paroksetyna przez pierwsze 3-4 dni. Nigdy nie miałem żadnych skutków ubocznych (z wyjątkiem fluwoksaminy), ale nagłe odstawienie po miesiącach "leczenia" już raz dało mi popalić.
  10. Fobic

    Fobia społeczna!

    @mio85 Na SSRI reaguję tak jak zwykle, czyli na początku jest 1-3 dni działania, a potem przez kilka miesięcy nic i z paroksetyną będzie tak samo. Może dam jeszcze szansę fluoksetynie, chociaż podobno działa bardziej na depresję, niż lęki.
×