Skocz do zawartości
Nerwica.com

wszytsko_się_posypało

Użytkownik
  • Postów

    206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wszytsko_się_posypało

  1. dziękuje Ci jesteś super pozytywną osobą słuchajcie, czy Wy macie złudzenia w tych atakach paniki o wezłach, ze je widzicie ? ja czasem jakbym widziała, a potem jak na spokojnie spojrzę to nic nie ma
  2. dziękuję Ci, oby niech albo sie ujawnią objawy, albo niech to spada.
  3. brawo. Widać ja tylko jestem miekka faja, co 9ty miesiac sie buja z wezłami. Gdyby choć koronawirus sie skończył i mogła żyć dawnym życiem, byłoby łatwiej zapomniec
  4. ja dziś spadek bo śnilo mi się, że macam wezły wiec oczywiście musiałam je sprawdzić i jest jak było , na prawym obojczyku mam całą plejadę małych grudek ;/ lekarz mi wmawiał, ze bliżej karku to może być tkanka tłuszczowa, ale serio ? mogę mieć tłuszcz zbity w kształt małych tik-taków? bo ani nic nie wymacał, ani nie znalazł na usg, ale może nie przyłożył się? ja chciałam na terapię, miałam już umówioną i dostałam kwarantannę, także odwołałam, a teraz się boje isc bo to w przychodni i boje sie, że w koncu złapie korone. Przerażony, zapisuj się póki masz chwilowo lepiej po lekarzu, nie czekaj na kolejne zdrowotne wątpliwości.
  5. z piersiami mam dokladnie to samo, a najlepsze jest to, ze prawdziwych torbieli nie wyczułam nawet
  6. ja też się bardziej boje lekarza, ale już byłam tak zmęczona sobą, ze powiedziałam lekarzowi, że coś czuje....Lekarz ogólnie zupełnie mi nie uwierzył i powiedział, że ludzie czesto przychodza i mówia , ze czuja wezły, a nawet je widza, a to nie sa wezły i żeby nie czytać internetu bo od tego można nawet umrzeć haha, mnie też swędzi i mam tajemnicze wysypki na łokciach i udach od roku
  7. rozumiem, ale tym sposobem można macać co minutę całe ciało czy coś czego nie było się nie pokazało i zniszczyć sobie życie. Ja nie macam tak czesto bo wtedy już wszystko co jest w ciele mi sie wydaje zagrożeniem też miałam sprawdzone przez lekarza głowicą usg podczas badania piersi, a i tak mu nie wierze baby, Ty super sobie poradziłaś i szybko, ja nadal nie mam dystansu do możliwości, że jednak to są wezły i mam powolnego chłoniaka...a jeszcze bardziej boje się, ze zwariuje już całkiem i nawet zwykłe grudki na tłuszczu bede brała za wezły
  8. trochę masz dziwna strategie, sprawdzać te wezły po kilka razy dziennie. Jakbym miała zaraz po obudzeniu już weryfikować to , to wolałabym isc na usg zobaczyc czy to jest w ogole wezel...nie mówiac o tym, że bym wpadła w taka obsesje, ze kazde ścegno, żyłe, miesien bym brała za wezel.
  9. ja zauważam zmianę na gorsze...jak je znalazłam to przeraziłam się na chwilę, ale nie wiedziałam co to są nadobojczykowe i dowiedziałam sie dopiero od Was, wiec to forum czasem też człowieka moze przerazić. Zatem od maja do września jakoś z nimi żyłam i nie zamartwiałam sie. Potem lekarz mnie zbadał , potem zbadał mnie w grudniu 2 raz, w tym nawet sprawdzając na usg...ale ja tak z raz w miesiacu sprawdzam, a poza tym nie dotykam a to dlatego, ze ja nie mam dystansu i jak zaczynam czuć te ścięgna i różne struktury poza tymi grudkami to wpadam w szał kompulcji, nerwicy natrectw, sprawdzania, potem sprawdzania tego co sprawdziłam, wiec badam sobie raz w miesiacu i koniec i raczej zawsze jest to samo.
  10. mi tam nic nie znika od prawie roku lekarz tego nie wyczuł bo on nie wciskał jednego palca i nie rolował skóry tylko dotknął... moim zdaniem wezeł sie nie powiększy od macania, ale moze sie zrobić krwiak i czujesz go po prostu ( sam lekarz mnie przestrzegał, zeby namietnie nie macać bo krwiaki się porobią i opuchnę.) teraz chyba bardziej sie już stresuje tym, ze dostałam na głowę na punkcie guzów na ciele i wezłów niż rakiem...jakoś podświadomie wszyscy tu wiemy, ze go nie mamy./
  11. btw. ja mam nad obojczykami wzdłuz karku cały sznur małych koralików i lekarz nawet przykładajac głowice usg nie znalazł wezłów więc póki nie masz zbadanego tego to możesz jedynie domniemać, że to są wezły w sumie ja nadal nie wierzę lekrzowi w to że nie są, ale żyje sobie już 10 miesiac z tym i zdrowa jestem, nawet covida nie złapałam siedzac 3 dni z zakażonym
  12. jak myślicie po jakim czasie porzucimy kontrole tych wezłów ? po roku? po dwóch? nigdy? w sumie pewnosci nie ma nigdy. Ja mam swoje od maja 2020, 2 razy lekarz badał i nadal mam obsesje.
  13. to trochę jak oddać nerwicy swoja wolność, nie sądzisz ?
  14. eh, mówię Wam dolina...Miałam iść na terapię w piątek, a od 07.01 siedziałam na kwarantannie i tylko mnie to doprowadziło do macania dołów nadobojczykowych ;/
  15. Apeluje do wszystkich, nie omawiamy z Przerażonym jego objawów, nie uspakajamy go. Czytałam w książce o nerwicy matręctw, a hipochondria jest jej odmianą, żeby nie uczestniczyć w upewnianiu się zaburzonej osoby. On musi zaakceptować niepewność, spaść na dno , iść do psychologa, inaczej codziennie bedzie to samo. Sam napisał, że nas traktuje jak wyrocznie o zdrowiu. Także możemy przerażony z Tobą pogadać o wychodzeniu z nerwicy, o terapiach na jakie chodzimy, a o chorobach jak coś Cię niepokoi , gadaj z internistą, albo zadzwoń do POZ
  16. bo co dezynfekować jednorazówkę ? podałam Ci tylko przykład, że pokrzywka moze być od stresu, alergii, raka, hiv, zimna, podrażnienia, jakieś tam dziwnej choroby typu sarkoidoza, półpaście i inne...nikt Ci z nas nie powie od czego TY masz bo nie mamy szklanej kuli
  17. żadna z nas nie jest rzetelnym źródłem info o pokrzywkach, może być od stresu , a może od hiva także tylko lekarz, jeśli coś Cie martwi.
  18. no to chybna nie jest rozsądnie...ja tam nie wiem co to są te lambie, co mają wspólnego z okiem i ogólnie chyła słabo jako guru zdrowia traktować laski, które mylą kości z węzłami, nie ? Googla też nie czytam poza tym co już się dowiedziałam o wezłach i guzach na piersi nie mam żadnej medycznej wiedzy. Także idź do lekarza po poradę lepiej jak sie źle czujesz.
  19. nie jestem lekarzam, idź do specjalisty i zapytaj jakie jeszcze musisz zrobić z tymi objawami co masz. My tu nie jesteśmy forum medycznym, to Ci nikt nie powie, czy to wystarczy.
  20. mam radę, weź notes spisz listę badań, które musisz zrobić , idź do lekarza opisz też swoje objawy. Zrób badania z listy, a jak nic nie wyjdzie to zapisz się do psychiatry. Wyznacz sobie na to kreślony czas,..bo tylko gadasz, ale ani się nie badasz, ani nie idziesz do psychiatry.... Trochę niepoważne to jest.
  21. badaj się, badaj, masz tyle przerażających objawów, to może warto sprawdzić.
  22. Widać dobrze sie bawisz , skoro nie próbujesz nic zmienić.
  23. nie boisz się co bedzie dalej ? wiesz, że to postępuje ? jest jedno wyjście, zacząć terapię.
×