Skomplikowany, ale skuteczny. W otwartym oknie żarówka żółta albo o bardzo ciepłej barwie. Taka odstrasza je. A wewnątrz niewidoczna przez okno lampa do łapania owadów. Jak mimo pierwszej jakiś wleci to złapie go lampa. Na wyjazdach nad wodę kot łapał gdy był młody. Czasami musiałem go w nocy obudzić jak coś wleciało. Ale już mu się nie chce.
Pijesz alkohol z lekami?