Skocz do zawartości
Nerwica.com

lukasz82

Użytkownik
  • Postów

    123
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasz82

  1. Potrzebuje coś na lęki ataki paniki ale też chciałbym żeby aktywacja była. mam do wyboru wenle lub dulo co lepiej się sprawdzi Siema kolego co lepsze będzie na lęki ataki paniki dulo czy wenla .nie chce brac ssri bo będę musiał dokładać coś aktywizującego np mianseryne
  2. Biorę ten lek on ponad 2 tygodni w dawce 150 i słabo na mnie działa ,mam wciąż ataki paniki muszę się ratować lorazepam.nie ma sensu dalej tego brać
  3. Witam mam ataki paniki,potrzebuje pomocy.jestem zagranicą,ciężko tu jakiś termin szybki ogarnąć,dzwoniłem do Polski psychiatra online wizyta przez kamerke ale to słabo wygląda,jak można zrozumieć człowieka w 20 minut.wydalem 400zl nie wiem jakie leki mam brać,byłem w szpitalu z powodu operacji i dali mi lek opipramol ale to słabe. Kiedys brałem paroksetyne i miamseryne i było elegancko ale później paro przestała działać i nie chciałbym jej brać bo mianseryna przykrywała wady paroksetyny takie jak podwyższenie prób wątroby zmulenie etc.dzialala tylko na lęki.chcialem teraz wrocic do niej to pogarszała mi depresję i miałem myśli samobójcze. lekarz mi dał dulolsetyne ale mega skutki uboczne nie dałem rady.ja potrzebuje nie tylko samej serotoniny. ale mam mega ataki paniki ,jakieś bujania ,wachlarz naprawdę jest spory biore na zmianę xanax lub lorazepam ,czasami to jak mam już wyjść z domu to od razu mi się załącza
  4. Ja kiedyś brałem mianse 60 to już porządnie dawało po noadrenalinie a gdzieś czytałem że ami jest podobna w działaniu do miansy
  5. Siemka czytałem Twoje wpisy ale samej ami nie bierzesz
  6. Witam jestem po operacji i właśnie dostalem amitryptyline w kroplach na bóle.2 krople na wieczór,przed wystawieniem recepty zrobili mi EKG wszystko w porządku.wczesniej mi dali gabepantyne,od 1 tabletki miałem lekko podniesiony nastrój i chciało mi się coś zrobić ale podkręcała mi lęki. generalnie mam ataki paniki i ratuje się benzo. boje się tej kardiotoksycznosci i tak mam wystarczająco problemów po operacji i bólu ale potrzebuje jakiegoś leku bo leżę całymi dniami a po południu wkręcają mi się lęki. kiedys brałem paroksetynę ale to gowno pogarsza mi tylko depresje.wenla zamula i piszczenie w uszach,sertralina mi psuje spanie,mianseryne kiedys bralem to wybitnie na mnie dzialala ale pozniej przestala i nie dosc ze sen byl nie regeneracyjny to z rana zamula. co myślicie?potrzebuje czegoś aktywizującego i przeciwlękowego( wiem że musiałbym brać więcej tej ami) pozdrawiam
  7. Witam dostałem lek,bo jestem po operacji i prawdopodobnie mam nerwobóle ( neuralgia) bo ból jest masakryczny nie do opisania.mam od jutra brać 3x100 a później do 900 mam też od innego lekarza dulolsetyne i nie wiem który lepszy lek będzie dla mnie
  8. Witam ja mam pytanie dlaczego mam szumy w głowie lub uszach po wenlafaksynie?po duloksetynie to samo.wystarczy wezmę najmniejsze dawki i już pojawiają się szumy w dzień może nie są tak dokuczliwe ale gdy kładę się do łóżka to ciężko mi zasnąć bo tak szumi ? Gdzieś czytałem że przez noadrenaline ale np miamseryne brałem w dawce 60-90 i nie miałem szumow
  9. Witam. Jestem po operacji „ Eagle Syndrome” zespół Eagle. mam taki paniki zacząłem brać 20 paro ale jestem tak zamulony po tym leku i mam wrażenie że mnie ogranicza i pogarsza,wpędzając w depresję. nie chce go brać. sertralina to też gowno,problemy ze snem miałem. po wenli i duloksetynie mam szumy uszne ma ktoś jakiś pomysł?
  10. Dla mnie mirtazapina to lipny lek,gdy schodzi wzmaga konkretnie nerwice i do tego dzialanie przeciwdepresyjne slabe,nawet mialem wrazenie ze pogarsza moja sytuacje,bralem 30mg. mianseryna 100 razy lepsza na depresje i spanie
  11. Też tak chciałem zrobić tyle że z mirta 30 ale nie wiem czy te lęki mnie nie wykreca za bardzo. kiedys byłem na zestawie 60 mianseryny 20 paro i 150 bupropion to za bardzo fajnie było
  12. Mianseryna ma działanie przeciwdepresyjne od 60mg od tej dawki daje energię itd. Dawka 30 to na start Na kazdego dziala inaczej ,trzeba sprawdzic samemu
  13. Mianseryna w dawce 60 mg Bo takie niskie dawki zamulają,mianseryna od 60 już dobrze daje po noradrenalinie
  14. Brał ktoś miks wortio i mirte 5 i 30 ? Pozdrawiam
  15. Witam mam pytanie,czy można brać mirte z dipherganem?bo ta mirta mnie wybudza sama,kiedyś brałem mianse ale przestała działać. wesolych swiat
  16. Tak jak napisałem,mój pierwszy lek w życiu to była paroksetyna za wiele nie miałem skutków ubocznych lekka senność przez tydzień było dobrze cieszyłem się ale po tygodniu leżałem na łóżku i doły.no i miałem problemy ze snem.lekarz dorzucił mianseryne 30 mg i spałem jak zabity przez miesiąc jakoś też się czułem lepiej ale po miesiącu znowu się wybudzałem.lekarz kazał zwiększyć do 60 miansy i to było dobre.nastroj super motywacja siła itd tak wszystko było dbałem o siebie sprzątałem w domu itd plus brak lęków ale nie wiem czy to Paroksetyna działała lepiej z miansa czy po prostu miansa tak dobrze działała.w robocie Tytan pracy. Po paroksetynie miałem podniesione próby wątrobowe.po miansie przytyłem ponad 20 kg ale mi to było potrzebne
  17. raczej nie od miansy bo brałem dawkę solo 30 mg podtrzymująca i tak nie było.na pewno. kiedys brałem 60 miansy plus paro 20 przez dwa lata było dobrze ale myślę że to zrobiła robotę miansa bo na początku brałem tylko paro to nic się nie działo nie działała na moją depresję.na leki tylko.
  18. Witam ja też dostałem od lekarza worio,miałem brać przez tydzień 5mg i wejść na 10 mg. mialem mdłości bóle serca lub okolice serca i ból z tyłu głowy ale jakoś przeżyłem ten tydzień,po tygodniu wszedłem na 10 mg i przez 3 dni było elegancko, pewność siebie energia ale po 3 dniach taka zamula że nie mogłem nic zrobić ciągle bym leżał,pomyślałem ok słabszy dzień etc ale następny znowu to samo,pogorszenie nastroju nic mi się nie chciało,śmietnik w głowie,dałem kolejny szansy i znowu to samo ciągle musialem leżeć i ledwo coś wstawałem zrobić i odstawiłem ten lek brałem go z mianseryna 30mg może ta 10 worio gryzła się z miansa? Ale bardzo dobrze mi się spało po tym leku od pierwszej dawki.a brałem go wraz miansa to rano nie mogłem się podnieść. biore tą mianse bo bez niej to mało jem Mi się wydaje że na mnie działaj leki receptorowe.wenla to za mocny ma komponent seretoninowy,brałem paro 20 ale ona w ogóle nie działała na depresję tylko na lęki.paro brałem później z mianseryna 60 mg i czułem się elegancko.ale przestał działać ten pakiet.sertralina zjebala mi spanie. teraz wziąłem od niedzieli wenle ale źle się czuję to chyba nie dla mnie lek już tyle razy próbowałem dać jej szansę.
  19. Ja podobnie chce zrobić ale z mianseryna
  20. Siemka kolego a wiesz co to za dźwięk czym jest spowodowany? Czy to jakieś niebezpieczne? Bo właśnie ja jak brałem mianseryne na wieczór w dawce 60 to takie coś miałem taki sygnał. ostatnio podjąłem kolejnej próby wenlafaksyny i brałem 75 po tygodniu 112 i brałem tak 5 dni i po pięciu dniach tak mnie zabolała głowa z lewej strony i piszczenie w uchu,myślałem że oszaleje.nie wiem czy coś mi się nie uszkodziło bo nie mogę do siebie dojść chodzę po lekarzach i szukam pomocy. masakra
  21. Witam wszystkich czy miał ktoś podobny przypadek który opisze. bralem wenlafaksyne w dawce 75 mg ale mnie muliło strasznie wszedłem na dawkę 112 i tak byłem kilka dni i chyba w piątym dniu byłem w pracy i nie mogłem znieść hałasu na lewe ucho myślałem że oszaleje,przyszedłem do domu i syczało mi w lewym uchu tak bardzo że nie moglem wytrzymać i był ból za uchem na kości i głowa mnie bolała po lewej stronie,wziąłem lorazepam trochę przeszło wystraszyłem się i na następny dzień nie wziąłem wenlafaksyny ale w kolejny już wziąłem i tak kilka dni było spoko ale znowu zaczęło piszczeć.przestalem brać wenle całkowicie nie dość że miałem ataki paniki od odstawienia to ten pisk mi się nasilał jeszcze bardziej.bylem u laryngologa z uchem wszystko w porządku i słuch też. nie brałem około dwóch tygodni czekałem jak się organizm oczyści i od niedzieli zacząłem znowu brać wenle w najmniejszej dawce 37,5 i źle się czuję nie jestem w stanie chyba więcej wziąć bo się przekręcę.cos mi się chyba w głowie stało od tego żonglowania dawkami.ataki paniki mnie łapią czego nie miałem wcale uczucia gorących stop serce mnie kłuje. I dzisiaj te syczenie w uchu znowu się nasiliło do neurologa nie mogę się dostać nie wiem ciągle źle się czuję są chwile jakby mnie miało rozsadzić.podejrzewam że może to być od wenlafaksyny może ciśnienie wysokie coś uszkodziło albo coś innego się uszkodziło.nie mogę żadnego leku wziąć od razu źle się czuję taki dziwny jakby posmak w buzi i jakby czegoś za dużo było czy może te receptory są uszkodzone mial ktoś coś podobnego ?
×