-
Postów
117 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez wanker
-
Mi nic nie poprawił, tzn. ok, musze przyznać - nie mam wyrzutów sumienia, a zawsze mnie nękały. Wyłączyły się kompletnie, więc coś tam działał. Poza tym nic.
-
Jak leci? Skąd jesteś? Leczysz się?
-
Odkopuję temat
-
Ja również odstawiam, po prawie pół roku. Raczej marne efekty...
-
No dobra, dziś mój pan doktor przepisał Velaxin ER 75. mam stopniowo zwiększać dawki aż do 225. Schodzę jednocześnie z Brintellixu (z 20mg, mam kończyć na 5mg i finito po tym opakowaniu). Do tego Agomelatyna na noc i z doskoku Pregabalina na fazkę, żeby jakoś przetrwać chujowszy dzień (nie biorę tego już regularnie). Smutki mnie dopadły i pan doktor zalecił wenlaflaksynę, zobaczymy co z tego będzie. Liczę na to, bo od marca na Brintellixie jadąc - mam tyle, że nie wkurwia mnie aż tak młot pneumatyczny o 1 w nocy (mieszkam w centrum).
-
Zaparcia były... Brałam 450 (rozłożone w ciągu dnia), chyba dochodziło do 600... Ale stwierdziłam, ze to błędne koło, odstawiłam cold turkey. Było trochę nieprzyjemnie, drazliwość, chyba płacz, już nie pamiętam, chociaż to było jakoś z półtora miesiąca temu. Szybko przeszło i jest git. Tzn generalnie jest średnio, ale: - jestem trzeźwa, nie ma zachowań, rytuałów, gestów, mowy jak po alko+paleniu (pregabalina to nietrzeźwość) - nie mam lęków jak po jaraniu (miałam i było to nawet dośc przyjemne, nie było takiej schizy jak po jaraniu) - nie mam zaburzeń równowagi (dodatkowe lęki przy jeździe na rowerze po Wro) - nie dudni mi serce - nie mam zaparć - nie żrę - nie mam wzdętego brzucha Plus był taki, ze fajnie się spało no i fazka, ale to nie na dłuższą metę rozwiązanie... A tolerancja bardzo szybko rośnie i po kilku dniach bierze się więcej i więcej, szczególnie jak ktoś ma/miał tendencje do korzystania ze środków psychoaktywnych i lubił to.
-
Dzień dobry. Otóż dziś mój pan psychiatra przepisał mi Agomelatynę. Biorę rano 20mg Wortioksetyny. Dam znać jak będzie. Źle mi się śpi ostatnio, włączyła mi się płaczliwość, irytacja była zawsze (trochę spłaszczona wydaje mi się - bo ten Brintellix), a Trittico już dawno odstawiłam, bo miałam po nim jakby kaca. I tu mam pytanie - zawsze bierzecie Agomelatynę na noc? Brał ktoś w ciągu dnia?
-
Ja póki co podtrzymuje propozycję porannej kawy, mogę codziennie, ale jak @Illi napisała, może się to niedługo zmienić. Oby
-
Dzięki Powoli coś zaczyna się ruszać, miałam całkiem dobre rozmowy kwalifikacyjne, zobaczymy...
-
Domyślam się... Moja propozycja poranka wynika z tego, że od wiosny szukam pracy Mam nadzieję, że niebawem to się zmieni i poranki będę w zdrowy sposób i owocny spędzać w robocie
-
Chętnie skoczę rano na kawę!
-
Bardzo chcę, nie chodzę. Czekam w kolejce (NFZ, psycholog wpisała mnie na listę oczekujących na poznawczo-behawioralną).
-
No i stało się, po miesiącu doczekałam się na wizytę u pani psycholog (do której skierował mnie psychiatra w celu zrobienia MMPIaja). Po zrobieniu jakiejś partii SCID-5-PD (miesiąc temu) mam oto tendencję, rys (itd... pani próbowała delikatnie powiedzieć, żeby nie etykietować się - ma to sens) histrionicznego zaburzenia osobowości. I w sumie zgadzałoby się. No i tak to, czyli dzień dobry, mam HPD
-
Daj znać, czy odczuwasz różnicę. Ja chyba umówię się na wcześniejsza wizytę do mojego pana doktora, bo mi się płaczliwość włączyła, pewnie będziemy coś zmieniać, bo już o tym rozmawialiśmy. Jednak obawiam się, że po innych lekach będę przymulona, tego bardzo się boję, a po Brintellixie nie mam żadnej zmuły, splątania, odcinki...
-
Łączyłam. Brałam przez ponad miesiąc 10mg Brintellixu, a od prawie dwóch miesięcy 20mg. Przez pierwszy miesiąc z hakiem łączyłam z 75mg Trittico (to na noc). Dla mnie Trittico to porażka, rano zmuła jak na kacu, więc odstawiłam. Nic to Trittico nie działało, poza ułatwianiem zasypiania, ale to pewnie przez niską dawkę. Przejście z 10 na 20mg - zero skutków ubocznych, ale nie odczułam też różnicy. U mnie w ogóle od początku zero skutków ubocznych przy samym Brintellixie, może poza trudniejszym osiąganiem orgazmu.
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
wanker odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Serio jestem kobietą Ostatnio gdy skończyła mi się pregabalina (Egzysta), wzięłam Trittico po prawie 1,5 miesięcznej przerwie. Dwie tabsy (wiem, przegięłam), bo wiedziałam, ze będę miała problem z zaśnięciem. Na drugi dzień rano mega kac, ale bez wymiotów. Mega splątanie aż do wieczora, a kolejnego dnia (tak!) uczucie jakby ten kac jeszcze trwał. Wiesz, jak po sążnym chlaniu i wymęczeniu podczas całodniowego kaca, kolejny dzień tez jest ciężki. Oczy czerwone, śluzówka opuchnięta, katar, mdłości, uczucie bezsensu. Więc dziękuję bardzo za ten specyfik, bo miałam dwa dni wyjęte nieco. -
Odświeżam temat i pozdrawiam z Wrocławia
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
wanker odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Brałam Trittico przez niecałe dwa miesiące, 75mg, zawsze na noc. Rano budziłam się splątana, jakby z kacem, opuchnięta - opuchnięte całe ciało, palce, stopy, nogi, twarz, śluzówka - stąd może u niektórych wrażenie zatkanego nosa - jak po ostrym chlaniu. Do tego taka zmuła, lekkie uczucie mdlości, często pobolewanie głowy, gdzie normalnie nigdy mnie nie boli, nawet gdy piłam alko, nie miewałam bólów głowy na drugi dzień. Przestałam brać z dnia na dzień, bo śpię w sumie dobrze. Zero skutków odstawienia, ale ta moja dawka chyba też mała, no i to ja... -
Zaczęłam dziś brać Egzystę (75mg), od połowy marca biorę Brintellix, od jakichś 3 tyg. po 20mg rano i nie pomagało na irytację i ogólnie mówiąc wielkiego wkurwa na wszystko (bo rura od odkurzacza się zawinęła - coś w te tony). Pan doktor wypisał dziś w/w lek, wykupiłam z rana, zaraz po wizycie telefonicznej i wzięłam. Dodam, ze przed leczeniem Brintellixem nie brałam żadnych leków (od wielkiego dzwonu, parę razy w roku jakiś ibuprom). Po paru godzinach mam takie śmieszne uczucie, trochę jakbym była zjarana, takie długie podejmowanie decyzji (byłam na zakupach) i niemożność szybkiego sklecenia zdania itd. Miękkie nogi i ogólnie ciało takie rozluźnione. Czy to reakcja na nowy lek, czy może to się utrzymuje? Wiem, że co człowiek to reakcje... No i pytanie, może ktoś ma doświadczenie i miał podobnie - jak ten lek działa na taką ciągłą irytację, agresję, drażliwość?
-
No i tak... właśnie jestem po rozmowie z panem doktorem i Trittico wyłączamy (obecnie śpię bez tego). Na wkurv dostałam Egzystę, mam brac codziennie rano, a jak będzie irytacja wieczorem - to i wieczorem. Brintellix działa bez zmian (te 20 mg) czyli nijak na tę moją agresję, irytację itd. Nadmieniłam panu doktorowi (już drugi raz), że czasem ten stan przypomina - w małym natężeniu - zjazd po amfetaminie. Wszystko drażni aż do trzewi.
-
Hej Mi na sen przepisał Trittico, ale ja akurat po nim czuję się nieciekawie rano, więc staram się nie brać. Jak się w ogóle miewasz? Jak wpłynął na Ciebie Brintellix? Czujesz jakąś różnicę względem stanu sprzed?