Alesko

Odczuwam pewną poprawę po przejściu na ten lek i przyjmowaniu go od paru tygodni. Nadal jest beznadzieja, ale mam znacznie mniej myśli samobójczych niż miałem jeszcze w styczniu. Nie mam też skutków ubocznych teraz.

Po zejściu do dawki 150 mg dziennie, mniej przeszkadza mi senność w ciągu dnia.

Nie mam energii i wszystko robię w ślimaczym tempie. Na domiar złego muszę znosić kpiny pewnej osoby.

Klorazepam to bardzo silny lek, więc twoja panika nie jest zaskakująca po zmniejszeniu dawki.

Ja mam spontaniczne drżenie drobnych mięśni - zwłaszcza jak wypiję za dużo kawy. Poza tym mam tężyczkę utajoną, więc to może być to. Jak nie wezmę magnezu (albo nie spożyję wystarczającej ilości pokarmów bogatych w niego) to też tak mam.

hit Wiadomości TVP

Twój opis wskazuje na autentyczną hipochondrię ... na pewno to nie jest tężec, chyba że rana była zabrudzona. A mi wmawia rodzina, że jestem hipochodrykiem ... co jest bzdurą. w 2017 roku zarejestrowano jedynie 12 przypadków tężca w Polsce. Więc jak sama widzisz prawdopodobieństwo, że się u ciebie wykluje jest znikomo małe.

Nic mi nie sprawia radości.

Fibromialgię, ale na 95% nie mam.

Nigdy nie uzależniłem się od żadnych leków, co najwyżej miałem lekkie objawy odstawienne - ale te mijały dosyć prędko.

Ten lek w ogóle mi nie pomógł.

Jestem niesamodzielny i nie potrafię zarządzać swoim życiem. :-( Mam autodestrukcyjne myśli i próbowałem zadzwonić na telefony zaufania, ale żaden nie odbiera.

Kit Śpiewanie (samemu)

Mniej? U mnie to stanowiłoby liczbę ujemną, bo nie mam żadnych. W przeciwieństwie do większości ludzi.

hit sandały

Przykre ...

Hmmm ... tego typu leki mogą powodować tego typu efekty. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, zresztą jest to opisany efekt niepożądany. Zatem nie rozumiem twojego lekarza.

Samotność mnie dobija.

Hmmm ... nie wiem dlaczego się o pytasz o to jak długo brałem 30 ... na 30 było ok (w sensie brak uboków), ale na 60 natychmiastowo się pojawiły. Może źle toleruję ten lek. Zresztą 30 i tak mi nie pomogła. Chcę odstawić ten lek całkowicie, ale nie będę robił tego samodzielnie bez konsultacji z lekarzem.

SSRI są do dupy. Nie rozumiem czemu są tak namolnie przepisywane pacjentom - zwłaszcza sertralina i fluoksetyna (prozac) - skoro nie są bardziej skuteczne od innych, za to często dają skutki ubocznie - niektóre po długim okresie stosowania.

Bo fatalnie się czułem, miałem zawroty głowy i bóle głowy.

Jakie przyjmujesz antydepresanty (zakładam, że tak)? Pomagają ci?

To samo przeczytałem w ulotce. Pregabalina ma na mnie działanie przeciwlękowe, ale zamiast tego odczuwam wzmożoną senność w ciągu dnia więc są też duż minusy jak dla mnie ;/ Biorę 300mg dziennie, nie wiem czy to nie za dużo. Boję się jednak samodzielnie zmniejszyć dawkę. Wizytę u psychiatry mam dopiero w lutym.

Zazdroszczę ci. Ja nie mam przyjaciół, więc tego typu przyjemność mnie nie spotyka. Dzisiaj nic nie sprawiło mi radości.

Ludzie mają mnie gdzieś ... ostatnio coraz częściej o tym myślę i pogorszyło to moje i tak złe samopoczucie.