co by tu
Użytkownik-
Postów
52 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez co by tu
-
Boomdabash, Eiffel 65 - Heaven
-
Nie mam zamiaru uczestniczyć w życiu razem z psychopatami których wg mnie jest w społeczeństwie 30% i już wolę umrzeć w/z samotności niż się babrać w grajdole z takimi osobami, ograniczam interakcje do minimum i jest dobrze
-
moja bezmyślność, zawężone pole myślenia, krótkowzroczne spojrzenia szarych oczu, niepewność siebie
-
Żyję i nie wiem co dalej ze mną będzie. Już bym chciała wiedzieć czy uda mi się wyjazd w styczniu. Wróżki wróżyły na dwóch antenach w telewizji to im podziękowano, szkoda lubiłam je oglądać. Tutaj nie mam faceta ani pracy, a tam gdzie jadę jest wielki świat.
-
Kiedyś pojechałam na tej zniżce dla zasady a konduktorka, głupia c**a najpierw się ze mną kłóciła, a potem wezwała do mnie policję. Jakim ***** prawem upadlina jeździ ze zniżką.
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
co by tu odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
Brakuje mi już nadziei, że schudnę z 100kg. Kompletna porażka, nie chcę żyć z nadwagą poddałam się. Nie chce niczego jak tego by móc się stroić w moje fajne ubrania. -
Pie***le to wszystko. Taki pod***wiający dzień dzisiaj.
-
to idiotki
-
kosodrzewina
-
studia dzienne samochód sportowy czy terenowy?
-
nie mam czy masz poczucie obowiązku?
-
wszystkich do czego wracasz po latach życia?
-
małymi ostrymi literkami, przypomina pisanie scyzorykiem w drewnie, łatwo się doczytać zdarza ci się nie panować nad sobą ?
-
Brak koncentracji, problem z pamięcią, mgła myślowa ?
co by tu odpowiedział(a) na barbieturan temat w Pozostałe zaburzenia
Nieumiejętność precyzowania myśli, streszczania, i przypominania sobie co miałam do powiedzenia. Istny zator i kanał. Tak mam, przez płyciznę umysłową którą sobie uświadomiłam kilka lat temu (dobrze że w ogóle dotarło). Bo ja sobie nie uzmysławiam, bo ja sobie nie wyobrażam, ja nie odczuwam, i nie pamiętam, a i, nie przyjmuję do wiadomości. Najlepiej zapisywać sobie, tak ćwiczyć pamięć i koncentrację poprzez twórcze pisanie, gadanie na głos ze sobą. Jeśli ktoś ma jeszcze lenia który wszystko niweczy mam tu na myśli pracę umysłową, to trzeba go najszybciej pokonać i nie robić sobie kuku na muniu. -
Zdecydowanie płaczę, ale mam też tak, że wtedy szukam wyjścia z życiowej sytuacji po omacku, na płaczu. Chce mieć wtedy 5lat i być małą dziewczynką jak kiedyś
-
Mam strasznie wyje**ne i przez to płaczę. Kręcę się wyłącznie wokół własnej du*y.
-
Dlaczego chcesz zacząć od nowa? Jesteś dopiero w liceum. Życia nie zaczniesz od nowa. Nie ma opcji. Po zatym po co? Narzekasz na nudę, a co odczuwałaś gdy byłaś naćpana? Nie traciłaś wtedy kontroli? Teraz gdy masz naukę zdalną to masz odfajkowaną tę szkołę. Wg. mnie nauka w szkole cię zmęczyła i znudziła. Na chwilę wam dali odsapnąć wg mnie. Dlaczego myślisz o śmierci? Masz 18lat, wszystko przed tobą. Co ci powoduje, że akurat o śmierci i zaczęciu od nowa? Dobrze, że się tutaj wygadałaś. Dlaczego jesteś sama z tym?
-
Zastosuję się do tego. Tylko muszę się czymś maniakalnie zająć
-
U mnie jest zniecierpliwienie do wszystkiego. Duża drażliwość, irytacja. Buntuję się.
-
Dajcie spokój. Co sprawiło radość. Śmiech, mój własny, z siebie! Lekka podnieta, bo to się czuje! A nie wegetuje.
-
Komputer mi się zacina, internet też, aż dostrzegam szlaczki w ekranie monitora. Zima i zimno mnie drażnią. Chcę wyjść i nie wracać ale zimą nie ma jak i gdzie i po co. Aż mnie skręca by się powłóczyć. Ale bardziej mnie pcha by żyć (czyli nudność). Lekki dysonans, albo to albo tamto. Nieźle się naśmiewam teraz z siebie. Od lat nie żyć, i proszę co czyni przypływ pieniądza. Chcieć żyć i to czego nie było, pie***lić. To nie był uświadomiony wybór, to było zawężenie percepcji na świat.
-
Nadwaga. Nuda. Ból.
-
Nurtuje mnie jedna rzecz. Czy schizofrenicy się boją? W życiu. Np. czy chętnie emigrują czy siedzą na dupie i się boją jak diabli jechać? Czy się boją czy ryzykują. W końcu są mocno psychicznie, zjebani, i są na lekach, więc jak to jest?