Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tharna

Użytkownik
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tharna

  1. Wnioskuję z tego że poród był chyba zabiegowy? :)
  2. Ja jestem obecnie w 36 tygodniu ciąży, także niebawem przede mną poród Jasne że boje się, ale chyba przygotowałam sie na to już psychicznie. Poprostu i tak wiem że mnie to nie ominie. Też kombinowałam z cesarką i w koncu zdecydowałam sie na poród naturalny ze znieczuleniem. Przebieg ciąży? Sama ciąża przebiega bardzo pomyslnie i nie było do tej pory żadnych problemów. Leki oczywiście trzeba odstawic i należy powiedzieć ginekolowi na co chorujemy. W cięższych przypadkach lekarz przepisuje relanium lub hydroxyzinę. Ja chodziłam na terapię grupową podczas ciąży co skończyło się sporym częstoskurczem i dostałam hydro w syropie. Osoby które maja problem z ciągłym wsłuchiwaniem sie w swoje serce (w tym i ja) byćmoże nie będą zadowolone w ostatnim trymestrze ciąży ze swojego serduszka, ale niestety w tym czasie pojawia się dodatkowy litr krwi i będzie ono szybciej pracować. Tak poza tym ciąża to piękny okres w życiu kobiety, pomimo tego iż czuje się ona mniej atrakcyjna. warto te chwile spedzic ze swoim partnerem no i oczywiscie nie ukrywac niczego - ale i nie panikować
  3. mhyh, ponoście sobie dodatkowe 14 kilo (ciąża) w takie upały Czuje się jakbym miała zaraz urodzić, a pozostało mi jeszcze 6 tygodni. Zastanawiam się czy przez te problemy z przyspieszonym tętnem nie wyląduję w szpitalu w to lato jeszcze zanim przyjdzie mi urodzić.
  4. Moja mama ma czasami takie ataki i niestety szczegółowe badania nic nie wykryły. Poprostu nerwica.
  5. Mozna taka rentę uzyskac po leczniu w szpitalu psychiatrycznym. Nie jestem pewna ile ona wynosi, ale nie jest wysoka ... Uważam, że lepiej jest zmienic srodowisko i zacząć pracować na własny rachunek - robiąc cos co sie lubi. Niestety nie wiem czy starczy sił na to, bowiem wymaga to troche odwagi, ale z pomoca męża moze udałoby Ci się :)
  6. Jeśli wyniki masz w normie to nic ci nie jest. Objawy które opisujesz są typowe dla nerwicy. Możesz sobie jeszcze zrobić badanie holterem, badanie echa serca. moim zdaniem to poprostu nerwica + początek jakiejś hipochondrii --' Moja mama też ma bóle zamostkowe czasami.
  7. Ja nie piszę że to jest niemożliwe, bo znam też taki przypadek. Tylko że takie przypadki nie zdażają sie bez przyczyny. Zrób sobie jeszcze raz badania kardiologiczne, zbadaj poziom cholesterolu, jonogram i wtedy będziesz mógł wykluczyć ewentualne choroby.
  8. Ile ty masz lat, że boisz sie zawału? U wielu osób nerwica atakuje układ krążenia. Sytuacje bezstresowe są bezstresowymi tylko dla Ciebie, nie dla Twojego organizmu. Kazy atak jest spowodowany jakimis emocjami, które występuja w danej chwili a nie są świadomie zauważane przez człowieka, albo występowały jakiś czas temu a reakcja na emocje występuje z opóźnieniem. W skrócie - organizm nerwicowca jest rozregulowany i stąd sie biorą objawy.
  9. Tharna

    Psychoterapia

    Ja byłam na oddziale dziennym, ale po czternastej mozna było normalnie do domku iść, a weekendy wolne. Zrezygnowałam z leczenia ze wzgledu na ciążę, za dużo stresu spowodowanego emocjami.
  10. Trzeba wierzyc że to tylko mysli - a mysli można zmienić. Systematyczna praca nad własnymi wzorcami myslowymi prowadzi do sukcesu. Nie wolno nam też zwątpić (tak, wiem że to trudne), ale wtedy nasz umysł gubi się w myślach i nie wie na co ma sie nastawić.. czy na wyleczenie, czy na nawrót lęków. Należy też pomysleć co takiego działo sie w danej chwili kiedy wystąpił atak, by móc sobie to spokojnie przeanalizować i oswoić się z lękiem. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie w pełni zaakceptować siebie. Czasami naprawdę wystarcza objawienie, zafascynowanie czymś aby pozbyć się lęków. Zbyt dużo ludzi myśli zbyt realistycznie - takie jest moje zdanie. Kiedy moje marzenia zaczęły sie spełniać dzieki afirmacjom, uwierzyłam w moc podświadomości. Kiedy moi rodzice wyleczyli się z lęków uwierzyłam w całkowite wyleczenie. Można sobie poradzić i bez psychoterapi i bez leków. Ja jestem bez leków prawie 8 miesiecy, lęki mam coraz mniejsze i występują juz sporadycznie. Jeszcze rok temu byłam człowiekiem, który połykał tabletki o równiótkich porach dnia. Zawsze wydawało mi się, że jak sie spóźnię 5 minut to padne na zawał, udusze się ... etc, więc nie mów że śmierdzi tu ignorancją, bo sama doskonale wiem co niesie ze soba nerwica. Kilka lat zajęło mi zrozumienie tej choroby by móc zacząć ją oswajać i pomału z siebie wyrzucać. Nie napisałam że w kazdym przypadku występuje nagłe ozdrowienie, bo sama tego nie doświadczyłam, ale napisałam że znam takie przypadki :)
  11. Znam ludzi którzy nie włozyli w to duzo pracy, a jesli włozyli to podswiadomie. Jednemu wystarczył zabieg reiki, aby bezgranicznie uwierzył w tę uzdrawiajacą moc. Miał taką nerwice, że jak tylko wyszedł z domu to był spocony, miał dreszcze a serce mu waliło jak oszalałe. Gdy zaczynamy wierzyc, zmieniamy masze wzorce myslowe, czasami nawet o 180 stopni. To jest przyczynek wyzdrowienia
  12. Wiecie, są ludzie którym terapia nie potrzebna. Czasem wystarczy doznać objawienia by całkowicie pozbyć się nerwicy. To sie nazywa wiara i nic innego tutaj nie pomoże raczej ... Niedowiarki zawsze będą podatni na nerwice i zadne terapie ani afirmacje im do konca nie pomogą. A wystarczy uwierzyć ... obojetnie w co: w siebie, w Boga w inne siły ...etc.
  13. agapla ma rację, nie wygląda mi to na objawy nerwicy, raczej na braki magnezu/potasu. Marznięcie kończyn? A masz to od dawna? Bo może to być wada krążenia w naczyniach włosowatych albo anemia :|
  14. Według mnie ... Konflikt wewnętrzny jest to blokada świadomości na emocje, ale przy zachowaniu kontaktu podświadomości z tymi emocjami... poprostu świadomie nie odczuwamy danej emocji, a podświadomośc mimo wszystko dba o to aby organizm zareagował. Stąd ataki nerwicy i dlatego pojawiają się w momentach kiedy właściwie nic sie nie dzieje, albo działo się wcześniej, a reakcja występuje teraz.
  15. Miałam dziś atak. Tętno skoczyło mi do 160/min. i lekarz przepisał mi hydroxyzinę. Jak tak dalej pójdzie i nie wyciszę sie, to naprawdę zrobię tę cesarkę pomimo tego że juz nastawiłam się na poród naturalny :|
  16. A ja się dziś dowiedziałam od terapeutki, że objawy somatyczne pojawiające sie u nerwicowców są wynikiem blokady kontaktu emocjonalnego świadomosci z podświadomością. Nerwicowiec izoluje sie podświadomie od negatywnych emocji, ale podświadomośc dba o to aby organizm na nie mimo wszystko reagował... stąd mamy niewyjaśnione zaburzenia w funkcjonowaniu naszych zdrowych narzadów wewnętrznych :) Po tej wiadomosci chyba przestałam sie ich bać i zmieniłam kierunek pracy nad sobą.
  17. W tym przypadku i cesarka ma minusy. Dochodzi się po cesarce do siebie dłużej niż po porodzie naturalnym i przez kilka miesiecy nie wolno intensywnie ćwiczyć. Poza tym nie zależy mi na seksie bezpośrednio po porodzie ... i tak macica musi się przeciez oczyścić no i nie ma możliwości założenia spirali, która jest chyba jedynym środkiem antykoncepcyjnym nie posiadającym przeciwskazań podczas karmienia (nie liczę gumek, bo one sa dla mnie nic nie warte) Jestem obecnie na terapii, której kiełki zaczynają być widoczne. Decyzje podjęłam - poród naturalny ze znieczuleniem. Dowiedziałam się, że silna nerwica jest wskazaniem do cesarki ale po odpowiednim udokumentowaniu leczenia choroby. Jeśli są wskazania to za cesarke nie płaci się. Mogłabym się starać o to, ale chyba już nie chcę. Porody teraz nie trwają już po 20 godzin jak kiedyś, także sądzę że poradzę sobie szybciej, tymbardziej że zaczęłam ćwiczyć mięśnie i afirmować sobie zdrowie i powodzenie. Myślę że urosnę jeszcze w siłę :)
  18. eh, teraz dają podpajęczynkówkowe .. od pasa w dół, poza tym serce mam zdrowe, tylko wiadomo - emocje :) Co do płatnosci, rozmawiałam z lekarzem i powiedział, że zaburzenia psychiczne często są wskazaniem do cięcia i po odpowedniej rozmowie najpierw z psychoterapeuta, a potem z ginekologiem, prawdopodobnie udałoby się załatwić skierowanie na cięcie. Ale w sumie to chyba zaczynacie mnie przekonywać. Moja mama też rodziła i tez przeszła nerwicę. Powiedziała że nie mam się czego bać, bo jeszcze nie wiem co to jest. Myślę sobie, że po psychoterapii odzyskam inne nastawienie (juz zaczynam odzyskiwać) i przy odpowiednim znieczuleniu do porodu naturalnego oraz czyms na uspokojenie - dałabym radę :)
  19. Może psychoterapia pomoże mi teraz nastawic się inaczej, 22 maja zaczynam. Boję sie upałów, wtedy mój organizm szaleje :|
  20. .. matko max serce toleruje do 220/min. Ja mam tętno przeważnie 80-85. Rok temu miałam dziwną sytuację. Trzy uderzenia - mała przerwa i tak całą noc. Na szczęście nigdy sie to już nie powtórzyło. Teraz jestem w ciąży, więc tętno mi podskoczyło do około 90-100/min. ale jak są upały to podskakuje czasem do 130.
  21. Witajcie Chciałabym sie dowiedzieć, czy nerwica lękowa jest wskazaniem do cesarskiego cięcia? Jestem w siódmym miesiącu ciąży, która przebiega raczej bezproblemowo. Dużo sama nad soba pracuje i udało mi się trochę opanować tę chorobę... na tyle, że nie biorę żadnych leków prócz ziół. Jednak im bliżej porodu tym bardziej stresuje się. Wracają dawne lęki: czy moje serce wytrzyma? (dawniej dokuczały mi częstoskurcze i kołatania) a sytuacjach stresowych serduch bije jak oszalały. Dopadaja mnie też lęki o dziecko, czy nie będzie problemów przy porodzie, czy dziecko nie będzie niedotlenione, depresji poporodowej ... etc. Chciałabym sie poddać cesarce, aby nie stresować siebie, dziecka, najbliższych .. ale nie wiem czy ginekolog nie popuka mnie w czoło i powie że jestem niepoważna Czy ktos z was wie cos na ten temat?
×