Azotox, nie wymagam od nikogo, żeby znał się na krowach. Miejsce krowy jest na talerzu. Natomiast co do syropków na kaszel o których myślał Ridllic to uwierz mi, że nieźle byście się po nich bawili... heh
---- EDIT ----
...z Miśkiem
No to puść sobie i oceń. Może ci się spodoba i Duranowi cieplej się zrobi na serduszku jak pochwalisz jego radiostacje.
Co takiego napisałem? Dałaś emotkę z uśmiechem więc chyba ok.
Szkoda czasu na ****. Jak będziesz we wrocu ograniczona małpo to wtedy cię zabiore na parkiet. I nie denerwuj się tak frajerzyno bo wylewu dostaniesz.
Po raz kolejny słowa Ridllick
Nie rozmawiamy, tylko przyszedłeś i coś tam pobełkotałeś. Ten "katatonik w stuporze" był wpleciony w pewien kontekst ale oczywiście **** zajebana z łorsoł nie zauważyłaś tego.
Powiem ci że wolałbym mieć prawdziwych wrogów niż ch*****ch przyjaciół ale na takich "wrogów" jak ty i namiastka to leje ciepłym moczem.
Słowa bardzo poważne mam nadzieje że dyskusja nie wróci do poprzedniego stanu
A od kiedy to katatonik w stuporze przyznaje sie na forum że jest katatonikiem w stuporze(!)? Wybacz ale to ty jesteś ostatnim idiotą jeżeli wziąłes to na poważnie.